Skocz do zawartości
Nerwica.com

po prostu mam tego dość


momoko

Rekomendowane odpowiedzi

Przepraszam jeśli to zły dział.

 

Hey.

 

Nikt mnie nie lubi. W klasie, w szkole właściwie też. Ze szkoły jest tylko jedna osoba z dwóch osób z którymi się koleguję (ta druga osoba chodzi do innej szkoły). Odzywam się z tymi dwoma osobami,chociaż właściwie przestajemy się ze sobą odzywać bo od jakiegoś czasu często wymigują się (np. zaczynają od razu gadać że strasznie się śpieszą czy coś podobnego) kiedy zaczynam z nimi o czymkolwiek rozmawiać. Ostatnio zorientowałam się, że te osoby mnie już nie lubią, albo może po prostu od początku nie lubiły. Już opisywać nie będę po czym się zorientowałam.

Tak jak napisałam na początku, nikt mnie nie lubi. Nie wiem dlaczego. Przecież jestem miłą osobą. Zazwyczaj jestem spokojna, ale jak to każdemu zdarza się że ma się zły humor, ale wtedy nie wyżywam się na kimś. Nie zaczynam z nikim pierwsza kłótni. Raczej jestem ok.

Nie rozumiem dlaczego ludzie się ze mnie śmieją, traktują jak powietrze. Prawie nikt nawet "cześć" nie powie. Nawet jeśli pierwsza powiem to nawet większość nie odpowiada. Z tego co się orientuję to większość uważa mnie za taką 'nieudacznicę'.

Próbowałam już po kilka razy w ciągu dnia (a próbuje prawie codziennie) z kimś porozmawiać, zacząć rozmowę, ale wtedy jest tak że dana osoba udaje że mnie nie słyszy, odchodzi bez słowa - po prostu traktuje mnie jak powietrze.

Nawet nie znane mi osoby, zaczepiają mnie, wyzywają lub śmieją ze mnie. Raz zdarzyło się tak, że rzucano we mnie jedzeniem, a właściwie próbowano rzucić, bo dane osoby nie trafiły.

 

Tak więc, ja nie wiem co mam robić, źle się z tym czuje..

 

P.S. Nie myślcie sobie, że jak szukam jakiejś osoby to od razu jestem natrętna. Jak widzę, że dana osoba nie chce ze mną rozmawiać to już nie próbuję więcej razy z tą osobą zacząć rozmowę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie... skąd się u ludzi bierze niechęć do danej osoby? Nigdy nie umiałam tego pojąć? Czy to przez to, że danej osobie po prostu zależy na akceptacji? Może czasem za bardzo, ale jak ma nie zależeć, skoro nikt jej nie akceptuje? To jest jakieś samonapędzające się koło. Bo to jest cool, być takim obojętnym, cynicznym, szydzącym z innych, krzywdzącym innych? Heh, ludziom się podobają osoby, które mają ich gdzieś. Ludzie są nienormalni; ). Co zrobić w Twojej sytuacji? Nie chcę wchodzić w rolę wujka-dobra-rada. Chyba sama domyślasz się jaki jest sposób na to. Po pierwsze, zmienić daną sytuację będzie Ci cholernie trudno, bo te osoby mają już o Tobie wyrobioną opinię. Ale musisz ćwiczyć już teraz pewne zachowania, a przede wszystkim zmienić swój stosunek do siebie no i innych. aby po zmianie środowiska, która przecież Cię czeka: studia, praca, inna szkoła, nie wiem w jakim wieku jesteś, więc nie wiem co Cię czeka. Po pierwsze: przestań chcieć za wszelką cenę akceptacji. Łatwo powiedzieć, i pewnie sobie myślisz, że wcale nei robisz tego za wszelką cenę... ale coś w tym jednak jest, że bardzo Ci przeszkadza to, że nie jestes akceptowana..? Jak będziesz szanowała siebie, jak będziesz dumna, jak będziesz chociażby wydawać się samowystarczalna, jak pokażesz, że nie potrzebujesz innych, ich akceptacji, aprobaty.. to oni sami się Tobą zainteresują,a jak nie, to przynajmneij będą Cię szanować. Nie musisz być wcale miła, taka jest prawda, zauważ że wiele niemiłych ,wrednych osób, jest akceptowana; ] Ale musisz bronić własnego zdania, i siebie. Bądź sama dla siebie. A inni się znajdą sami. Wiem, że to łatwo mówić( pisać). Wymaga to wiele pracy, i z początku jest bardzo trudne, bo mogą sie nasilić zachowania agresywne przeciwko Tobie ( mam na myśli słowne... bo chyba nikt fizycznie Cie nie napastuje, nie?). Co jest oczywiste, bo ludzie, chca miec kozła ofiarnego, chcą mieć kogos do bicia, do nasmiewania się, aby podkarmic swoje zakompleksione ego, a gdy Ty przestaniesz się tym przejmować, gdy przestaniesz być od nich zależna.. to nie będą mieli jak Cię krzywdzić. Bo Ciebie to już nie będzie ruszać po prostu. Ech, mam nadzieję, że nie napisałam zbyt wielu truizmów w jednym poście, i nie zostanę za to ukarana; )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co? Trafiłaś na kretynów.Nic dodać nic ując.Jesteś mądrą wrażliwa osobą , a przecież w dzisiejszych czasach to nienormalne.Normalne jest chamstwo , głupota i szpan.Nie płaszcz się przed nimi.Poszukaj znajomych poza szkołą.Wiem,że to trudne, ale naprawdę z nimi nie gadaj.Jestem pewna , że padlaś ofiarą jakiejś glupiej zmowy.Dziecinada.Do której klasy chodzisz?Czy uczysz się w gimnazjum?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×