SSRI-temat ogólny

[sebo001]

Dzięki za odpowiedź. Rozmawiałem z psychiatrą i zalecił cierpliwe czekanie. Przyjmuję dawkę 10mg. Najgorsze jest to że w takim stanie mogę zapomnieć o pracy. Próbowałem prowadzić auto i nie ma opcji. Otoczenie odbieram bez przerwy jak po 0,7. Okropna zamuła, jestem nieprzytomny. Dzisiaj 7 dzień.

[Gość]

Czy po odstawieniu ssri (brałam ponad półtora roku, schodziłam z dawki stopniowo) możliwe są zawroty głowy?

[Gość]

Dzięki za odpowiedź. Rozmawiałem z psychiatrą i zalecił cierpliwe czekanie. Przyjmuję dawkę 10mg. Najgorsze jest to że w takim stanie mogę zapomnieć o pracy. Próbowałem prowadzić auto i nie ma opcji. Otoczenie odbieram bez przerwy jak po 0,7. Okropna zamuła, jestem nieprzytomny. Dzisiaj 7 dzień.

 

 

Jak dla mnie to zeecydowanie za duza dawka przy takich objawach. Dycha to polowa maximum z tego co pamietam. Ja bym wrzucal stopniowo, moze nawet od 2.5 a 5 max i co tydzien zwiekszal. Nie ja jestem lekarzem, sluchaj jego. Jak bedzie ch. Cie prowadzil to zmien na innego. U mnie max dawka to np 200, cos jak twoje 20 i nie wyobrazam sobie od razu wskoczyc na 100 od razu chociaz sertraline b dobrze toleruje i mam stabilny nastroj po niej. Jedyne co mi przeszkadza to problemy z oczami jak po wszystkixh ssri.. Tak czy inaczej, nie ujednolitujac mimo wszystko sytuacji sert zaczyna sie przewaznie od 25mg czyli ekwiwalentu 2,5mg twojego leku.

 

Tak czy inaczej skoro jestes poki co pod jego opieka, sluchaj lekarza. On ponosi odpowiedzialbosc za twoje samopoczucie.

 

Mam nadzieje ze obhawy szybko mina czasem jest to doslownie z dnia na dzien i bedziesz sie cieszyc coraz lepszym samopoczuciem.

 

Pozdrobi Trzymaj sie!! Pamietaj, ze to ni rzeczywistosc tylko chwilowy stan umyslu

[Gość]

Czy po odstawieniu ssri (brałam ponad półtora roku, schodziłam z dawki stopniowo) możliwe są zawroty głowy?

 

Sa.moim zdaniem schodki to tylko zminimalizowanie ubokow odsrawienia. Jesli nie masz innych okolicznosci typu bylrs na diabelskim mlynie na wesolym miasteczku badz innych.. to sila rzeczy przyczyna gdzies lezy i byc moze tu. Bole glowy czy zawroty sa dosc czestym, powszechnym objawem odstawki tych lekow, pozdro niedlugo pewnie minie

[Vengence]

Czy po odstawieniu ssri (brałam ponad półtora roku, schodziłam z dawki stopniowo) możliwe są zawroty głowy?

Jak najbardziej są możliwe, a z jakiego leku zeszłaś??

[Kalebx3 Gorliwy]

Czy po odstawieniu ssri (brałam ponad półtora roku, schodziłam z dawki stopniowo) możliwe są zawroty głowy?

 

--- jak najbardziej ,

pisali juz o tym Tutaj ludzie kilkukrotnie ( jak pamietam ) .

Powinnaś ( ew. możesz ) podratować się niskimi dawkami viccebrolu lub ginko biloba , a jak to nie pomoże czyś bardziej specjalistycznym, profesjonalnym .

[monapayne]

Tak, zawroty to standard. To z oczami to ja mam nadal, ale to od innego leku. Ale poprawiła mi się ostrosc.

[sebo001]

Serio zastanawiam się czy to nie jest już odpowiedni moment aby zgłosić się na oddział. Moja sytuacja jest taka od 5 miesięcy, nawet jednego lepszego dnia, wegetuje z dnia na dzień.

[monapayne]

A masz jakiś sensowny oddział, bez ekstremalnych przypadków?

[sebo001]

Kraków, szpital uniwersytecki.

[monapayne]

O, Kraków jest chyba ok. Ja jadę do Babinskiego.

[sebo001]

Dostałaś się na 7F ?

[monapayne]

Nie byłam tam jeszcze, dopiero pierwszy raz jadę. Ale lubię Kraków, kiedyś często tam bywalam w moim złotych latach, więc jestem nastawiona pozytywnie.

[sebo001]

Brak wolnych miejsc w Uniwersyteckim, jutro mam rozmawiać z ordynatorem. Jedziesz na pierwszą rozmowę kwalifikacyjną?

[monapayne]

Tak.

[sebo001]

Jak długo czekałaś? Powodzenia.

[monapayne]

Cztery miesiące, dzięki.

[sebo001]

Jakie masz rozpoznanie ? Dzwoniłem i termin pierwszej konsultacji mam 10 października. Mam dzwonić co piątek, może uda się przyśpieszyć.

[monapayne]

Pewnie się uda, jak będziesz dzwonić to Ci przesunąć, bo dużo osób rezygnuje albo nie traktuje tego aż tak poważnie.

 

Borderline.

[sebo001]

Ciekawe czy z zaburzeniem depresyjno-lękowym mnie przyjmą.

[monapayne]

Na oddział zaburzeń osobowości to nie.

[Gość]

Ma ktoś jakieś info na temat leków ssri i trwałego "uszkodzenia" mózgu po nich ?

[Gość]

Ma ktoś jakieś info na temat leków ssri i trwałego "uszkodzenia" mózgu po nich ?

 

 

Trwalego to raczej nie.. Mozg jest dosc neuroplastyczny i nawet cos takiego jak termin "nieodwracalne zmiany" (nie tyczacy sie oczywiscie tych lekow) raczej mnie nie przekonuje.

 

Napisz co dokladnie u ciebie szwankuje. Jesli nie miesiac czy dwa to po pol roku wszystko powinno wrocc do normy(nie wiem z czym konkretnie sie borykasz)

[monapayne]

Może być trwała zmiana, ale rzadko uszkodzenie. Niektórzy już np.nie bedą nigdy tak czuć jak kiedyś. Zależy jak długo się brało leki.

 

Antydepresanty np.zmniejszaja zdolność odczuwajnia zakochania.

[Gość]

Objawy takie jak zimno w ciągu dnia a najbardziej w nocy nawet w upalne dni musiałem spać w skarpetkach i długich rękawkach do tego zostające ślady np po lekkim odrapaniu przez psa i nie chcą za Chiny zniknąć

miałem robione badania krwi wszystko ok

w czasie brania leku przez 9 miesięcy jadłem medazepan w dawce 5-10 mg no i setrę 100 mg