Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pierwszy krok za mna


Mi

Rekomendowane odpowiedzi

Bylam dzisiaj u psychologa.Zrobilam ten pierwszy krok do wolnosci..chociaz wcale nie bylo latwo.Moj beznadziejny stan jeszcze nie ustapil ale obudzila sie we mnie nadzieja ze wszystko minie i wreszcie bede mogla normalnie sie smiac.To i tak juz dla mnie duzo biorac pod uwage to ze w ostatnich dniach czekalam na smierc bo tylko takie rozwiazanie wydawalo mi sie sensowne. Teraz wiem ze to nie bylo by najlepsze wyjscie. Pozostalo czekac na kolejna wizyte i wierzyc ze uda mi sie z tego podniesc. Jednego tylko zaluje..ze zglosilam sie tak pozno i pozwolilam doprowadzic sie do takiego stanu. Nie popelniajcie moje bledu. Jezeli wasz stan was niepokoi zacznijcie dzialac wczesniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oby Twoj post był i przestroga i zachętą dla innych!! ja też szybko postanowiłam coś z tym zrobić. Nie szukałam psychiatry,ale psychoterapeuty czy psychologa... po czym dowiedzialam sie pare rzeczy i niestety początek wizyty wiąże się z poznaniem całej sytuacji, życia, systemów wartości jakimi sie człowiek dotychczas kierował... a potem zaczyna sie prawidłowa praca nad soba i leczenie nerwicy. Dla niektórych to stres, to odkrycie jakiś tajemnic... boją sie tego. A jak cholera oni mają pomóc?? muszą sie dowiedzieć co jest z nami, co jest w naszych główkach. Proszę się nie bać. To tak jak spotkanie z przyjaciółką, przyjacielem z ta roznica, że ta osoba Cię nie wyśmieje, bo Cię nie zna i nie poplotkuje o Tobie z innymi znajomymi. Ja za każdym razem się cieszę na wizytę... ale raz... rozczarowałam się, doła dostałam... ale to wlasnie była cała prawda i to bolało... potem sie bałam... co mnie jeszcze czeka na nastepnej wizycie. Ale teraz wiem,ze taka jest kolej rzeczy!! nie ma sie co bać!! możecie się bać szpitali, dentysty, operacji, ale tam nic złego nie robią!! oni tylko pomagaja!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychoterpaię rozpoczęłam miesiać temu i na razie z pania psycholog dokopujemy sie wspólnie do róznych wspomnien ktore jakims dziwnym trafem wyparłam z pamięci. Mam nadzieje ze ta swiadomosc o tym dlaczego w danej sytuacji czujemy lęk, dlaczego sie boimi i przezywamy smutek, jest wstanie duzo dać. Wierze w to mocno i wam tez rzycze takiej wiary. Pozdrawiam:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

też zrobiłam ten błąd że czekałam i czekałam i oszukiwałam sie że poradzę sobie sama - ale było coraz gorzej. mam taki głupi charakter i szybko sie zniechęcam, więc jak raz zostałam "olana" przez jednego psychiatrę to się broniłam zębami i pazurami przed szukaniem następnego. teraz jest lepiej. na psychologa na razie zbieram kasę, bo chwilowo mnie nie stać. nigdy nie sądziłam że psycholog może pomóc, ale jak tak czytam co tu piszecie, to może jednak się przekonam. na razie jestem skazana na psychiatrę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh kiedy jest ze mną bardzo, źle szczerze przyznaję -potrzebuje pomocy itp. Tylko wtedy nie jestem wstanie sobie pomóc. Lecz wystarczy tylko lekka poprawa a ja oszukuję siebię, że już nie trzeba, że może sobie tym razem poradze. I tak w koło macieju.

robię dokładnie tak samo - ostatnio jednak staram się przestać oszukiwać i nie rezygnować z pomocy bo znowu sobie zaszkodzę. ale i tak najbardziej sama sobie musze pomóc pozdrowienia!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam .Tez mam tak ze jak czuje sie bardzo zle do lece na terapie,a jak troche lepiej to mysle czy moze jej nie przerwac,a to byłby wielki bład,wiec postanowilem ze jej nie bede przerywał bez wzgledu na swoj nastroj przynajmiej przez rok,na razie chodze 4 miesiace,a pozniej zobaczymy,no niestety brakuje mi ostatnio kasy,a nie mam pracy w tej chwili i to jest najwiekszy problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×