Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

ja w weekend będę dymał .... do marketu po zakupy , a póżniej będę rżnął ... głupa , bo pewnie znów zapomnę cukru i na końcu będę mógł wreszcie pieprzyć ... rybę i zjeść ją z surówką tak jak lubię , bo na weekend ciekawych planów nie ma , więc fajnie jakby przynajmniej dobry obiad wyszedł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tym pieprzeniem ryby , to chodziło o pieprz ;) lepiej się wytłumaczyć , bo obrońcy praw zwierząt krążą po internecie i ich nadwrażliwość może im podsunąć błędne interpretacje typu " rybę będzie pieprzył , a póżniej jak gdyby nigdy nic zoofil zje sobie surówkę " :mrgreen:

 

-- 29 sie 2013, 23:25 --

 

socorro, nie lubię gotować , ale mus to mus ;) awek z South Parku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

New-Tenuis, hehe mnie nikt niczego w domu nie nauczy, więc sama zabrałam się za pichcenie, moje gotowanie ogranicza się do gotowania ziemniaków, robienia surówki/mizerii, robienia klopsów lub innych tego typu rzeczy, takie podstawowe rzeczy. Bardzo chciałabym nauczyć się robić jakieś zupy, w akademiku mam nadzieję, że wszystkiego się nauczę, tam będzie wszystko sprawne, będę kupować to, na co mam ochotę... Bo tu w domu niestety są składniki na rzeczy, których ja nie lubię. A wiadomo - lepiej gotowanie wychodzi jak się gotuje to, na co ma się ochotę. Ciekawe jak to będzie z tą niezależnością. Jak w domu coś zrobię to słyszę wieczne niezadowolenie, bo "znów trawa", a tam będę robić to, co chcę i nikt narzekać nie będzie :) Ponadto tu nie mam sprawnego piekarnika i wszystkie słodkości robię na patelni, więc w akademiku podszkolę się również z pieczenia ciast :D O ile starczy czasu :)

Ja też muszę mieć humor, by zrobić coś do jedzenia, czasem od rana wyjść z kuchni nie mogę, a czasem od rana nie mogę wyjść, ale... z łóżka... Albo wychodzę z tego łóżka, ale nic mi się nie chce, a czasami nawet wtedy czekają jakieś tam obowiązki :( Ale ostatnio coraz mniej tych stanów depresyjnych więc nie jest źle :D A tak wgl to Ty z Bydgoszczy, tak? Dobrze pamiętam?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pełno serialów tam się kręci :mrgreen:

 

to ma być jakiś pozytyw, wstyd mi za to :> w czerwcu nawet byłem świadkiem genialnej sceny do zapewne jakichś pamiętników czy czegoś równie ambitnego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anna.anakaia, a ja nie wiem, widziałem tyle co z youtube'a - jakieś wakacje i kupę w bidecie albo mięsnego jeża...ale to chyba na Kanarach kręcą, więc to były może jednak Trudne Sprawy, tak to się chyba zwie ;p

jaki kraj takie seriale :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×