Witaj!
To bardzo trudna sytuacja, i mocno Ci współczuję.
Jednak w takich chwilach, kiedy czujesz ból, żal i samotność może warto spróbować żyć dla innych? Kiedy przytłaczają nas własne problemy czasem lepiej uciec w cudze. Np jakiś wolontariat, pomoc potrzebującym, fundacja - kiedy zaczynamy patrzeć na problemy innych i pomagać im nasze własne stają się troszkę mniejsze. Można poznać wartościowych ludzi, odnaleźć w sobie jakąś nową nieznaną dotąd siłę.
Mówisz że lubisz sztuki walki - wyładuj swoją złość i samotność na macie.
W rapie odnajduj siłę a nie przytłoczenie, bo w niektórych tekstach na prawdę można znaleźć wiele wartościowego.
Ja też straciłam wiele ważnych dla mnie osób. Ale nie mogę się poddać, jeśli nie mogę żyć dla innych może trzeba żyć dla siebie. Odnaleźć ludzi którzy będą blisko, pozyskać nowych.
Jeśli przyjdzie kryzys pisz tutaj, pomożemy.
Jesteśmy z Tobą, i mamy wiele podobnych problemów.
Trzymaj się i bądź silny! :)