Skocz do zawartości
Nerwica.com

FLUOKSETYNA(Andepin, Bioxetin, Fluoksetyna EGIS, Fluoxetin Polpharma, Fluoxetine Aurovitas/ Vitabalans, Fluxemed, Seronil)


shadow_no

Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

251 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      160
    • Nie
      71
    • Zaszkodziła
      40


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Piyerekpiyerek napisał(a):

Ja biorąc sertraline miałem cały czas biegunkę. Nie taka typową że latałem co chwilę do łazienki  ale po prostu stolec zawsze był luzny. Na pierdy trzeba było uważać.  Wiem że i ciebie może być inaczej ale dużo osób na reddit o tym pisało. A jeśli chodzi o escitalopram miałem problem przez pierwsze dwa tygodnie a potem mój ins się znacznie poprawił. Gdyby nie to zmeczenie znacznie większe nawet niż na paro i ogromna potliwość gorsza niż na innych ssri to nie zrezygnowałbym z esci. Świetny na ibs i na zawroty głowy. Nie wiem jak przeciwlękowo bo nie wytrzymałem dłużej niż 7 tygodni bo zmęczenie mnie pokonało. Wstawałem rano i nie mogłem znaleźć motywacji żeby co kolwiek robic

Znów cytując Reddita oraz patrząc po popularności subreditów, to tam Escitalopram jest na pierwszym miejscu jeśli chodzi o zaburzenia lękowe. Ponad 100k ludzi na subredicie Lexapro. Mnóstwo pozytywnych opinii. U nas przeciwlękowo najbardziej paro i wenla. Esci ma średnie opinie. Mam mieszane uczucia, bo z doświadczenia wiem, że to co piszą na reddicie czasami średnio się sprawdza u nas. Amerykanie są specyficzni 😀

Z drugiej strony wolałabym zacząć od esci czy setry bo może akurat się sprawdzą i nie trzeba od razu włączać mocnych 'kos' z wieloma ubokami oraz problemami z odstawieniem. Moje zaburzenia lękowe są generalnie dość mocne, ale żyję normalnie już sporo lat, nie świruję, mam rodzinę, gromadkę dzieci i dobry biznes. Po prostu je akceptuje, mimo, że męczę się już ok. 20 lat. Ale ile to można. Skoro coś może pomóc, to czemu nie. To są choroby cywilizacyjne, liczba osób odwiedzających psychiatrów zwiększa się diametralnie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, krzysztof6 napisał(a):

to tam Escitalopram jest na pierwszym miejscu jeśli chodzi o zaburzenia lękowe. Ponad 100k ludzi na subredicie Lexapro. Mnóstwo pozytywnych opinii. U nas przeciwlękowo najbardziej paro i wenla. Esci ma średnie opinie. Mam mieszane uczucia, bo z doświadczenia wiem, że to co piszą na reddicie czasami średnio się sprawdza u nas. Amerykanie są specyficzni 😀

Mi w szpitalu lekarz odstawił escitalopram od razu, z pytaniem kto mi w ogóle włączył skoro nie mam stwierdzonej depresji, tylko zab. o podłożu lękowym. Co do działania na lęki lub depresję akurat się nie wypowiem, bo brałam go tylko tydzień, wiem tyle, że nie miałam totalnie żadnych uboków. Jakbym cukierki łykała 🤷‍♀️ żaden inny lekarz nie chciał nawet do niego wracać. No raz później może coś lekarka przebąknęła ale i tak się nie zdecydowała na niego. Są osoby, które go chwalą. Ja jednak ze wszystkich SSRI jestem zdecydowanie team sertralina - najlepiej na mnie działała i najdłużej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Catriona napisał(a):

Mi w szpitalu lekarz odstawił escitalopram od razu, z pytaniem kto mi w ogóle włączył skoro nie mam stwierdzonej depresji, tylko zab. o podłożu lękowym. Co do działania na lęki lub depresję akurat się nie wypowiem, bo brałam go tylko tydzień, wiem tyle, że nie miałam totalnie żadnych uboków. Jakbym cukierki łykała 🤷‍♀️ żaden inny lekarz nie chciał nawet do niego wracać. No raz później może coś lekarka przebąknęła ale i tak się nie zdecydowała na niego. Są osoby, które go chwalą. Ja jednak ze wszystkich SSRI jestem zdecydowanie team sertralina - najlepiej na mnie działała i najdłużej.

To zależy od lekarza. Sertralina też jest głównie lekiem antydepresyjnym który znalazł zastosowanie w leczeniu zaburzen lękowych. Tak samo jak inne ssri. No sertraliny nie masz zatwierdzonej do leczenia gad a lekarze ja stosują na uogólnione zaburzenia lękowe a esci masz zatwierdzone  do leczenia gad a np do folii społecznej nie a jest na nią stosowany. Tak samo na ocd i inne zaburzenia nerwicowe. Ssri to nie są leki przeciwlękowe tylko antydepresanty które mogą pomóc w leczeniu lęku. Przeciwlękowe masz benzodiazepiny. Więc o każdym leku ssri lekarz mógł tak  powiedzieć. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Piyerekpiyerek Twój wywód zupełnie nie potrzebny, bo nie miałam w tamtym czasie ani GAD, ani OCD, ani depresji 🙃 zab. lękowe to dość duży worek, nie tylko lęki napadowe, GAD. To raczej nic dziwnego, że lekarz odrzucił lek, który był totalnie źle dobrany przez innego lekarza.

Edytowane przez Catriona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Catriona napisał(a):

@Piyerekpiyerek Twój wywód zupełnie nie potrzebny, bo nie miałam w tamtym czasie ani GAD, ani OCD, ani depresji 🙃 zab. lękowe to dość duży worek, nie tylko lęki napadowe, GAD. To raczej nic dziwnego, że lekarz odrzucił lek, który był totalnie źle dobrany przez innego lekarza.

Jeśli miałaś fobie społeczną tak jak napisałaś to w pierwszej kolejności albo wysyłają na terapię albo zapisują ssri nawet jak nie masz depresji ani gad. Co prawda esci nie ma wskazań na fobie spoleczna to i tak jest na nią przepisywany więc nie jest prawdą że był źle dobrany. Jak pójdziesz do lekarza obojętnie jakiego to jak nie benzodiazepiny to na fobie społeczną przepisze ci esci paro albo sertraline. Jeden z tych nawet jak nie masz stwierdzonych innych zaburzen lekowych

Teraz, Piyerekpiyerek napisał(a):

Jeśli miałaś fobie społeczną tak jak napisałaś to w pierwszej kolejności albo wysyłają na terapię albo zapisują ssri nawet jak nie masz depresji ani gad. Co prawda esci nie ma wskazań na fobie spoleczna to i tak jest na nią przepisywany więc nie jest prawdą że był źle dobrany. Jak pójdziesz do lekarza obojętnie jakiego to jak nie benzodiazepiny to na fobie społeczną przepisze ci esci paro albo sertraline. Jeden z tych nawet jak nie masz stwierdzonych innych zaburzen lekowych

A to czy lek jest źle dobrany można oceniać dopiero po paru tygodniach 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Catriona napisał(a):

@Piyerekpiyerekfobii społecznej też nie miałam. Nie strzelaj, bo nie trafisz.

Napisałaś zaburzenia o podłozu lękowym. Jak nie benzodiazepiny to ssri lekarz przepisze i tyle. Pisz co chcesz rodzinny nie dz ci nic innego jak ssri psychiatra są ci benzodiazepiny ssri albo pregabaline. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Piyerekpiyerek napisał(a):

Napisałaś zaburzenia o podłozu lękowym. Jak nie benzodiazepiny to ssri lekarz przepisze i tyle. Pisz co chcesz rodzinny nie dz ci nic innego jak ssri psychiatra są ci benzodiazepiny ssri albo pregabaline. 

Nic mi nie musi już nikt dawać, bo moje leczenie zostało zakończone. Dojdź do takiego etapu to pogadamy o leczeniu czegokolwiek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fuck potrzebuje pocieszenia.

przeszlam przez fluoksetynę bez efektow

Obecnie jestem na moklobemidzie 450 mg + pregabaline prawie najwyższa dawka

Zaczyna sie jesień, ja zmieniłam pracę.

codziennie budzę się z ogromnym paraliżującym lękiem.

wspomagam się afobamem ale jest tragedia. Boję się że pewnego dnia przestanę chodzić do pracy przez lęki

 

czy lekarz wypisze mi coś do tego zestawu który już mam? Nie jestem w stanie zmieniać aktualnie leków a potrzebuje wyciszenia rano i przespania całej nocy.

wybudzam się zlękniona i mam już dość tego samopoczucia. Chciałabym się po prostu obudzić bez tego cholernego lęku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Olek5567 napisał(a):

Fuck potrzebuje pocieszenia.

przeszlam przez fluoksetynę bez efektow

Obecnie jestem na moklobemidzie 450 mg + pregabaline prawie najwyższa dawka

Zaczyna sie jesień, ja zmieniłam pracę.

codziennie budzę się z ogromnym paraliżującym lękiem.

wspomagam się afobamem ale jest tragedia. Boję się że pewnego dnia przestanę chodzić do pracy przez lęki

 

czy lekarz wypisze mi coś do tego zestawu który już mam? Nie jestem w stanie zmieniać aktualnie leków a potrzebuje wyciszenia rano i przespania całej nocy.

wybudzam się zlękniona i mam już dość tego samopoczucia. Chciałabym się po prostu obudzić bez tego cholernego lęku

Może da ci  hydroksyzyne powinna pomóc z lekiem i pozwoli ci zasnąć. Oprócz benzo jest jeszcze propranolol. Powinien złagodzić napięcie. Zobaczysz co ci powie. Umów się na wizytę i zobaczysz co i jak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Olek5567powiem ci że jeśli bierzesz alprazolam i nadal odczuwasz tak silny lęk to jest naprawdę niedobrze. Wątpię żeby dr dał coś dodatkowego na lęk, prędzej zastąpił czymś innym alprazolam, na przykład klonazepamem. Tak przy okazji uważam że jeśli przy moklobemidzie jest tak silny lęk to raczej na pewno nie jest to odpowiedni lek dla ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.09.2025 o 19:18, Piyerekpiyerek napisał(a):

Może da ci  hydroksyzyne powinna pomóc z lekiem i pozwoli ci zasnąć. Oprócz benzo jest jeszcze propranolol. Powinien złagodzić napięcie. Zobaczysz co ci powie. Umów się na wizytę i zobaczysz co i jak

podejrzewam że czeka mnie zmiana moklobemidu bo nie czuje teraz działania przeciwlękowego.
Co roku na jesień mam pogorszenie ale nie aż takie.
Dodatkowo napędza mnie strach że uzależniłam się od afobamu (biorę tylko najniższą dawke 0,25)

Ogólnie to lęk mnie napędza w ciągu nocy. budze się godzina 4 i nie dam rady zasnąć już do budzika do pracy.
Jestem w błędnym kole lęku. mam wrażenie że pregabalina też już na mnie nie działa ani trochę. 
Najgorzej że jestem po zmianie pracy i nie mogę sobie pozwolić na pójście na L4. 
jak czytam że będę musiała jeszcze przejść przez 2 tygodni czasu jak zejdę z Moklobemidu bo nie będzie lekarz mógł włączyć SSNRI.
Ogólnie na SSRI bardzo źle reaguje, z lekarzem doszliśmy do wniosku że nie będzie mi juz ich wypisywać. 
Czuje się że jestem w sytuacji bez wyjścia
 

13 minut temu, zburzony napisał(a):

@Olek5567powiem ci że jeśli bierzesz alprazolam i nadal odczuwasz tak silny lęk to jest naprawdę niedobrze. Wątpię żeby dr dał coś dodatkowego na lęk, prędzej zastąpił czymś innym alprazolam, na przykład klonazepamem. Tak przy okazji uważam że jeśli przy moklobemidzie jest tak silny lęk to raczej na pewno nie jest to odpowiedni lek dla ciebie.

biorę najniższą dawkę 0,25
rozpisałam się tam na górze jak wygląda moja sytuacja
Najgorzej że bardzo źle reaguje na SSRI a SNRI - duloksetyna poprzedniego roku na jesieni również przestała działac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, zburzony napisał(a):

@Olek5567a to nic dziwnego że nie pomaga, ja nie tak dawno nie umiałem bez 2 mg wyjść rano do pracy.

A próbowałaś wenlafaksyny? Dla mnie to okazał się być świetny lek pod względem działania na lęk i fobię społeczną. Zresztą, duloksetyna też.

Duloksetyne brałam dłuższy czas ale wypaliło się jej działanie. Przeszłam wtedy na moklobemid.

nie wiem czy dam radę robić wash out żeby wejść na wenlafaksyne i czy ona mi pomoże skoro dulo przestało działać 😕

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Olek5567myślę że jak najbardziej jest opcja że wenlafaksyna zadziała, to są jednak inne leki. U mnie też dulo się wypaliło ale wenla za każdym podejściem daje radę. W czasie wash-outu jeśli będziesz mieć odpowiednią ilość alprazolamu to na bank dasz radę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, zburzony napisał(a):

@Olek5567myślę że jak najbardziej jest opcja że wenlafaksyna zadziała, to są jednak inne leki. U mnie też dulo się wypaliło ale wenla za każdym podejściem daje radę. W czasie wash-outu jeśli będziesz mieć odpowiednią ilość alprazolamu to na bank dasz radę.

pamiętam zejście z dulo zeby wejść na moklobemid i to była tragedia.

ciągłe strzelanie w głowie, brak stabilności i zostałam wtedy sama w życiu w obcym mieście, nowa praca i w trakcie sesji na studiach.

to był po prostu dramat.
W obecnej sytuacji nie mogę sobie pozwolić na L4 - jestem do końca października na okresie próbnym i odpada po prostu.
Okropnie boje się wash outu jeśli lekarz zaproponuje ale innej możliwości nie widzę.
Pregabalina chyba też się wypaliła.
Czuje się jakbym była w d....
jeśli nie przedłużą mi umowy nie będę w stanie szukać nowej pracy..
po prostu spirala lęku i beznadziei..

Powiedz prosze -czy wenla szybko Ci pomogla? ma mocne działanie przeciwlękowe? 
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Olek5567 napisał(a):

pamiętam zejście z dulo zeby wejść na moklobemid i to była tragedia.

ciągłe strzelanie w głowie, brak stabilności i zostałam wtedy sama w życiu w obcym mieście, nowa praca i w trakcie sesji na studiach.

to był po prostu dramat.
W obecnej sytuacji nie mogę sobie pozwolić na L4 - jestem do końca października na okresie próbnym i odpada po prostu.
Okropnie boje się wash outu jeśli lekarz zaproponuje ale innej możliwości nie widzę.
Pregabalina chyba też się wypaliła.
Czuje się jakbym była w d....
jeśli nie przedłużą mi umowy nie będę w stanie szukać nowej pracy..
po prostu spirala lęku i beznadziei..

Powiedz prosze -czy wenla szybko Ci pomogla? ma mocne działanie przeciwlękowe? 
 

Widać że potrzebujesz pomocy a obecne leki nie działają już na ciebie. Ale żaden lek który teraz dostaniesz czy to będzie znowu ssri czy snri nie zadziała szybciej niż 6 tygodni. One potrzebują czasu żeby się rozkręcić. Na fluo nie byłaś nawet w stanie odczekać tego czasu żeby dać lękowi szansę. Myślę że jeśli chodzi o ciebie oprócz leków przydałaby się też terapia. Jeśli dulo działała to wenlafaksyna też może zadziałać ale nastaw sie znowu na co najmniej kilka złych tygodni w których może być gorzej niż jest teraz. 

Teraz, Piyerekpiyerek napisał(a):

Widać że potrzebujesz pomocy a obecne leki nie działają już na ciebie. Ale żaden lek który teraz dostaniesz czy to będzie znowu ssri czy snri nie zadziała szybciej niż 6 tygodni. One potrzebują czasu żeby się rozkręcić. Na fluo nie byłaś nawet w stanie odczekać tego czasu żeby dać lękowi szansę. Myślę że jeśli chodzi o ciebie oprócz leków przydałaby się też terapia. Jeśli dulo działała to wenlafaksyna też może zadziałać ale nastaw sie znowu na co najmniej kilka złych tygodni w których może być gorzej niż jest teraz. 

I nie oceniaj lekiu po 3 tygodniach bo pamiętam jak na fluo pisałaś o tym jak ci źle i wg bo to jest coś przez co większość z nas przechodziła.

2 minuty temu, Piyerekpiyerek napisał(a):

Widać że potrzebujesz pomocy a obecne leki nie działają już na ciebie. Ale żaden lek który teraz dostaniesz czy to będzie znowu ssri czy snri nie zadziała szybciej niż 6 tygodni. One potrzebują czasu żeby się rozkręcić. Na fluo nie byłaś nawet w stanie odczekać tego czasu żeby dać lękowi szansę. Myślę że jeśli chodzi o ciebie oprócz leków przydałaby się też terapia. Jeśli dulo działała to wenlafaksyna też może zadziałać ale nastaw sie znowu na co najmniej kilka złych tygodni w których może być gorzej niż jest teraz. 

I nie oceniaj lekiu po 3 tygodniach bo pamiętam jak na fluo pisałaś o tym jak ci źle i wg bo to jest coś przez co większość z nas przechodziła.

Nie doszukuj się pozytywów po 2 tygodniach i nie rezygnuje gdy jest źle po 5 tygodniach tak mówi mój lekarz bo te leki potrzebują ok 6 - 8 pełnych tygodni żeby zadziałać 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Piyerekpiyerek napisał(a):

Widać że potrzebujesz pomocy a obecne leki nie działają już na ciebie. Ale żaden lek który teraz dostaniesz czy to będzie znowu ssri czy snri nie zadziała szybciej niż 6 tygodni. One potrzebują czasu żeby się rozkręcić. Na fluo nie byłaś nawet w stanie odczekać tego czasu żeby dać lękowi szansę. Myślę że jeśli chodzi o ciebie oprócz leków przydałaby się też terapia. Jeśli dulo działała to wenlafaksyna też może zadziałać ale nastaw sie znowu na co najmniej kilka złych tygodni w których może być gorzej niż jest teraz. 

I nie oceniaj lekiu po 3 tygodniach bo pamiętam jak na fluo pisałaś o tym jak ci źle i wg bo to jest coś przez co większość z nas przechodziła.

po fluo przesypiałam 16 godzin w ciągu doby, lekarz powiedział żeby odstawić bo również nie mogłam być na L4...
ogólnie na SSRI bardzo źle reaguje, wymiotuje tygodniami, śpie za duzo/nie śpie wcale..
Nie da się aż tak męczyć jeśli nie wiadomo czy ten lek zadziała. dla porównania dulo zabrało mi za pierwszym razem odrazu cały lęk, praktycznie zero efektów ubocznych.

Moklo na początku tez fajnie zaskoczył - bez jakis dotkliwych skutków ubocznych.
Chodzę do terapeuty regularnie. Nie wiem dlaczego zawsze na jesień mam taki nawrót że nic nie pomaga.
Nie dam rady się uspokoić i wegetuje. 

 

Czekam już na wizytę u lekarza w następny piątek bo no obecnie jest ogromny problem  z moim lękiem i ogólnie funkcjonowaniem....
zawsze w taki sposób reaguje na jakiekolwiek zmiany - tu zmiana pracy/branży ale nie miałam niestety wyboru.
branża w której przedtem pracowałam przez zamknięte granice zaczynała padać i to była kwestia chwili az nas wywalą. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Olek5567 napisał(a):

po fluo przesypiałam 16 godzin w ciągu doby, lekarz powiedział żeby odstawić bo również nie mogłam być na L4...
ogólnie na SSRI bardzo źle reaguje, wymiotuje tygodniami, śpie za duzo/nie śpie wcale..
Nie da się aż tak męczyć jeśli nie wiadomo czy ten lek zadziała. dla porównania dulo zabrało mi za pierwszym razem odrazu cały lęk, praktycznie zero efektów ubocznych.

Moklo na początku tez fajnie zaskoczył - bez jakis dotkliwych skutków ubocznych.
Chodzę do terapeuty regularnie. Nie wiem dlaczego zawsze na jesień mam taki nawrót że nic nie pomaga.
Nie dam rady się uspokoić i wegetuje. 

 

Czekam już na wizytę u lekarza w następny piątek bo no obecnie jest ogromny problem  z moim lękiem i ogólnie funkcjonowaniem....
zawsze w taki sposób reaguje na jakiekolwiek zmiany - tu zmiana pracy/branży ale nie miałam niestety wyboru.
branża w której przedtem pracowałam przez zamknięte granice zaczynała padać i to była kwestia chwili az nas wywalą. 

Więc poproś go o wenlafaksyne na wizycie i niech da ci jakieś benzo w razie potrzeby. Możesz zapytać o propranolol. Mi zawsze pomagał na etapie wchodzenia na lęki. Fajnie wycisza fizyczny lęk. Często stosuje się go przed wystąpieniami prezentacjami więc jak masz lęk przed pracą to myślę że pomoże. Poczytaj sobie o nim. Bardzo stary lek. Może ci pomóc na etapie gdy będziesz wchodzić na wenlafaksyne 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Piyerekpiyerek napisał(a):

Więc poproś go o wenlafaksyne na wizycie i niech da ci jakieś benzo w razie potrzeby. Możesz zapytać o propranolol. Mi zawsze pomagał na etapie wchodzenia na lęki. Fajnie wycisza fizyczny lęk. Często stosuje się go przed wystąpieniami prezentacjami więc jak masz lęk przed pracą to myślę że pomoże. Poczytaj sobie o nim. Bardzo stary lek. Może ci pomóc na etapie gdy będziesz wchodzić na wenlafaksyne 

miałam kiedyś chyba opakowanie propranolu i był dość ok na jakieś mniejsze lęki.

jestem w zapętleniu lęku, przejmuje się nawet czy jak lekarz zmieni mi lek czy na początku będę w stanie jeździć autem bo muszę dojechać jakies 12 km do pracy 😩

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musisz się wsiąść w Garść. Nic innego ci nie zostało. Dostaniesz nowy lek i miejmy nadzieję że zadziała. Jak nie lekarz będzie szukał dalej. Ja np brałem 2 miesiące duloksetyne żeby tylko stwierdzić że nie jest dla mnie. Potem brałem 7 tygodni esci żeby stwierdzić że po nim nie mam siły wstać z łóżka i nie dało się tak funkcjonować. Potem dostałem fluo i po 10 tygodniach zaskoczyło. Też coś dla siebie znajdziesz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Piyerekpiyerek napisał(a):

Musisz się wsiąść w Garść. Nic innego ci nie zostało. Dostaniesz nowy lek i miejmy nadzieję że zadziała. Jak nie lekarz będzie szukał dalej. Ja np brałem 2 miesiące duloksetyne żeby tylko stwierdzić że nie jest dla mnie. Potem brałem 7 tygodni esci żeby stwierdzić że po nim nie mam siły wstać z łóżka i nie dało się tak funkcjonować. Potem dostałem fluo i po 10 tygodniach zaskoczyło. Też coś dla siebie znajdziesz

muszę jakoś wytrzymać chociaż do wizyty u lekarza... tydzień a wydaje się jak wieczność

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×