Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wątpię w diagnozę,że to depresja


alicjak

Rekomendowane odpowiedzi

witam wszystkich czytajacych

moj znajomy od 6 tygodni bierze antydepresanty a czuje sie coraz gorzej. Wszystko zaczelo sie od tego ze po swietach bozego narodzenia zaczal narzekac na dolegliwosci zoladkowe. Mial bole i ogolnie bardzo zle sie czul ale nie mial objawow depresji.Po jakims czasie do tych zoladkowych dolegliwosci dolaczyly dziwne stany lekowe i napiecia.jak zoladek nie dawal sie we znaki wszystko bylo ok. Poszedl jednak do psychiatry i ten przepisal mu antydepresanty.Zoladek zostal wyleczony a on czuje sie coraz gorzej.Teraz dopiero ma wrazenie ze wpada w depresje. Nic mu sie nie chce,ciagle by spal,zadnych checi do dzialania.Mozliwe jest zeby antydepresanty az pogorszyly jego stan? Jego lekarz uwaza,ze to normalne.Ale czy po 6tyg.gdyby to rzeczywiscie byla depresja jego stan nie powinnien sie poprawic. Nic nie rozumiemy. :mhm: Alicja

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, leki przeciwdepresyjne, jak każde inne, powodują określone skutki uboczne.

Po drugie, indywidualna reakcja organizmu pacjenta na leki przeciwdepresyjne jest bardzo zróżnicowana. Niektórzy odczuwają stymulację, pobudzenie psychoruchowe i poprawę nastroju, podczas gdy inni uskarżają się na apatię, zanik motywacji i senność, a jeszcze inni nie zauważają żadnej zmiany - ani na lepsze, ani na gorsze.

Po trzecie, trudność sprawia dobranie właściwego leku przeciwdepresyjnego (zastosowana substancja czynna, jej wpływ na wychwyt zwrotny określonych monoamin biogennych, agonizowanie/antagonizowanie określonych receptorów, okres biologicznego półtrwania, biodostępność, farmakokinetyka) i odpowiedniej dawki dobowej.

 

Leki przeciwdepresyjne stosuje się w terapii wielu schorzeń: w depresji, w zaburzeniach lękowych (nerwicowych), w fobii społecznej, w zaburzeniu obsesyjno-kompulsyjnym (nerwica natręctw), w zespole Aspergera, w zespole stresu pourazowego (PTSD), w zaburzeniach odżywiania (bulimia), w przewlekłych stanach bólowych, w leczeniu przedwczesnego wytrysku.

 

To że lekarz psychiatra przepisał Twojemu znajomemu leki przeciwdepresyjne niekoniecznie oznacza, że zdiagnozował u niego depresję. To raczej wygląda na zaczątek nerwicy wegetatywnej/narządowej. Wstrzymałbym się z oceną skuteczności leku jeszcze kilka tygodni. Jeżeli nadal nie będzie zauważalnej poprawy to proponuję skonsultować się z psychiatrą w celu zmiany leku na inny, albo jego odstawienia (poprzez stopniową redukcję dawki).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki. Wyglada na to ,ze musze sie uzbroic w cierpliwosc. on znosi to duzo lepiej niz ja.Dla mnie patrzenie na niego w tym stanie jest raczej trudne.Chcialabym mu pomoc ale on teraz nie chce zadnej pomocy.Chce byc tylko sam.bardzo to trudne. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

alicjak,

pomocy to on z pewności apotrzebuje, nawet jak mu sie wydaje ze nie, człowiek w depreesji nie funkcjonuje w ten sposób,ze świadomie odrzuca pomoc po prostu wtedy się wydaje ze wszystko jest bez celu i jedyne co sie widzi to beznadzieję świata i wydaje sie ,ze oosba, która chce pomoc i tak nie jest w stanie a swiat , w którym bylismy przestał nagle istnieć i my jestesmy obok niego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×