Witam wszystkim

Hej jestem magda 25lat. Morduje mnie juz ta zaraza od 6lat...czyli jak to ładnie Pani psycholog mi powiedziała fobia społeczna. Dzisiaj byłam u niej pierwszy raz dostałam xetanor 20mg (po którym łaśnie mam schizy i prawie wymioty) i xanax (jeszcze nie próbowałam). Myślałam, że uda mi się jakoś bez leków, ale najwidoczniej tak się nie da...

zzonda, witaj na forum spokojnie powoli leki zaczna działać i bedzie lepiej.

Witaj :)

zzonda, witaj na forum! Dobrze, że zdecydowałaś się szukać dla siebie pomocy. Leki, które dostałaś, nie działają od razu, po pierwszej tabletce. Na efekty trzeba czekać przynajmniej 2-3 tygodnie. Czy psycholog, u której byłaś, nie proponowała Ci psychoterapii?

Hej!

A moja psycholog cały czas mówi że nie mam żadnej fobii społecznej. W sumie lubie ją za taki optymizm. :)

ekspert_abcZdrowie ta psychiatra zapytała co się dzieje, w skróconej wersji opowiedziałam jej o moich schizach i od razu stwierdziła, że to fobia społeczna i recepta, pieczątka i do zobaczenia za trzy tygodnie. Cała wizyta może z 20 min trwała.

Z rok temu byłam u psycholog, która powiedziała-żadnych tabletek Pani nie przepisze!! ze sama z tego wyjdę tylko muszę do niej przychodzic co tydzień na wizyte za 70zł... mowiłam jej, ze nie dam rady bo w takim stanie ciężko mi o praca i nie mam na te wizyty kasy to tylko się pipka uśmiechnęła i tyle

Witaj!

Daj czas i sobie i lekom, w końcu mam nadzieję zadziałają.

Trzymam za Ciebie kciuki!

ekspert_abcZdrowie ta psychiatra zapytała co się dzieje, w skróconej wersji opowiedziałam jej o moich schizach i od razu stwierdziła, że to fobia społeczna i recepta, pieczątka i do zobaczenia za trzy tygodnie. Cała wizyta może z 20 min trwała.

Z rok temu byłam u psycholog, która powiedziała-żadnych tabletek Pani nie przepisze!! ze sama z tego wyjdę tylko muszę do niej przychodzic co tydzień na wizyte za 70zł... mowiłam jej, ze nie dam rady bo w takim stanie ciężko mi o praca i nie mam na te wizyty kasy to tylko się pipka uśmiechnęła i tyle

zzonda, psycholog, u której byłaś wcześniej, nie mogła przepisać Ci leków, bo psycholog nie ma takich uprawnień. Nie jest lekarzem, a tylko lekarz psychiatra może przepisywać leki psychotropowe. Dlatego zaoferowała pomoc psychologiczną/psychoterapeutyczną. Zdaję sobie sprawę, że leczenie jednak było dla Ciebie kosztowne, dlatego zrezygnowałaś. Możesz jednak poszukać dla siebie psychoterapii w ramach NFZ, ale w niektórych miastach jest ona trudno dostępna i trzeba czasami bardzo długo czekać. To jest niestety minus. Z kolei psychiatra, u której byłaś, bardzo szybko postawiła diagnozę i od razu "poleciała w leki". Ja jednak od razu bym jej nie skreślała. Zobacz, jak będziesz się czuła po trzech tygodniach brania Xetanoru i Xanaxu, a potem odwiedź swoją psychiatrę. Podczas wizyty zapytaj ją o możliwość psychoterapii w ramach ubezpieczenia, żeby nie musieć płacić, bo dla Ciebie to duży wydatek. Głowa do góry!