Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

ala1983, to bardzo dobrze..., ważna jest prawidłowa diagnoza. Domyślam się, że jesteś młodą osobą /mój młodszy Syn jest z 83 r./,dlatego im prędzej zaczniesz coś z tym robić, tym lepiej.

U mnie sytuacja jest troszkę inna, ja jestem na rencie, mam czas i dlatego poradziłam sobie sama, jak dotąd. Mam nadzieję, że to już na stałe...ale wiem, że bywa różnie. Można powiedzieć, że cieszę się ostrożnie :D:D

 

alu1983, wierzę, że Tobie też się uda, trzeba w to wierzyć i nie tracić nadziei. W razie czego służą /na pw/ kilkoma linkami do relaksacji, które mogą wspomóc psycho i farmakoterapię, choć wiem, że nie każdy to lubi,ale mnie pomogło..

 

Czy był konkretny powód Twoich lęków??

 

-- 19 lut 2012, 05:31 --

 

Czyli w poniedziałek czeka Cię trudny dzień...dasz radę, bo tego chcesz na pewno :!::!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jasaw, Ja sie leczę już od bardzo dawna, ale tak silnych lęków jeszcze nie miałam.. zaczęło się kiedy chciałam odrzucić benzo, bo ostatnio ich nadużywałam a i tak wykazała się tolerancja... więc zeszłam.. lęki nasiliły się już w trakcie brania ale jak odrzuciłam to się jeszcze nasiliły..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ala1983, czyli konieczne jest leczenie farmakologiczne. U mnie podejrzewano /dosłownie!!!!/ lekką depresję połączona z różnymi innymi schorzeniami. Próbowano leczyć mnie /neurolodzy głównie, u psychiatry nie byłam/ Pramolanem i jakimś lekiem na depresję, nie pamiętam nazwy. Jednak niewiele mi to pomagało,ogólnie źle się czułam po tych tabletkach.

Nie chcę zanudzać Cię szczegółami, ale w końcu zażywam do dziś Kalms - ziołowe tabletki uspokajające, od czasu do czasu umawiam się w domu z fizjoterapeutą, który skutecznie działa na moje spięte mięśnie, i, już coraz rzadziej, poddaję się relaksacjom. Oczywiście przeczytałam kilka książek dot.nerwic, bardzo wiele dało mi to FORUM, a właściwie Ludzie stąd...wiele zrozumiałam, uświadomiłam sobie, jak bardzo złożona to choroba, muszę wspomnieć też o wielu, wielu ciepłych słowach i wsparciu od cierpiących tak jak my, a może i bardziej....

 

-- 19 lut 2012, 05:52 --

 

ala1983, DOBRANOC... :papa::papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Angelo24,

i bardzo dobrze,że tak do tego podchodzisz , to jedyny sposób mi bardzo czesto z nerwów jest niedobrze i też ten fakt zaakceptowałam , nie ma wyboru chociaż potrafi dac popalić, chodzi Ci o wybuch obok zeby strach rozładować czy ,że do torebki jak jest tak źle to do kibelka lepiej

Laima,

hej Kasia i dobranoc jak coś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tahela

 

 

W gwoli wyjaśnienia chodzi o starą technikę kontrolowania oddechu, przykładasz torebkę foliową do ust i oddychasz głęboko do momentu, gdy skończy się powietrze. Działa skutecznie podczas ataku paniki i nerwicy; ) Tzn. Działa u mnie, nie wiem jak u reszty: )

 

Dobranoc arhol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×