Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wkurza mnie:


*Wiola*

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, antonina_j napisał:

wkurza mnie ze od pol roku chcialam tu pisac i ciagle odkladalam na jutro

Ale w końcu się przełamałaś 🙂 

Btw. @Kawa Szatana wcale nie jest prosto się uśmiechać gdy lekarze mówią Ci, że są pewne rzeczy których nie da się już naprawić. Wiele razy miałam głupie myśli w głowie i mam je do dzisiaj. Czy sięgałam po alkohol? Tak. Zdecydowanie, ale nie wygląda to tak że piję go dziennie. Nie mogę, nie mam pieniędzy, wyjść zarobić nie wyjdę bo się boję. Każdy lekarz, psycholog chce pieniędzy za wizytę. Nie stać mnie. 2,5 roku zmagań z psychologami i psychiatrami po wiadomej sytuacji i nikt mi nie pomógł na tyle bym mogła teraz z głową do góry stanąć i powiedzieć "czuję sie świetnie". Jestem zniszczona.. kompletnie zniszczona i nie daje rady nawet wyjść. Zarabiam najniższą krajową, babci emerytura też nie powala, teraz po wszystkich opłatach, które robi też babcia, po zakupach na miesiąc, wliczając sprawy higieniczne na które nie uzyskałam żadnego wsparcia ani zniżki wynoszą mnie tyle, że ledwo w ciągu miesiąca stać mnie na 2 pary spodni. Nawet gdybym chciała sobie pomóc to nie potrafię bo z każdej strony mnie kopie życie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, AnissemSirch napisał:

Jak to...

No tak, nie każdy jest bogaty, tym bardziej z lękami i w tym cudownym kraju. A druga sprawa to totalnie zero kontroli nad potrzebami fizjo. Dziennie idzie mi 5-6 szt. Zależy czy wychodzę gdzieś czy nie 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Sarunciax napisał:

No tak, nie każdy jest bogaty, tym bardziej z lękami i w tym cudownym kraju. A druga sprawa to totalnie zero kontroli nad potrzebami fizjo. Dziennie idzie mi 5-6 szt. Zależy czy wychodzę gdzieś czy nie 🙂

Współczuję. To stres musisz mieć ogromny. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, AnissemSirch napisał:

Współczuję. To stres musisz mieć ogromny. 

Nie tylko stres, ale ogólnie podczas tego no... gwałtu dla przypomnienia, zostałam raniona czymś ostrym w okolicach intymnych co pomimo częściowego uratowania nie jest mi w stanie wrócić pełnej sprawności pod względem fizjo 🤐

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Sarunciax napisał:

Nie tylko stres, ale ogólnie podczas tego no... gwałtu dla przypomnienia, zostałam raniona czymś ostrym w okolicach intymnych co pomimo częściowego uratowania nie jest mi w stanie wrócić pełnej sprawności pod względem fizjo 🤐

Oby takich skurwieli od razu wieszali. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Dryagan napisał:

@Sarunciax ale to się kwalifikuje do otrzymania nawet grupy inwalidzkiej i na pewno do refundacji.

 

ja bym wcześniej jaja oberwał, żeby poczuli, co to znaczy

Nie zaliczam się do takiej grupy, ponieważ jestem pełnosprawna, nie mam problemów z poruszaniem kończynami i umiem myśleć trzeźwo. Z resztą nawet dofinansowania na akcesoria higieniczne nie przyznali mi, a co dopiero takowa grupa. 🙂 Żyć jakoś trzeba...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Sarunciax ale to przecież nieprawda, że jesteś pełnosprawna, skoro masz takie problemy jakie masz. Sama piszesz, że nie jesteś w stanie wrócić do pełnej sparwności. Grupę inwalidzką nie dostaje się tylko z powodów nieporuszania kończynami. A jakbyś miała orzeczoną niepełnosprawność, to na pewno byś dostała dofinansowanie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem lekarz rodzinny daje refundacje, przy ostatnich 2 lekarzach od czasów zmian, nie dostałam refundacji, bo powiedzieli że moje zapotrzebowanie tygodniowe nie przekracza jakiejś tam liczby sztuk i nie ma potrzeby. Według mnie nie jestem sprawna w 100% i nie wrócę już do pełnej sprawności, ale ZUS gdzie składałam wnioski jak i również byłam na komisji w celu uzyskania odszkodowania, poinformował mnie iż pomimo przyznanego odszkodowania nie kwalifikuję się do grupy inwalidzkiej ani pobierania renty ze względu na brak zaburzeń ruchowych. Oznajmili mnie tylko żebym poszukała sobie pracy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Sarunciax napisał:

Owszem lekarz rodzinny daje refundacje, przy ostatnich 2 lekarzach od czasów zmian, nie dostałam refundacji, bo powiedzieli że moje zapotrzebowanie tygodniowe nie przekracza jakiejś tam liczby sztuk i nie ma potrzeby. Według mnie nie jestem sprawna w 100% i nie wrócę już do pełnej sprawności, ale ZUS gdzie składałam wnioski jak i również byłam na komisji w celu uzyskania odszkodowania, poinformował mnie iż pomimo przyznanego odszkodowania nie kwalifikuję się do grupy inwalidzkiej ani pobierania renty ze względu na brak zaburzeń ruchowych. Oznajmili mnie tylko żebym poszukała sobie pracy. 

Kretyni. Tak lakonicznie to podsumuje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, AnissemSirch napisał:

Kretyni. Tak lakonicznie to podsumuje. 

Dlatego piszę, że w tym kraju musiałby człowiek nie mieć ani rąk ani nóg dopiero może się starać o rentę. A i tak by mu powiedzieli że ma jeszcze głowę dlatego może pracować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×