Skocz do zawartości
Nerwica.com

foro sylwester


Fizli

Rekomendowane odpowiedzi

Pluszowa, chichram, bo wolę to, niż beczeć ;) Uratowałem się wtedy metylofenidatem. Już nigdy więcej obniżania dopaminy...

 

Arhol, ja planuję:

- zdać sesję na uczelni (nie zdam)

- wrócić do jazdy górskiej na rowerze (wyjadę 200m z bloku i pewnie wrocę)

- pojechać nad morze (gówno z tego będzie).

 

I takie tam jeszcze. Optymistycznie ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pluszowa, bez leków nie wychodziłbym z domu, nie jadł i wylądował pewnie pod kroplówką. Mając zaburzenie endogenne (po tatusiu), jestem skazany na branie leków ;) (nie chcę skończyć jak on).

 

Arasha, cicho, bo nas zaczną o romans posądzać :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, wróciłem po filmie. Na trzeźwo siedzę, dziś zero alko. To jest plus, jakbym gdzieś poszedł na pewno miałbym kaca, w sylwestra by ciężko było zachować umiar, szczególnie że ostatnio mnie coś tak nosi, że bym się napił i zrobił coś głupiego. Aż zarzucę nutą (ostatnio co chwilę mi w zależności od sytuacji przychodzi do głowa jakaś kojarząca się nuta):

[videoyoutube=OACvDIhrT9M][/videoyoutube]

Świat na trzeźwo jest nie przyjęcia :D Koledzy mówią, że jestem podobny do tego pierwszego gościa, Pęka. Nawet w jednej grupie znajomych mam już taką ksywę xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arasha, może, kto wie. Jeszcze 2,5 roku temu uprawiałem kolarstwo górskie, niby amatorsko, ale miałem zapisać się do klubu. Przy jeździe z Tobą przynajmniej bym sobie znowu żeber nie poobijał :mrgreen: Chyba że planujesz zjazd z Szyndzielni albo Skrzycznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też chcę śmigać dużo na rowerze, może jeszcze mi się uda kupić jakąś lepszą maszynkę, zawsze to większa motywacja, patrzy na mnie taki rower i mówi "jedźmy! dawaj lamusie!" :D

 

:mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

A ja wracam na siłownię, po półrocznej przerwie. To chyba jedyny realny cel.

 

-- 31 gru 2014, 23:43 --

 

Arasha, to będziemy codziennie jeździć na Szyndzielnię (jeździć, a nie wjeżdżać kolejką!)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Plany: przesypiać noce , zmusić się do szukania dobrej pracy (zmusić - kilof w dłoń i wbijamy plan do głowy, w tym roku młotek nie podziałał), seks (i tak nic z tego nie wyjdzie), nauczyć się włoskiego (a sił brak), nawiązywać stabilne relacje międzyludzkie (taaa), wyjechać do Szkocji podziwiać widoki (w tłumaczeniu wyć na wzgórzach, bo estetycznie) żyć, nie wyć i nie analizować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

slow_down, haha ja już 2 razy byłam nad morzem,i morza nie zobaczyłam xD.No ale cóż do 3 razy sztuka

morze to nic ciekawego jak widzi się je całe życie, góry są ciekawsze.

 

Racja. Ja widzę góry od urodzenia i od gówniarza po nich chodzę. Ani przez chwilę mi się nie znudziły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja idę spać. Dzień jak każdy inny. To tylko mała zmiana w kalendarzu i nic więcej. Zmiana jednej cyferki w roku nie sprawi, że nasze życie obróci się o 180 stopni. To co robić możemy, by zmienić coś choć trochę, róbmy przez cały rok, bez względu na pory roku i miesiące. Nie na wszystko mamy wpływ. Ale jeśli już widzimy, że na coś go mieć możemy, działajmy. Byle sił na to nie zabrakło.

 

Dobranoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carmen.s, jednym sloweem trzeba picx! po co sie meczyc? i tak do piachu czy tak

 

a poza tym ... nic mnie bardziej nie wkur.... niz smsy z rzyczeniami od ludzi ktorych ostatni raz widzialme moze 5 lat temy w inny dzien nikt nie napisze, ale w sylwka czy swieta chyba wysylają "do wielu"

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×