Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lęk przed czymś co i tak się nie stanie.


Vrpona

Rekomendowane odpowiedzi

Witam was wszystkich,jest to mój pierwszy post na tym forum.

Mam na imię Piotrek mam 19 lat pochodzę z Poznania.

Ze swoją dziewczyną jestem już rok bardzo ją kocham, można powiedzieć że odkochać się nie mogę,tak bardzo się z nią zżyłem ze nie mam zamiaru tego psuć, zrobiłem już dla niej tak wiele że nie chciał bym tego zaprzepaścić.Kocham ją, ona mnie też widać to,dbam o nią, gdy coś się stanie od razu pomagam.Pomagam jej rodzinie (ponieważ ma teraz bardzo ciężki okres-długa historia)

Po poprzednim związku który trwał może pół roku, mam po prostu w psychice coś co nie chce ze mnie wyjść.mianowicie poprzednia dziewczyna tą psychikę mi zrujnowała do cna,chodzi o lęk przed tym że dziewczyna mnie zdradzi,że wpadl jej kto inny w oko,że pisząc mi że mnie kocha i mam jej ufać robi co innego z kimś innym w szkole,poza szkołą.boje się że znajdzie sobie kogoś innego.

Z teraźniejszą dziewczyną Agatą która ma 17 lat którą bardzo kocham i jestem z nią rok,były naprawde ciężkie dni. mianowicie pisała z innym,płakałem,wybaczyłem jej to bo bardzo ją kochałem i kocham,po 1 miesiącu znowu się to powtórzyłem,zacząłem walić ręką w sciane,strasznie sobie ją rozwalałem,okaleczałem się poprostu bo nie wiedziałem co mam zrobić z tym,nie chciałem tego rozwalać,nie chciałem aby mnie zdradzała a więc się okaleczałem.3 miesiące później napisała do kogoś innego, nie chciałem zdrady,nie chciałem jej zostawiać.wybaczyłem jej to..i od tego czasu jest spokój na pół roku...ale po tym wszystkim nadal boje się że coś się stanie...choć jej ufam i bardzo ją kocham boje się że mnie zdradzi.to nie chce ze mnie wyjść! co mam zrobić z tym,czy ktoś mi coś poradzi? ostatnio tzn 2 dni temu pociąłem sobie ręce z nerwów że wciąż o tym myśle,że mnie zdradzi.że ma kogoś innego.pomóżcie proszę pomóżcie mi.

 

Pozdrawiam Piotrek z Poznania!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotrek wiem coś o tym... jesteś młody nie dużo młodszy ode mnie ale młody! musisz dać radę...

ja choruję na nerwicę właśnie przez dziewczyny... ja miałem tak że zdradziły mnie trzy z rzędu i to było przykre...

:(

teraz w dodatku byłem z narzeczoną prawie dwa lata i myślałem że mogę jej ufać ale się pomyliłem bo mnie zdradziła!

teraz jestem sam od dwóch miesięcy i czuję się lepiej bo wiem że nikt mnie nie zdradzi chociaż nie ukrywam że chciałbym być z kimś bo potrzebuję czułości i miłości...

no i co jeszcze: nadal kocham moją byłą narzeczoną :( a najgorsze jest to że wiem że ona jest już z tym innym i jest szczęśliwa z nim a nie ze mną!

zawiodłem się poraz trzeci więc jak ja dałem radę to Ty też muisz dać radę! raz wybaczyłem zdradę ale tym razem drugi raz nie popełnię tego błędu! wiem że nie mogę chociaż nadal kocham moją byłą ale nie mogę! muszę być twardy! Pomyśl jak mi też jest ciężko zaufać poraz kolejny?? ciężko

Dasz radę pozdrawiam Łukasz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

! Pomyśl jak mi też jest ciężko zaufać poraz kolejny?? ciężko

Dasz radę pozdrawiam Łukasz :)

 

Rozumiem cię świetnie,lecz ja z nią nadal jestem kocham ją :) jesteśmy ze sobą jest wszystko ok narazie, tylko nie mogę odrzucić tego lęku że wybaczyłem 3 razy,ale ona nadal może coś skąbinować i zdradzić mnie,kocham ją no kurde nie wiem jak to określić.mimo to że zrobiła 3 błędy to nadal ją kocham,i nie potrafił bym jej nie wybaczyć.zawsze ją kochałem.no wiesz jak to jest.mi też było po tym 3 razie cięzko zaufać,zbierałem się z tego ponad 3 miesiące.późnniej wszystko jakoś wróciło do normy,ale zaczęły mnie obiegać głupie myśli typu że ona i tak mnie zdradzi.że coś jest nie tak..że nie odp sms bo jest z kim innym i z nim się zabawia czy coś.po prostu to jest chore,to siedzi we mnie od poprzedniego związku...łeb mi roz...wala od tego już.pomóżcie,powiedzcie co powinienem zrobić,gdzie się udać itp.Bardzo proszę o pomoc.

Pozdrawiam Piotrek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj jeśli masz taki problem to idź do jakiegoś psychologa prywatnie...

wiesz ja na Twoim miejscu nie wybaczył bym już ani razu! ale jeśli wybaczyłeś trzy razy to na prawdę musisz ją kochać!

ale z mojego doświadczenia nie robił bym tego... zebrał bym w sobie wszystkie siły i bym z nią nie był i znalazł dziewczynę która będzie Cię szanować i przy której nie będziesz musiał mieć takich głupich myśli!

moja była robiła o samo... ja byłem w pracy na nocce a ona po drugiej zmianie spotykała się z innym cały tydzień i robiła Bóg wie co...

ja mam to samo nadal ją kocham ale wiem że nie mogę z nią przebywać a tym bardziej wybaczyć! bo jak to zrobię to każe się największym wariatem na świecie...

zrobiła raz zrobi drugi!

więc albo pozbędziesz się tego problemu raz na zawsze albo będziesz się tak męczył do końca życia... Twój wybór!

ja wybrałem i chyba słusznie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie ze wybaczylem jej tylko przez to że ją bardzo kocham,i mimo to że ona tak zrobiła nie zamierzam jej zostawić,bo jest naprawde wspaniała !

mimo że jestem z nią rok,nie uprawiałem z nią seksu,bo to mi nie potrzebne,wole czułość i miłość i ufność od zbliżenia seksualnego.oczywiscie rozmawiałem z nią na ten temat,ale mi to całkowicie niepotrzebne.jeżeli ona się zgodzi nie ma problemu.

 

kocham ją,tylko z tego względu jej wybaczyłem.i mam nadzieje że nic już nie zrobi bo tak mi mówi,a ja po 3 miesiącach zdązyłem się pozbierać z tego że na tyle jej ufam teraz że nic nie zrobi.ale nadal mam glupie myśli,że jest w szkole (na szczescie już kończy ją) i że zabawia się z kim innym.no wiecie,nie da się tego opisać.to tak głęboko tkwi w mojej głowie że nie da się tego wyrzucić...po prostu makabra jakaś !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie kolego i będąc z nią cały czas będziesz miał takie myśli...

ja po rozstaniu do teraz mam takie myśli:

Co robi? Z kim jest? Że teraz pewnie siedzi wpatrzona w swoją nową miłość i jemu szepcze miłe słówka przytula się do niego całuje uprawia seks że jest szczęśliwa... moja głowa jest pełna jej :(

mam też z nią sny kocham ją bardzo mocno mimo tego że mnie zdradziła to jej to wybaczyłem ale na siłę urwałem kontakt bo im więcej z nią rozmawiałem to tym bardziej się pogrążałem!

a teraz pomyśl jakbym np. jej to wybaczył bo ona by chciała do mnie wrócić?? wtedy to ja bym chyba zwariował!

więc postaw sprawę jasno: Zbierz w sobie tyle sił ile masz i zdecyduj:

Czy chcesz się tak męczyć do końca życia? Czy chcesz mieć spokój i nie myśleć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×