Skocz do zawartości
Nerwica.com

FLUOKSETYNA(Andepin, Bioxetin, Fluoksetyna EGIS, Fluoxetin Polpharma, Fluoxetine Aurovitas/ Vitabalans, Fluxemed, Seronil)


shadow_no

Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

249 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      159
    • Nie
      70
    • Zaszkodziła
      40


Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, Olek5567 napisał(a):

Jestem Po rozmowie z lekarzem.

stwierdzil że pustka nie wynika raczej z leku.

dal mi zielone światło na zwiększenie dawki do kolejnej tabletki w południe.

To będziesz teraz brać tak naprawdę dawkę terapeutyczną. Bo 

 Najniższa dawka terapeutyczna to 2x150 mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się czy nie zmienić paroksetyny na fluo z tego względu że fluo może poprawić napęd, a nie spodziewam się żeby wrócił lęk skoro oprócz paro biorę też wysoką dawkę wenlafaksyny i trazodonu.

Ma ktoś doświadczenie z taką zamianą, była różnica?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja brałem paroksetyne. A teraz 

Godzinę temu, zburzony napisał(a):

Zastanawiam się czy nie zmienić paroksetyny na fluo z tego względu że fluo może poprawić napęd, a nie spodziewam się żeby wrócił lęk skoro oprócz paro biorę też wysoką dawkę wenlafaksyny i trazodonu.

Ma ktoś doświadczenie z taką zamianą, była różnica?

Ja brałem paroksetyne. A obecnie biorę fluo. Na paro byłem cały dzień senny i nic mi się nie chciało. Byłem bardzo leniwy. Na fluo jest lepiej. Większy napęd. Dobry sen. Wstaje i mam energię żeby przetrwać cały dzień. Ale ciężko się wchodzi na fluo. Powoduje antagonizm receptora 5ht2c co powoduje uwalnianie dopaminy i noradrenaliny. Więc na początku zanim zacznie działać w 80 procentach przypadków w pierwszych 6-8. Tygodniach wywołuje wzmożony lęk. Ale da się to przeżyć. Uważaj na odstawienie paroksetyny. To koszmar. A dlaczego bierzesz paro razem z wenlafaksynia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Piyerekpiyerek napisał(a):

Ja brałem paroksetyne. A teraz 

Ja brałem paroksetyne. A obecnie biorę fluo. Na paro byłem cały dzień senny i nic mi się nie chciało. Byłem bardzo leniwy. Na fluo jest lepiej. Większy napęd. Dobry sen. Wstaje i mam energię żeby przetrwać cały dzień. Ale ciężko się wchodzi na fluo. Powoduje antagonizm receptora 5ht2c co powoduje uwalnianie dopaminy i noradrenaliny. Więc na początku zanim zacznie działać w 80 procentach przypadków w pierwszych 6-8. Tygodniach wywołuje wzmożony lęk. Ale da się to przeżyć. Uważaj na odstawienie paroksetyny. To koszmar. A dlaczego bierzesz paro razem z wenlafaksynia?

Jeszcze pytanie: długo bierzesz antydepresanty? Z przerwami czy bez? 

Mnie też kuszą te bardziej antydepresyjne niż przeciwlękowe (paroksetyna), ale sertralina zawiodła. Wenlafaksyne mi dajcie 😜

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę od 20 lat a od 15 bez przerw, przez cały czas coś biorę i było mnóstwo zmian i kombinacji. Wenlafaksyna to był pierwszy antydepresant który naprawdę pomógł (głównie na lęk) i kilka razy do niego wracałem. Fluoksetynę brałem przez rok i było średnio ale była brana sama.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Piyerekpiyerek napisał(a):

To będziesz teraz brać tak naprawdę dawkę terapeutyczną. Bo 

 Najniższa dawka terapeutyczna to 2x150 mg

Biorę od 2/3 tygodni 300 mg rano,

lekarz powiedział że jeśli chce to mogę dorzucić 150 mg w poludnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, daammk1 napisał(a):

Jeszcze pytanie: długo bierzesz antydepresanty? Z przerwami czy bez? 

Mnie też kuszą te bardziej antydepresyjne niż przeciwlękowe (paroksetyna), ale sertralina zawiodła. Wenlafaksyne mi dajcie 😜

Ja biorę od 2018 roku. Wypróbowałem ich dość sporo. Wiem że w moim przypadku paroksetyna działała najlepiej przeciwlękowo moklobemid na depresję i napęd a fluo to coś po środku. Duloksetyna sertralina escitalopram nie zrobiły dla mnie za wiele. Mianseryna trazodon mięta sprawiały że nie mogłem w dzień funkcjonować. Tianeptyna bardzo słaba sulpiryd szybko przestawał działać. Przeciwlękowo pregabaline i buspiron jako dodatek działają dosyć dobrze. Brałem też ropronirol to jest agonista dopaminy. Mistrzostwo. Pewność siebie brak leków motywacja. Czułem się bogiem. Libido tak mi wystrzeliło że to była jakaś masakra. Cały czas myślałem o seksie. Dostałem to na odblokowanie emocji jak dostałem stępienia emocjonalnego na ssri

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Piyerekpiyerek napisał(a):

Ja tam na wyższej dawce ?

Dorzuciłam. Pojawiły się problemy ze snem a tak ogólnie to jest nastrój na plus.

czekam tyko aż pomoże jeszcze bardziej na lęki bo mam problem żeby wejść do niektórych marketów 😅

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dużo osób pisze że po 3 miesiącach się wypala. Na Wiki pisze że swoje działanie utrzymuje przez co najmniej rok. Mało jest osób które to biorą więc ciezko  znaleźć kogoś kto napisze ze bierze go latami i działa. Ciężka sprawa i trochę mi się wydaje że ten lek nie jest doceniany przez to że nie trafił do aptek w USA. Ja jeśli poczuje że fluo ptRstaje działać albo jak będę chciał Mienić leki to napewno wrócę do moklobemidu. Nie brałem większej dawki niż 300. Ciekaw jestem jak działa w dawce 600 mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z was zauważył problemy z pamięcią biorąc fluo?

2 tygodnie temu zwiększyłam dawkę z 20 na 40mg i zaczynam mieć "dziury" - najprostszy przykład to taki, że nie pamiętam czy wzięłam rano tabletkę 🙃 

Na mniejszej dawce nie miałam takich problemów. Zastanawiam się, czy to przejściowe
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, letha napisał(a):

Czy ktoś z was zauważył problemy z pamięcią biorąc fluo?

2 tygodnie temu zwiększyłam dawkę z 20 na 40mg i zaczynam mieć "dziury" - najprostszy przykład to taki, że nie pamiętam czy wzięłam rano tabletkę 🙃 

Na mniejszej dawce nie miałam takich problemów. Zastanawiam się, czy to przejściowe
 

Tak. Podniesienie na 40 dało mi dużo dziwnych skutków. Byłem bardzo słaby fizycznie na przykład. A te problemy z pamięcią też były. Dlatego wróciłem do dawki 20 mg. Czuję się dużo lepiej i mam zamiar niedługo spróbować 10 mg jako dawki podtrzymującej i pozostać na niej jak długo będzie się dało. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.04.2025 o 23:36, Piyerekpiyerek napisał(a):

Ja biorę od 2018 roku. Wypróbowałem ich dość sporo. Wiem że w moim przypadku paroksetyna działała najlepiej przeciwlękowo moklobemid na depresję i napęd a fluo to coś po środku. Duloksetyna sertralina escitalopram nie zrobiły dla mnie za wiele. Mianseryna trazodon mięta sprawiały że nie mogłem w dzień funkcjonować. Tianeptyna bardzo słaba sulpiryd szybko przestawał działać. Przeciwlękowo pregabaline i buspiron jako dodatek działają dosyć dobrze. Brałem też ropronirol to jest agonista dopaminy. Mistrzostwo. Pewność siebie brak leków motywacja. Czułem się bogiem. Libido tak mi wystrzeliło że to była jakaś masakra. Cały czas myślałem o seksie. Dostałem to na odblokowanie emocji jak dostałem stępienia emocjonalnego na ssri

A nie mogłeś tego dłużej brać? Lekarz nie zalecał długotrwałego stosowania? Mi mówił, że agoniści dopaminy mogą być bardzo niebezpieczni. Ale oddałbym wszystko, żeby choć jeden dzień czuć się tak jak opisujesz, bo takiego uczucia nie doświadczyłem już od 1,5 roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mio85 napisał(a):

A nie mogłeś tego dłużej brać? Lekarz nie zalecał długotrwałego stosowania? Mi mówił, że agoniści dopaminy mogą być bardzo niebezpieczni. Ale oddałbym wszystko, żeby choć jeden dzień czuć się tak jak opisujesz, bo takiego uczucia nie doświadczyłem już od 1,5 roku.

Są niebezpieczni bo możesz sobie zrobić duża krzywdę biorąc to. Choć osoby z zespołem niespokojnych nóg biorą to latami. Ja mam zapaśnik 2 mg o prRdluzonym uwalnianiu i napewno jak będę odstawiał ssri to będę brał przez miesiąc bo taki mam zapas. Przywraca libido od pierwszej tabletki a po 2 tygodniach czułem że wszystko jest możliwe. A ropronirol podobno jest najgorszy z trzech. Jest jeszcze pramipexol który podobno lepiej działa o piribedyl który podobno jest genialny. Próbowałem go wysepic ale dał mi ropronirol

2 minuty temu, Piyerekpiyerek napisał(a):

Są niebezpieczni bo możesz sobie zrobić duża krzywdę biorąc to. Choć osoby z zespołem niespokojnych nóg biorą to latami. Ja mam zapaśnik 2 mg o prRdluzonym uwalnianiu i napewno jak będę odstawiał ssri to będę brał przez miesiąc bo taki mam zapas. Przywraca libido od pierwszej tabletki a po 2 tygodniach czułem że wszystko jest możliwe. A ropronirol podobno jest najgorszy z trzech. Jest jeszcze pramipexol który podobno lepiej działa o piribedyl który podobno jest genialny. Próbowałem go wysepic ale dał mi ropronirol

Zespół odstawienia agonisty dopaminy DAWS jak o tym poczytałem to się trochę wystraszylem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Piyerekpiyerek napisał(a):

Są niebezpieczni bo możesz sobie zrobić duża krzywdę biorąc to. Choć osoby z zespołem niespokojnych nóg biorą to latami. Ja mam zapaśnik 2 mg o prRdluzonym uwalnianiu i napewno jak będę odstawiał ssri to będę brał przez miesiąc bo taki mam zapas. Przywraca libido od pierwszej tabletki a po 2 tygodniach czułem że wszystko jest możliwe. A ropronirol podobno jest najgorszy z trzech. Jest jeszcze pramipexol który podobno lepiej działa o piribedyl który podobno jest genialny. Próbowałem go wysepic ale dał mi ropronirol

Zespół odstawienia agonisty dopaminy DAWS jak o tym poczytałem to się trochę wystraszylem

A czemu niebezpieczne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj sobie o DAWS. Zespół odstawienia antagonisty dopaminy. Jeśli będziesz miał pecha i trafisz na coś takiego możesz skończyć jak upośledzony. Ciężko jest z tego wyjść. Rozwala ci całkowicie koncentrację 

Ja robiłem sobie takie miesięczne dawkowanie bez ryzyka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.05.2025 o 18:47, Piyerekpiyerek napisał(a):

Poczytaj sobie o DAWS. Zespół odstawienia antagonisty dopaminy. Jeśli będziesz miał pecha i trafisz na coś takiego możesz skończyć jak upośledzony. Ciężko jest z tego wyjść. Rozwala ci całkowicie koncentrację 

Ja robiłem sobie takie miesięczne dawkowanie bez ryzyka

A nie uważasz,  że czas nie ma znaczenia i można mieć pecha nawet po 2-3 dniach stosowania? Tego się boję. Żeby nie było tego ryzyka to wziąlbym chociaż jedną tabletkę na odblok dopaminy. Ale przypuszczam, że ryzyko jest takie same zarówno w przypadku krótkotrwałego jak i długotrwałego stosowania. A tak jak mówisz są ludzie którzy biorą latami i nic im nie jest 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×