Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

413 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      251
    • Nie
      122
    • Zaszkodził
      59


Rekomendowane odpowiedzi

14 godzin temu, DeathOfTheMotorneuron napisał:

Do tego najwyższa dawka wg podręcznika nie koniecznie jest odpowiednia, w wielu badaniach remisje uzyskuje się dzięki wyższej dawce ale to trzeba do tego mieć kumatego psychiatre, który nie boi się działać poza protokołem. Bo zwiększanie dawki też musi być z głową, nie jest też tak że coraz wyższa dawka będzie działać coraz mocniej, celem jest odpowiednie osiągnięcie inhibicji sert i jest to minium 80%, u jednego wystarczy mniejsza dawka, u innego wyższa niż zalecana. Ale na pewno nie da się tego dokonać 5mg escitalopramu

Zato super wysoka dawka może zwiększyć inhibicje o nieznaczne procenty albo wcale, ssri maja swoje okno terapeutyczne, ani za mało, ani że dużo 

czyli sugerujecie zwiększenie dawki do 10mg i czekać na efekty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, andrew75 napisał:

czyli sugerujecie zwiększenie dawki do 10mg i czekać na efekty

Tak. SSRI zaczynają działać najwcześniej po pięciu tygodniach od rozpoczęcia zażywania. Dwa tygodnie to mit i kłamstwo. I w ulotce nawet pisze, że w pierwszym okresie zażywania objawy mogą przybrać na sile. Trzeba ten okres przetrwać, żeby poczuć się lepiej. U mnie tak było. Jeśli po kilku tygodniach na pełnej dawce nie będzie żadnej poprawy wtedy dopiero ewentualnie rozważać zmianę leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej wszystkim,  leczylam się dwukrotnie Effectinem ER (za pierwszym razem fobia spoleczna,  agorafobia i lek napadowy) przez 1,5 roku,  potem 10 lat remisji,  potem depresja z lękiem,  znow Effectin,  tym razem 150,  po dwoch layach leczenia 6 msc remisji.  Teraz wrocil lek syt.,  chciałabym spróbować czegos innego niz Effectin (za drugim razem uboki koszmar i slabsze dzialanie antylekowe,  za to cudowny napęd), mysle o escitalopramie.  Czy ktos z was poszedl na esci po wenli?  Jak ocenia w porównaniu dzialanie antylekowe?  Czy esci za mocno nie uspokaja?  Czesc z was pisze,  że nic sie nie chce robic. Z gory dzięki za info. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pamiętam w tamtym roku przeszedłem z duloxetyny na escitalopram. Duloxetyna w teorii ma podobny profil działania co wenlafaksyna czyli Effectin, bo tak samo jest SNRI. No i pamiętam, że po przejściu na esci trochę wyluzowałem, nie nakręcał tak jak duloksetyna. Ale niestety wraz z tym wyluzowanie siadł trochę nastrój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odp.  No,  właśnie myślę.  Wenla nakrecila mnie strasznie,  pracowalam nawet po nocach,  bylam jak na amfie. Z drugiej strony to bylo juz 150, a nie 75 jak w puerwszym leczeniu i czasem ti pobudzenie bylo meczace,  nie umialam odpoczywać,  pracoholizm, lęki też tlumila za drugim razem tak sobie,  tzz. znikly napady paniki,  ale nie sam lek przed lękiem,  antycypacyjny zostal. Za pierwszym leczeniem wszystkie lęki znikly.  I teraz trzeci raz wlazic w to samo... i to na jaką dawkę?  Bardzo zalezy mi na wytlumieniu lękow,  nie mam depresji,  lęki mnie tylko dobijają,  ich powrót.  Nie chce tez przytyc,  uprawiam sport,  dlatego nie zaryzykuje paroks. Esci mi się z opisu ludzi b. podoba... a może jeszxze cos innego w mojej sytuacji? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze przeciwlękowo działa podobno paroksetyna, tylko ona potrafi zamulać. Możesz też spróbować rozważyć sertralinę. Ona nie działa na noradrenalinę jak wenla (przynajmniej nie tak mocno), więc powinna mniej pobudzać. A rozważałaś np. psychoterapię poznawczo-behawioralną na lęki ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dana, skoro kiedyś wenla w niższej dawce działała na Ciebie dobrze to może wróć po prostu do niskiej dawki tego leku. Dawki do 75 mg działają z grubsza jak SSRI, 150 dawka- robi się SNRI stąd po noradrenalinie mogłaś mieć dyskomfort. Ja np. po przerobieniu całej gamy leków mam lekooporność. Teraz dopiero jakiś lekarz to skumał i dostałem lek do augmentacji. Ważny termin: AUGMENTACJA działania leku antydepresyjnego. Nie wiem co z tego wyjdzie ale ja mam wenlafaxyne ( na razie 37,5 mg) do tego buspiron 15 mg. Buspiron ma poprawiać działanie  wenlafaxyny. Napewno nie wejde na 150 mg wenli jak będzie w miare dobrze. Biore lek dopiero 6 dzień, z uboków to krótszy sen. Wg niektórych opinii uboki na początku świadczą, że lek wogóle działa. Kiedyś na mnie wenla działała super już w najmiejszej dawce 37,5 i nie potrzebowałem większej. Potem przestała działać, potem 2 podejścia bezskuteczne ( aż do 225), brałem też Dulsevie, Fevarin, Sertre, praktycznie wszystko. Jeśli nie wenla to może sertra 50 mg byłaby dla Ciebie, chociaż to loteria. Ale mówie, ja robie to z dodatkiem buspironu bo same SSRI/SSNRI nie reagują u mnie pomimo brania przez wiele tygodni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luxor,  przechodziłam terapię dwukrotnie,  za drugim razem to była dwuletnia psychoanaliza.  Gdyby terapia była łatwiej dostępna,  to może,  chociaż nie wierzę w ekspozycję.  Jako młoda dziewczyna chorowałam przez kilka lat i wtedy walczyłam z lękami,  sama wystawiając się na ekspozycję przez lata,  efekt żaden.  Nie wierzę w to. 

OverandOver,  dziękuję za odp. Jesli chodzi o wenlę,  to za pierwszym razem 75 dzialalo pięknie i na tym jechalam przez 1,5r., a za drugim razem pol roku na takiej dawce nie dawalo żadnych efektow,  za to podniesienie bylo wspaniale.  Pobudzenie bylo cudowne,  tylko ze dzialalo takze na lęki,  nie zniknely w stu procentach,  zostaly ich cienie.  Rok na 150 wenli byl najbardziej produktywny w moim życiu,  w drugim non stop spalam, dlatego chcialam juz wyjsc z leku.  Dziękuję Wam,  zapytam swohego ps. i o esci i o sertre.  Zeby tylko dożyć do wizyty,  bo ciezko funkcjonować caly dzien w pracy na wysokich obrotach... pozdrawiam! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie,  okazało się,  że mam w domu Zoloft...  wuzytę u psych. mam dopiero za tydz. i taki czas przede mną i taki poziom lęków sytuac.,  że chcialabym zacząć brać lek wcześniej niż dopoiero za tydzień i jeszcze czekać na jego rozkrecenie się miesiąc. Czy to bylby naprawdę glupi pomysl,  gdybym sama wystartowala z 50 tego zoloftu?  Obaj wspomnieliścue o tej substancji,  na osobę z ridziny to dobrze dzialalo bez uboków. Jesli b. glupi pomysl,  to napiszcie otwarcie. Po prostu przezylam w pracy horror,  mam kilka dni wytchnienia i chce sobie szybko pomóc...  Na razie z lękami walczę propranolem (dziala zawsze!  kocham ten lek,  ale martwie sie już o serce,  mój lęk jest typowo sytuac., dana sytuacja szybko mija,  a mi spada cisnienie i zasypiam na stojaco,  a nie moge w pracy taka być),  validolem i siłą umyslu hehe...,  śmieje się,  ale to koszmar...  Co myslicie?... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak,  nie wiem,  biorę pod ywagę albo escitalop. albo setraline.  Wstrzymam się jednak.  W domu mam cały arsenał, jednak nie biorę leków bezmyślnie...  Po prostu,  jak mam wytrzymać tydzień do wizyty,  i jeszcze 4 na rizkrecenie leku,  tego nie wiem. Benzodiazepin nie używam,  a na kontrolowaniu oddechu daleko nie zajade... pozdrawiam! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dana! Ale to nie chodzi o to czy sertra czy esci itd. Ja ci napisałem remedium: połączenie dwóch leków np. jakiegoś SSRI plus buspiron. Dana, nie masz lęku sytuacyjnego tylko napadowy, gdybym miał Ci doradzać to doraźnie małe dawki alprazolamu zanim leki antydepresyjne zaczną działać. Albo Sedam- bromazepam w małych dawkach. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heledore,  żeby to bylo takie proste.  Piszę,  że propranolol działa,  ale serce pracuje mi w te dni źle,  gdy go używam i po kilku godzinach b. źle się czuję.  Nie chcę się wdawać w szczegóły.  Validol niezbyt działa.  Nie biorę benzo,  nawet gdy wchodzę na lek.  Staram się to jakoś inaczej przeżyć. 

Overandover,  kurka,  jakoś boję się terapi dwoma lekami. Nie wiem,  czy słusznie... Zobaczę,  co powue psych. Jeśli jeden SSRI zadziala,  to wolalabym niczego do tego nie dolaczać.  W ogóle stsram sie ograniczać na ile się da leki. Jesli już nie mogę w jakikolwiek sposób wytrzymać,  to wtedy i jest to dla mnie ostatecznosc.  Mam w domu dużo benzo,  alpraz. tez (zomiren i alpragen),  ale nigdy nie bralam. Kilja razy w życiu wzielam minimalna dawke Cloranxenu,  za 4 czy 5 razem (raz,  dwa razy do roku) juz nie dzialalo,  wiec o kant d.. rozbić.  Jesli sie bierze dwa razy w roku i za 5. razem juz jest tolerancja...  Raz wzuelam tez lorafen,  jeden tab.,  nie wiem,  jakie tam są ilosci subst.,  zero działanie a i tak musialam poprawic propranolem.  Wieczor mialam po tym piękny,  jak z krzyza zdjeta plus problemy z sercem... Racja,  to lęk napadowy.  Jeszxze chwila i rozwinie się pelna agorafobia.... juz zatacza coraz szersze kręgi,  a miesiąc temu bylam zdrową osobą.  Masakra.  Zapisze Rwoj sposob leczenia,  popytam psych. pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Dana Tak jak wyżej piszą, lepiej poczekać na wizytę do lekarza. Jeśli chodzi o same leki, to z mojego doświadczenia escitalopram ma trochę lżejsze skutki uboczne niż sertralina na początku, ale jeżeli Ty już jesteś na wenlafaksynie to przejście na te leki raczej nie będzie problemowe. Sertralina trochę bardziej działała na mnie pobudzająco, akwtywizująco niż esci. No miałem mniejsze dysfunkcje seksualne na sertralinie. Esci trochę spokojniejszy lek, ale tak jak pisałem wcześniej po przejściu z duloksetyny na esci trochę mi samopoczucie siadło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej,  nie jestem na niczym. Skonczylam wenle w sierpniu 2018. Tak czy owak muszę od nowa wejść na jakiś lek... co mnie przeraża po prostu,  bo nie mam możliwości nie pracować.  Myslalam dlatego o esci,  że czytalam,  że stosunkowo malo ubokow jest,  za to o serttralinie,  że b. szybko dziala (2 tyg.). Przy moim drugim podejsviu do wenli uboki byly koszmarne,  a wchodzilam powoli,  stopniowo na 75. Lęki,  kt. ten lek wygenerowal... brrr nie chcę wspominac nawet. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to pierwsze dni nawet na esci możesz mieć ciężkie. Pogorszenie i pobudzenie na początku to niestety domena tych leków. Ja od tygodnia wchodzę na cital, niby pracuję ale czasami jest bardzo ciężko. Niestety pobudzenie jest no i bezsenność mnie dopadła. Początek trzeba jakoś przetrzymać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hejo, cieszę się, że wracam do leku, który ktoś bierze i jest jakiś ruch na forum! 🙂 wracam, bo z perspektywy 4 lat brania uważam, że to najlepszy (dla mnie) lek (na równi z amitryptylina, która jednak w pewnym momencie zaczęła działać aż za mocno). tutaj depresja, nerwica, kiedyś bardzo zok, teraz mniej, ale za to mocny somatyk w postaci przewlekłego napięciowego bólu głowy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej @tizziano aj, ale napisałam niejasno. przez 4 lata brania leków 🙂 

escitalopram wyciągnął mnie z pierwszego zamałania i braku sił do walki przez mocny zok, po mniej 4-5 miesiącach poczułam nowe siły do walki i wewnętrzną stabilzację, brałam wtedy 15 mg, ale 2-3 miesiące później zachciało mi się jeszcze lepszych efektów (zaczęłam jojczeć, że mi smutno, a trzeba było cierpliwie czekac i poprawy nastroju albo iść na terapęi) i z psychiatrą  niestety zaczęliśmy skakać po lekach - wenla, paro, cita (żeby wrócić do czegoś najbliższego esci, ale nie dał takiego efektu), mao (najgorsze uboki), ale nic nie dało takiego wyraźnego efektu jak esci plus wszystkie (prócz paro) dawały niefajne uboki. w między czasie moja nerwica znowu zaczęła baaardzo dawać się we znaki i z mao skoczyliśmy na amitryptylinę, która w tamtym momencie bardzo mocno i szybko zadziałała, wyciągnęła mnie z najgorszej du py, ale ja w tym momencie potrzebuje spokoju i dobrego snu, a ami nakręca, nie mogę spać, odespać somatyku. stąd powrót do bezpiecznego esci, na którym spałam ładnie 🙂 

Edytowane przez KoalaLala

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@tizziano  dopiero? :D to bardzo szybko jak na działanie leków, na tym forum ludzie piszą o latach nietrafiania w leki, sam/sama masz ponad 500 postów, to podejrzewam, że też już trochę walczysz? 

po 4 miesiącach byłam w stanie na spokojnie zacząć magisterkę - to był dobry znak, bo gdyby tak nie było, to wzięłabym dziekankę po dociąganiu licencjatu na ostatkach sił. 

huśtawek nie było, poprawa zachodziła przez te 4 miesiące raczej powolutku, dzień po dniu, jakby w tle, szczególnie teraz to widzę wyraźnie, porównując z gwałtownym zadziałaniem ami. I ta poprawa działa się dalej, tak samo stabilnie ale pomalutku. przez poprawę mam na myśli zmniejszanie się lęku we mnie, przeganianie myśli samobójczych, większą ilość sił do działania. niestety tak 8 miesięcy po rozpoczęciu esci miałam jakieś doły, ale to był środek brzydkiej zimy i mogłam to spokojniej rozegrać, nie odstawiać esci. 

dodam, że przez te 3-4 miesiące między licencjatem a magisterką mogłam odpocząć, wyspać się, skupić na sobie, długich spacerach i, w miarę powrotu sił, wystawiania lęku i zoku na ekspozycję. także myślę, że to i esci się dopełniało. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×