Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nasze matki, nasi ojcowie... a schematy w rodzinie


Dalila_

Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, Dalila_ napisał(a):

Nie Fuji, nie filtruje z Tobą ani z Tobą nie będę. Mylisz odpisywanie by nie zrobić przykrości z flirtem🤔

Ale mi o nic nie chodzi. Nie mieszaj tego ze mną absolutnie.

Myśl o sobie. 

Nie miałem niczego na myśli.

Ty masz siebie zrozumieć. 

Nawet nie chce żebyś to robiła. 

Za dużo analizujesz.

Niepotrzebnie

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Fuji napisał(a):

Ale mi o nic nie chodzi. Nie mieszaj tego ze mną absolutnie.

Myśl o sobie. 

Nie miałem niczego na myśli.

Ty masz siebie zrozumieć. 

Nawet nie chce żebyś to robiła. 

Za dużo analizujesz.

Niepotrzebnie

 

Ok, Ale piszesz w taki sposób jakby jednak o coś chodziło. Źle zrozumialam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Dalila_ napisał(a):

Ok, Ale piszesz w taki sposób jakby jednak o coś chodziło. Źle zrozumialam

Źle rozumiesz.

To ty masz zrozumieć siebie. 

Pisałem,  że masz na nikogo nie zwracać uwagi.

Czy ktoś jęczy, płacze, jest zły.... to nieważne. 

Trzeba iść tam gdzie jest Ci dobrze.

Rozumiesz? 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, little angel napisał(a):

ja to nie widzę podobieństwa w żadnym z rodziców, a odkąd się wyprowadziłam, to stali mi się obcy

Wdayje mi się, że chyba dopiero musisz to odkryć. Myślę, że do tego się z czasem dochodzi. To w nas siedzi bardzo głęboko. Często nawet to, co lubimy bądź nie ma związek z rodzicami, w wydaje nam się, że to jest całkowicie "nasze".

 

3 godziny temu, Dalila_ napisał(a):

Myślę też darcie japy choć nie że złości, w sensie z bycia złym człowiekiem, jednak działa trochę że jesteś jak na szpilkach i w gotowości podświadomie, jak i nauczony że wszystko robisz źle.

Co to znaczy darcie japy z bycia złym człowiekiem? Że ktoś specjalnie chce Ci dojebać/upokorzyć, żeby się lepiej poczuć?

 

Co do moich rodziców, to chyba opisywałem to w innych wątkach. Mam cechy obu rodziców, którzy to byli prawie przez całe moje życie w konflikcie ze sobą i ja ten konflikt przeniosłem jakby do swojego wnętrza, bo chciałem ulżyć cierpieniu zarówno mojej mamie, jak i tacie. Nie potrafiłem nigdy opowiedzieć się po żadnej stronie, stąd pewnie we mnie taka fiksacja na dochodzeniu do prawdy, do tego żeby mieć 100% pewności co jest dobre, a co złe. Plus pewnie jakies autystyczne predyspozycje wrodzone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Mic43jjeśli z powodów co wymieniłeś no to na pewno nie cechy dobrego człowieka. O dobrym darciu japy, mam na myśli, że no są osoby którzy mają taki temperament, że się tak szybko i łatwo denerwują że żyją na granicy zawalow. Raptus, nerwus, rzewki, gorąca krew, itp itd

 

Dobry wgląd w siebie. Ma to sens duży, że nie trzeba rysów autystycznych dodawać. Bardzo mi przykro, musi być bardzo trudno dziecku w takich warunkach. Totalna bezradność :( :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×