Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witam wszystkich :))


isia253

Rekomendowane odpowiedzi

Mam nerwice lękową:)) Obecnie przebywam na terenie Włoch i dostałam po 4 latach spokoju ataki bezsenności. Jest tragedia chodze i cały czas płacze nie wiem co mam zrobic oczywiscie mam tabletki. Jak zapodam Lorazepam 2,5 mg to śpie całą noc ale rano jak wstaje to jest masakra inny świat.Jak nie wezne tabletki to nie śpie wogole. Nie wiem co mam zrobic wzięłam tabletki dopiero przez dwie noce, nie chce więcej bo wiem ze one mega uzaleźniają a potem moze być tragedia ze mną już raz to przezywałam i nie chce drugi ludzie napiszcie coś jakies słowo pociechy bo nikt mnie nie rozumie!!! nie wiem czy wracac do Polski czy co , ale co to da raz juz przeszłam ten koszmar i myśle ze drugi raz przezyje znowu. Jak sie zrelaksowac zeby zasnąć bez tabletki wogole melise pije i nic to nie daje. Buziaki dla wszystkich musimy sie trzymac i wierzyc ze kiedys to minie i będziemy sie z tego śmiać. Pozdrawiam :))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

isia253, witaj na forum :)

Też mam często problemy ze snem, albo nie śpię w ogóle albo za dużo :roll: nie wiem czy jest na to rada..im bardziej chcesz usnąć tym bardziej nie możesz.

Poczytaj temat :

 

bezsenno-t24840.html

 

Ja staram się przypominać sobie fabułę ostatnio czytanej książki lub oglądanego filmu. Tak żeby nie kojarzyło mi się to z żadnymi problemami, próbuję w ten sposób oderwać się od rzeczywistości i złych myśli , które często nie pozwalają mi usnąć. Spróbuj, może pomoże. :lol:

 

Pozdrawiam i trzymaj się :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest wiele metod też wspomagających - oprócz melisy - wywietrzenie przed snem sypialni, spacer przed snem, gorące mleko, kojarzenie łóżka tylko ze spaniem (a więc nie korzystanie z łóżka w innych celach)... - takie standardy powtarzane w kółko.

Próbowałaś może rozmowy na ten temat ze specjalistą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich:)) Śpię już normalnie 5 dni bez niczego bez tabletek!!! Ale niestety coś ze mną jest nie tak bo czuje się taka zagubiona, jakby nieobecna. Wydaje mi sie ze tak odreagowuje organizm po tych wszystkich nerwach. Jestem wyspana ale mimo to czuje,że coś jest nie tak nie ma we mnie takiej radości jak była wcześniej ... Czy moze być to wina tabletek??? Ale wzięłam tylko kilka razy. Jestam jakaś dziwnie spokojna. Może to Bóg mi tak pomaga bo modle sie codziennie do niego , nie wiem co mam juz myśleć. Pisze do Was bo może ktoś z Was tak miał? W sumie nie spałam dobrze i cały ten napad trwał 2 tyg. Teraz minęło 5 nocy gdy śpię tylko nie wiem czy długo tak będe do siebie dochodzić. Czy tabletki spowodowały taki odmienny stan i już nigdy sie on nie zmieni. Napiszcie coś proszę...

 

[Dodane po edycji:]

 

Witam wszystkich:)) Śpię już normalnie 5 dni bez niczego bez tabletek!!! Ale niestety coś ze mną jest nie tak bo czuje się taka zagubiona, jakby nieobecna. Wydaje mi sie ze tak odreagowuje organizm po tych wszystkich nerwach. Jestem wyspana ale mimo to czuje,że coś jest nie tak nie ma we mnie takiej radości jak była wcześniej ... Czy moze być to wina tabletek??? Ale wzięłam tylko kilka razy. Jestam jakaś dziwnie spokojna. Może to Bóg mi tak pomaga bo modle sie codziennie do niego , nie wiem co mam juz myśleć. Pisze do Was bo może ktoś z Was tak miał? W sumie nie spałam dobrze i cały ten napad trwał 2 tyg. Teraz minęło 5 nocy gdy śpię tylko nie wiem czy długo tak będe do siebie dochodzić. Czy tabletki spowodowały taki odmienny stan i już nigdy sie on nie zmieni. Napiszcie coś proszę...
Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×