Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica lękowa, urojenie, nastrętna myśl, proszę o pomoc


AntekAntosik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

proszę potraktować ten post poważnie. W moim zyciu unikam przypadkowego sexu(na dyskotekach czy pod wplywem alkoholu) ponieważ boje sie wpadki i niechcianego dziecka. Mialem juz kilka razy paranoje, ze kobiety z ktorymi spalem zajda w ciaze(ozcywiscie byly to jednorazowe przygody). Z tego powodu zacząłem bywać od czasu do czasu u prostytutek zeby to zaspokoic potrzeby fizyczne, a problemy psychiczne z natretnymi myslami o ciązy nie beda sie pojawiac. Skorzystałem niedawno z usług nowo poznanej prostytutki. Kilka godzin pozniej pojawił się u mnie bardzo mnie dręczący lęk. Otóż moja wyobraźnia mówi mi, że prostytutka po stosunku wzięła prezerwatywę i wydobyła z niej moje nasienie i próbowała zapłodnić nim siebie albo jakąś inną kobietę! To najbardziej mnie męczy właśnie ta inna kobieta, która miała by być zapłodniona(nie wiem - jakaś jej kolezanka która sobie siedziala i czekala na taką okazje w innym pokoju), bo prostytutka na 99% zabezpiecza się przed ciążą tabletkami, a nawet jak by zaszła w ciąże to by usunęła bo by nie mogla byc pewna, kto jest ojcem. Wiem, ze nawet takie zaplodnienie nasieniem z prezerwatywy graniczy z cudem. Jest to coś nieprawdopodobnego, ale to mnie bardzo męczy ... Czy to ma jakiś sens? To byla ekskluzywna prostytutka około 40 lat. Była bardzo higieniczna, mieszkanie bylo czysciutkie, a caly stosunek odbył się bardzo sterylnie. Ja rownież jestem bardzo higienicznym i zadbanym facetem w wieku 28 lat. Czy prostytutka miala by jakis interes, zeby tak zrobić? Nie jestem zadnym milionerem, ale biedakiem tez nie jestem. Czy ona mogla by chcieć złapać mnie na dziecko, zebym jej pozniej placil wysokie alimenty? To brzmi wręcz jaka jakaś teoria spiskowa przeciwko mnie ... Ja wiem, ze to się Państwu w głowie nie mieści, ale to jest mój prawdziwy problem niestety. Myslalem, zeby wrocic do niej jeszcze raz i porozmawiać z nią o tym...Lek mi nie ustepuje i caly czas czuje ciezkosc w klatce piersiowej. Nie mialem nigdy takich urojen po wizytach u prostytutek, dopiero po tej ostatniej wizycie coś takiego się pojawiło w mojej głowie. Nie moge przestac o tym mysleć. Boje się, ze za jakis czas przyjdzie do mnie jakaś kobieta i powie, ze mam z nią dziecko i zrujnuje mi życie. Może wystarczy mi, ze się komuś zwierze z tego problemu(nawet tutaj na forum) i pomoże mi Państwa odpowiedź i zapewnienie, ze to nie moze sie stać naprawdę. Moze Państwo potraficie zdiagnozować na podstawie tego co napisałem jakieś zaburzenie psychiczne?

Dziekuje za wszystkie odpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z Twojego postu wynika, że masz zachowaną pełną świadomość i krytycyzm do tych myśli. To jest duże natręctwo, nerwica natręctw. Wynika to z innych Twoich nieuświadomionych problemów, a nie tej wizyty u prostytutki.

 

Oczywiście taka opcja nie jest możliwa, więc jest to "tylko" natręctwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź, jestem bardzo wdzięczny. Trochę pomaga mi kiedy mówie do siebie, ze to tylko natręctwo! Ale jednak nie mogę od siebie odrzucić wciąż tej myśli... Proszę niech ktoś jeszcze napisze mi kilka zdań o tym, jak bardzo to jest nieprawdopodobne!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×