Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

[klaudek]

BEREWICK. Czyli ja też jest dla Ciebie złem i zagrożeniem? A jednak mimo wszystko piszesz ze mną?

[ameliaa]

Berwick przepraszam, że się wtrącam ale tak czytam i sobie pomyślałam, może dobrym rozwiązaniem na początek dla ciebie byłby np worek treningowy, ławeczka albo coś w tym stylu żeby zamiast cięć zrobic coś co cię zajmie i pozwoli się wyżyc. Szkoda niszczyć swoje ciało w ten sposób a psychiki też to nie uleczy

[Gość]

b]klaudek, Ty nie jesteś zagrożeniem. To forum to enklawa zrzeszająca w większości porządnych ludzi.

 

-- 01 lip 2013, 00:51 --

 

ameliaa, robiłem brzuszki, po kilku tygodniach zabrakło mi silnej woli.

[Monar]

Hey i dobranoc

Muszę rano wstać w celu poszukiwania pracy

[ameliaa]

Berwick a oprócz brzuszków próbowałeś czegoś innego? One faktycznie są nudne może uderzenie w coś np worek byłoby lepsze. Podobno to szybko się nie nudzi

[klaudek]

BEREWICK. Jest jeszcze trochę porządnych ludzi na tym świecie.

Co do pomyslu AMELII z workiem trenigowym jest bardzo dobry, bo tu nie chodzi o uprawianie sportu systematycznie chciażby było to bardzo dobrym rozwiązaniem. Tu chodzi bardziej o rozładowanie negatywnych emocji w tym czasie gdy czujesz się zły. To za pewnie masz w tedy dużo energi.

[Arhol]

My ludzie,ja ty,on,ona...my wszyscy tworzymy społeczeństwo i wpływamy na nie,i zwykle jest takie jakim je postrzegamy,aczkolwiek różnie bywa....

Poza tym życzę wszystkim udanej nocy..

[Gość]

Ale co mi daje uderzanie w worek treningowy? To worek ma być ukarany za swoją nieudolność czy ja? Mam worek treningowy i bardziej odpowiednie było by gdyby to on bił mnie.

 

-- 01 lip 2013, 01:03 --

 

Z resztą kiedyś wychodziłem z domu, więc wiem jakie jest społeczeństwo.

[klaudek]

Uderzając w worek trenigowy rozładujesz swoje napięcie nerwowe i poczujesz się lepiej. Poczujesz się lepiej jak po samo okaleczaniu się, tylko z jedną różnicą wyjdzie Ci to bardziej na zdrowie psychiczne i fizyczne.

[Gość]

Tylko wtedy moja nieudolność nie zostanie ukarana.

[mark123]

My ludzie,ja ty,on,ona...my wszyscy tworzymy społeczeństwo i wpływamy na nie,i zwykle jest takie jakim je postrzegamy,aczkolwiek różnie bywa....

Ja jako zło i zagrożenie postrzegam obecność przede wszystkim nastolatków w realu. A w przypadku przeciętnych osób dorosłych mam swobodniejsze podejście.

[ameliaa]

Jeśli nie zaczniesz być ty sam dla siebie dobry to inni tez nie będą chcieli, nie wszyscy ludzie są tacy sami i nie wszyscy są przeciwko tobie. A jak porządnie uderzysz w worek i zaboli to będziesz miał namiastkę żyletki, która ci wyjdzie na dobre

[Gość]

My ludzie,ja ty,on,ona...my wszyscy tworzymy społeczeństwo i wpływamy na nie,i zwykle jest takie jakim je postrzegamy,aczkolwiek różnie bywa....

Ja jako zło i zagrożenie postrzegam obecność przede wszystkim nastolatków w realu. A w przypadku przeciętnych osób dorosłych mam swobodniejsze podejście.

Bo młodzież w realu to ogromne zagrożenie.

[ameliaa]

a waląc w worek w jakimś stopniu karzesz swoją pięść-może to i głupie tlumaczenie bo nie powinieneś się karać ale na początek powinno pomóc

[klaudek]

BEREWICK. Wierzę,że dasz radę pokonać swój nałóg :) i zamienisz go na coś bardziej pomocnego twojemu ciału. Więc znowu ponawiam moją prośbę nie rób tego co robisz. Objecaj,że już nigdy nie weźmiesz żyletki, ani innego ostrego narzędzia do ręki. Objecaj !? Ja idę może uda mi się zasnąć. A i napisz mi jutro tutaj, albo na pw. Czy nie zrobisz tego więcej daję Ci całą noc na prsemyślenia. Pa,pa. Życzę kolorowych snów i do zobaczenia jutro.

[Gość]

ameliaa, powinienem się karać. Każda wina powinna zostać ukarana. Tylko to pozwala zachować samodyscyplinę i porządek.

[ameliaa]

Też kiedyś myślałam podobnie ale to nic nie dało, raz się żyje (chyba-nie wiem czy wierzysz w reinkarnacje) korzystaj z tego. Co ci da karanie samego siebie? Wystarczy, że inni to robią

 

-- 01 lip 2013, 00:28 --

 

próbuj zmienić to za co chcesz sobie dowalić, wtedy wprowadzisz porządek

[Gość]

ameliaa, jestem zbyt słaby żeby cokolwiek w sobie zmienić.

[Gość]

Hey darki

[ameliaa]

jesteś silniejszy niż ci się wydaje, bo biorąc pod uwagę to, że znacznie mocniej odczuwasz i jesteś nadal to znaczy, że właśnie jesteś silny

[Gość]

Saraid, cześć

ameliaa, jakbym był silny, to bym potrafił cokolwiek zrobić.

[monk.2000]

Cześć koledzy, mi nawet humor dopisuje, jeśli tak można powiedzieć.

Osiągnąłem zen i w ogóle

 

Słucham koncertu Cyndi Lauper i zastanawiam się co tak na prawdę można osiągnąć w życiu. No właśnie?

[ameliaa]

już robisz żyjesz z pakietem emocji, które ci dają po dupie, nie wiem co się stało w twoim życiu, że masz takie podejście ale żadne leki nie pomogą jeśli sam nie będziesz próbował działać

[Gość]

ameliaa, unikając społeczeństwa uniknę skrzywdzenia.

[monk.2000]

Berwick, spoko. Czasem człowiek potrzebuje samotności. Ale też z góry nie stwierdzaj, że wszyscy krzywdzą. Pewnie jest jakaś grupa, na którą masz uczulenie.