Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzień "dobry" wszystkim


robertldz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich !

 

Często już wchodziłem na to forum ale „anonimowo” czyli bez rejestracji. Nazywam się Robert mieszkam w Łódzkim mam 21 lat. Chodzę do psychologa od jakichś 2 miesięcy ale wydaje mi się że to jest marnowanie pieniędzy Stwierdzenie psychologa „bo za bardzo pan wszystko bierze do siebie” czy „nie rozumiem pana bo ja takich problemów nigdy nie miałam” itp. trochę daje mi do myślenia. W szkole byłem gnębiony nie owijając w bawełnę całą podstawówka, gimnazjum to był koszmar w LO było „lepiej” aczkolwiek przezwiska zostały. Potem studia wyjechałem sam do innego województwa bo poznałem dziewczynę zacząłem studia ale nie wyszło … z dziewczyną i rzuciłem szkołę. To że nie wyszło to jest tylko i wyłącznie moja wina bo się w ogóle nie starałem(ogólnie dużo mówiłem a nic nie robiłem) Potem kolejne studia tym razem dziewczyna dała mi kosza (byłem pocieszycielem) I znowu kolejny rok w plecy. Teraz studiuję zaocznie ale nie widzę w tym absolutnie żadnego sensu. Relacje z rodzicami ? złe każdy się z każdym zdradza ale „nikt oficjalnie o niczym nie wie”. Jestem uzależniony od alkoholu, i wielu innych rzeczy niestety. Ponadto ludzie uważają mnie za najgorsze zło co chodzi po świecie. I przez to również praktycznie jestem na tym świecie SAM.To jest po prostu jakaś masakra.

 

Zero sukcesów zero miłości zero życia tak można w pigułce powiedzieć o moim życiu :(

 

Długi post ale przedstawia mnie w jakichś 50%

 

Pytanie retoryczne bo nie sądzę żeby ktoś na nie odpowiedział: Dlaczego właśnie my ? Skąd biorą się takie problemy ?:(

 

Dziękuję za uwagę:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć! Witaj na forum, współczuję Ci problemów..Mówisz,że jesteś uzależniony od alkoholu i pytasz dlaczego my? Wg teorii naukowych i tego co mi powiedział psychoterapeuta, psycholog u którego się leczę, na przyczyna mają wpływ czynniki psycho-bio-społeczne, czyli to co mamy w głowie, np przekonania wyniesione z domu, których nauczyli nas rodzice, relacje między nimi na których nieświadomie możemy się wzorować w naszym późniejszym życiu, no nie wiem, standardowo, nadmierna krytyka, brak pochwał, ciepła, bio- czyli nasz temperament, konstukcja Centralnego Układu Nerwowego, no i społeczne, to w jakim środowisku się wychowywaliśmy, co się nam przytrafiło, rówieśnicy itp itd..Oczywiście moja odpowiedź to duuuuuuży skrót myślowy !!:) ale tak mniej więcej chyba to wygląda, na pewno bardzo wiele dziedziczymy po naszych rodzicach, opiekunach, takie jakby "dziedziczenie psychologiczne"..Myślę, że wiele odpowiedzi znajdziesz na tym forum, ale nie zastąpi Ci to na pewno leczenia, psychoterapii, które takj od razu nie przyniosą efektów..

 

Psycholog też psychologowi nie równy, nie zawszę trafi się na dobrego tak od razu, a czy twoja pani psycholog ma jakieś doświadczenie w leczeniu uzależnień??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×