Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

Monika1974, a w doope z takim życiem....taka szcześliwa jesteś? Ze jeszzce tej przyjemnosci sobie odmawaic...w imię czego ...dla kogo...do doopy :( ja mięsa wogóle moge nie jesc...jestem bezmięsna prawie...ja juz mam dość...ale jak ja zaczynam jesc to...szok...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dune, Ale ja chcę ładnie wyglądać. Qrde, mam codziennie kontakty z ludźmi, z dziećmi. Na zgrabnym wszystie ubrania ładnie leżą. No i ja czuję się jakoś tak, komfortowo gdy się sobie podobam.

Przywaliłam od zeszłego roku 8 kg :-| , to efekt pizzy, pieczywa, slodyczy, ciast, frytek, placków ziemniaczanych, klusek z mięsem etc. Nie chce mi się dalej wymieniać...........

Zakupiłam nawet łyżworolki,....ale teraz pogody nie ma odpowiedniej....................

Doopsko wszędzie wożę samochodem. :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974, tez doopsko wozę...wiesz ile ja ostatnio przytyłam...ja mam kontrowany efekt jojo...po prostu mowię sobie...b=no to teraz mała podjemy...i tyję...a potem mówię...stop gruba swinio i sie morduję...doś mam tego...ale tez mam pzrymus wyglądu :( rozumiem cie...mimo ze z ludzmi malutko jestem.. :(

 

 

carlosbueno, nie ma problemu...zapuść sobie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A pier...ę to wszystko.

A dlaczego? :shock:

Monika1974, tez doopsko wozę...wiesz ile ja ostatnio przytyłam...ja mam kontrowany efekt jojo...po prostu mowię sobie...b=no to teraz mała podjemy...i tyję...a potem mówię...stop gruba swinio i sie morduję...doś mam tego...ale tez mam pzrymus wyglądu :( rozumiem cie...mimo ze z ludzmi malutko jestem.....

I tak jesteś piękna!

Mi tam podobają się okrąglutkie doopy

 

Nigdy wieszakiem nie byłam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te wojnę przegrałem w momencie, w którym się zaczęła. Walczę z wrogiem, który czasem ustępuje mi pola tylko po to żeby kolejny kop, który mi sprzeda był bardziej bolesny. Do ch..a z taką egzystencją. :evil::evil::evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dune, NIe, nie zaskoczona.

Chodziło mi o to,że każdy z nas ma wybór. Rozumiesz? I możliwość zmiany nawet wtedy, kiedy nie ma horyzontów przed sobą. Ale to złudne. Bo znów stajemy przed wyborem. Ciagłe wybory. Ciągłe decyzje.

Wolimy pozostać przy starym bo to daje pseud-gwarancję jakiegoś tam poczucia bezpieczeństwa. A nowe, nieznane utożsamiamy z lękiem. Ale czy jednak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×