Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

[Kn24]

no będę z książkami próbować ale leków też nie chce brać bo jakoś w moim odczuciu za wiele mi nie pomagały owszem tłumią lęki ale też jak dla mnie totalnie otumaniają ja przynajmniej byłam nieprzytomna a przy 2 dzieci ciężko brać takie leki.

[Gość]

Kn24, może też kwestia doboru leków? KolorowaKredka, dobranoc!

[Kn24]

ja tu pewnie trochę posiedzę bo spania niestety nie mam w ogóle nad ranem mnie dopiero bierze...

[Gość]

Terapia to dobry wybor chociaz na efekty bedzie trzeba poczekac i spory wysilek w nia wlozyc i cierpliwosci wymaga odwagi.

[Gość]

Saraid, potwierdzam!

[Gość]

Chciałem się Was poradzić, bo mam dylemat moralny.

[Gość]

Dobranoc wam spokojnej nocy

[Kn24]

Marcin20.04, ja jestem także jeśli masz ochotę to pisz :)

[Gość]

Kn24, chodzi o to, że coś każe mi zrobić coś bardzo złego, czuję że to konieczne. Z drugiej jednak strony wiem że to jest złe i nie powinienem tego robić. Muszę to zrobić, ale wiem że to jest złe i nie powinienem. Nie wiem co robić w takim wypadku.

[Kn24]

a możesz napisać co konkretnie złego?? Jeśli już zdajesz sobie sprawę z tego że to jest złe i że nie powinieneś tego robić to nie jest źle pytanie tylko czy potrafisz się powstrzymać? Albo czy jest coś albo ktoś kto może to powstrzymać? I czy to jest chwilowe ?

[Gość]

a możesz napisać co konkretnie złego?? Jeśli już zdajesz sobie sprawę z tego że to jest złe i że nie powinieneś tego robić to nie jest źle pytanie tylko czy potrafisz się powstrzymać? Albo czy jest coś albo ktoś kto może to powstrzymać? I czy to jest chwilowe ?

Wolałbym nie pisać publicznie o co chodzi, bo to mogłoby się źle skończyć. Już długi czas czuję że jest to konieczne i muszę to zrobić. Nie wiem jak długo uda mi się powstrzymać i nie wiem czy ktoś lub coś może to powstrzymać.

[Jajko]

Witam. Wiecie może czy istnieje jakieś pojęcie permanentnego znudzenia? Niby się ma rzeczy do roboty, a to film obejrzeć, książkę poczytać czy w coś pograć, ale "nie bo nie" i dalej człowiek marudzi, że się nudzi? :)

[kosciej]

Sadze, ze autodestrukcja jest wpisana w moja nature

Przeszlosc nauczyla mnie , jak zabic uczucia

tego , jak nie okazywac emocji bo sa slaboscia

musialem radzic sobie sam i nie szukac pomocy bo jej nie ma

Otoczylem sie niewidzialnym pancerzem ,w ktorym

zamknalem bol i nienawisc do ojca

Myslalem ,ze musze byc silny

nie dla siebie ale dla mojej siostry i matki

Teraz wiem ,ze nie bylem

Za pozno zaczalem szukac pomocy

NIe wiem jak zabrnalem w to bagno

ale tkwie w nim po same uszy i czuje

ze, zalewa mi usta

 

Jeszcze nigdy mi tak bardzo nie zabraklo slow

by opisac jaki zal ,jaki podly czuje wstyd

 

Chowam sie pod pancerzem obojetnosci

i trwam samotnie

[koszykova]

witajcie

[Gość]

Dobranoc.

[kosciej]

Hej

[Kn24]

też żmykam bo o dziwo spanie mnie bierze także idę skorzystać dobranoc :)

[koszykova]

kosciej, mam podobnie jak Ty z tymi uczuciami, te same odczucia co do ojca, ta sama oziębłość i obojętność.

 

-- poniedziałek, 5 sie 2013, 02:19 --

 

Marcin20.04, Kn24, dobrej nocy

[Monajka]

POCZYTAŁAM Was i idę spać,dospać. Monajka

[mark123]

Mało spałem, jakieś 2 godziny.

[Gość]

Witam, spałem 4,5 h. Za oknem szaro i mgła.

[Gość]

Chociaż te 7 h by się przydało pospać...

[Kn24]

ja o tej porze dopiero niestety zasypiałam :/

[socorro]

Jak tam się dzisiaj czujecie? Jak minął Wam dzień ?

[Kn24]

bywało lepiej :)