Skocz do zawartości
Nerwica.com

BREKSIPRAZOL (Rxulti)


MiśMały

Rekomendowane odpowiedzi

W ogóle nie dałam rady brać ani abilify ani reagili choć są podobne, przytyłam na rxulti ale bez porównania np. do kwetiapiny czy olanzapiny, zwłaszcza jeśli chodzi o tempo tycia. No i bardziej da się to opanować, bo to jest raczej na takiej zasadzie, że średnio dwa razy częściej bym coś zjadła, a nie jak na olan że co godzinę. 

Spróbowałem tego leku warto, zwłaszcza jeśli masz refundację. Ja niestety nie mam, nie to rozpoznanie co trzeba i chyba zrezygnuję bo 312 złotych za jeden lek, a mam do tego jeszcze trzy, co oznacza że mój budżet został pokonany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Nanne napisał(a):

W ogóle nie dałam rady brać ani abilify ani reagili choć są podobne, przytyłam na rxulti ale bez porównania np. do kwetiapiny czy olanzapiny, zwłaszcza jeśli chodzi o tempo tycia. No i bardziej da się to opanować, bo to jest raczej na takiej zasadzie, że średnio dwa razy częściej bym coś zjadła, a nie jak na olan że co godzinę. 

Spróbowałem tego leku warto, zwłaszcza jeśli masz refundację. Ja niestety nie mam, nie to rozpoznanie co trzeba i chyba zrezygnuję bo 312 złotych za jeden lek, a mam do tego jeszcze trzy, co oznacza że mój budżet został pokonany.

Czyli mówisz że na rxulti bardziej się tyje niż po Abilify tak?? 

A dlaczego nie możesz brać reagili i abilify a rxulti tak??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, MiśMały napisał(a):

Skończyła się moja przygoda z tym lekiem. Był dobry na ksobności, ale kompletnie nie aktywizował(działał odwrotnie) ani nie poprawiał nastroju. 

Czyli mówisz że mulił i splycal emocje jak SSRI? Rozumiem że zażywałes 4 mg tak? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nie zamulał i nie otumaniał, po prostu powodował spadek motywacji i nasilał znieczulicę. 

 

Te skutki uboczne jak dla mnie różnią się od tych z ssri i uważam, że te poneuroleptyczne są gorsze.

 

Brałem wszystkie dawki.

 

Plusem jeszcze tego leku było, to, że bardzo dobrze działał na lęki somatyczne i związane z lekką fobią społeczną.

 

Obecnie lekarz ustawił mnie na promazynie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MiśMały napisał(a):

Właśnie nie zamulał i nie otumaniał, po prostu powodował spadek motywacji i nasilał znieczulicę. 

 

Te skutki uboczne jak dla mnie różnią się od tych z ssri i uważam, że te poneuroleptyczne są gorsze.

 

Brałem wszystkie dawki.

 

Plusem jeszcze tego leku było, to, że bardzo dobrze działał na lęki somatyczne i związane z lekką fobią społeczną.

 

Obecnie lekarz ustawił mnie na promazynie.

Ale miałeś spłycone emocje na breskpirazolu czy nie? Bo skoro nasilał znieczulicę to rozumiem że miałeś znieczulone emocje czyli słabiej je odczuwałeś tak? 

Miałem nadzieję że ten lek będzie lepszy od Abilify ale chyba będę musiał wskoczyć na Kariprazyne a nie brekspirazol skoro on spłyca emocje.. abilify tego nie robił więc kariprazyna też nie będzie tak podejrzewam ;) pytanie czy będzie duże napięcie na reagili bo na Abilify jestem bardzo napięty i mam lęki nasilone momentami..

Edytowane przez Pawel.770

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na kariprazynie, nie miałem lęków, ale też mnie nie aktywizowała. Ja jestem trudnym przypadkiem medycznym i bardzo nietypowo reaguję na neuroleptyki np. Tisercin czy haloperidol mnie aktywizowały. Przetestowałem wszystkie neuroleptyki oprócz klozapiny.

Edytowane przez MiśMały

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Radek87 napisał(a):

U mnie zaczął działać po miesiącu jest spoko.😛

A mógłbyś opisać działanie?? Czy podbija emocje i daje takiei luz emocjonalny czy raczej nasila stany lękowe jak abilify? 

Ile zażywasz mg? Masz porównanie do Solianu w niskiej dawce albo arypiprazolu ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.09.2024 o 16:46, MiśMały napisał(a):

Ja jestem trudnym przypadkiem medycznym i bardzo nietypowo reaguję na neuroleptyki

Nie tylko ty. Bardzo wiele osób (nie tylko schizofreników) ma problem z trafieniem na swój neuroleptyk, jeśli jego włączenie do leczenia jest konieczne. No i też z jednej strony to nic dziwnego, bo w psychiatrii przy doborze leku wiele zmiennych ma znaczenie i nie tylko chodzi tutaj o takie typowe sprawy jak np. tempo metabolizmu czy masa ciała, ale rolę może odgrywać też wiek, płeć, stosowane uprzednio leki i używki (pod wpływem uprzedniego działania różnych substancji mózg może później inaczej reagować na inne substancje, choćby z uwagi na mniej lub bardziej trwałe zmiany adaptacyjne w jego funkcjonowaniu) czy też uszkodzenia (w tym mikrouszkodzenia) ośrodkowego układu nerwowego, także te wywołane przewlekłym stresem psychicznym.

Edytowane przez eleniq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, eleniq napisał(a):

Nie tylko ty. Bardzo wiele osób (nie tylko schizofreników) ma problem z trafieniem na swój neuroleptyk, jeśli jego włączenie do leczenia jest konieczne. No i też z jednej strony to nic dziwnego, bo w psychiatrii przy doborze leku wiele zmiennych ma znaczenie i nie tylko chodzi tutaj o takie typowe sprawy jak np. tempo metabolizmu czy masa ciała, ale rolę może odgrywać też wiek, płeć, stosowane uprzednio leki i używki (pod wpływem uprzedniego działania różnych substancji mózg może później inaczej reagować na inne substancje, choćby z uwagi na mniej lub bardziej trwałe zmiany adaptacyjne w jego funkcjonowaniu) czy też uszkodzenia (w tym mikrouszkodzenia) ośrodkowego układu nerwowego, także te wywołane przewlekłym stresem psychicznym.

Jest wielu pacjentów którzy maja problem z doborem leków.. ja osobiście nie toleruje żadnego neurolpetyku oprucz abilify i solianu choć Solian mogę zazywac tylko w małej dawce i nie długo bo prolaktywna wywala w kosmos a abilify powoduje właśnie tycie i napięcie emocjonalne oraz lęk... Z kolei antydepresanty mnie zwarzywiaja dlatego nie chce już zażywać SSRI zadnego a wenlaflaksyne biorę chwilowo... Generalnie leki to nie witaminy żeby można było przebierać dlatego myślę o tych zupełnie najnowszych.. choć i te mają swoje wady.. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Pawel.770 napisał(a):

Jest wielu pacjentów którzy maja problem z doborem leków.. ja osobiście nie toleruje żadnego neurolpetyku oprucz abilify i solianu choć Solian mogę zazywac tylko w małej dawce i nie długo bo prolaktywna wywala w kosmos a abilify powoduje właśnie tycie i napięcie emocjonalne oraz lęk... Z kolei antydepresanty mnie zwarzywiaja dlatego nie chce już zażywać SSRI zadnego a wenlaflaksyne biorę chwilowo... Generalnie leki to nie witaminy żeby można było przebierać dlatego myślę o tych zupełnie najnowszych.. choć i te mają swoje wady.. 

 

Ja w chwili obecnej mam najlepszą kombinację lekową, jaka chyba tylko istnieje dla mnie. Jest poprawa w wielu obszarach, nawet tych w których bym się nie spodziewał. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, eleniq napisał(a):

 

Biorę to połączenie od niedawna i pomimo diety w ciągu ostatniego miesiąca przytyłem 4kg, dlatego zacząłem dodatkowo sport uprawiać.

No ja to samo.. od dwóch miesięcy chodzę na siłkę a potem robię ostre cardio dodatkowo..

Kwetiapine to podobno jeszcze bardziej niż abilify powoduje tycie..

Ja się zastanawiam między kariprazyna a brekspirazolem, który wziąść ale myślę że najpierw reagile wezmę i jak ona się nie sprawdzi to dopiero rexulti zacznę brać.. tylko że reagile będę miał na 100 procent..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Pawel.770 napisał(a):

No ja to samo.. od dwóch miesięcy chodzę na siłkę a potem robię ostre cardio dodatkowo..

Kwetiapine to podobno jeszcze bardziej niż abilify powoduje tycie..

Ja się zastanawiam między kariprazyna a brekspirazolem, który wziąść ale myślę że najpierw reagile wezmę i jak ona się nie sprawdzi to dopiero rexulti zacznę brać.. tylko że reagile będę miał na 100 procent..

 

Na mnie kwetiapina zawsze działała dobrze i co ciekawe, gdy brałem ją solo, czy fevarin solo to nie tyłem, ale ich połączenie powoduje tycie. I jeszcze ciekawsze jest to, że przy połączeniu fevarinu i kwetiapiny jest wyraźny efekt dopaminergiczny, co odczuwam na bardzo wielu płaszczyznach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, eleniq napisał(a):

 

Na mnie kwetiapina zawsze działała dobrze i co ciekawe, gdy brałem ją solo, czy fevarin solo to nie tyłem, ale ich połączenie powoduje tycie. I jeszcze ciekawsze jest to, że przy połączeniu fevarinu i kwetiapiny jest wyraźny efekt dopaminergiczny, co odczuwam na bardzo wielu płaszczyznach.

Hmm dziwne skoro oba leki to zamulacze..

Ale jak Ci pomaga to ok ;)

Ja myślę jeszcze eo moklebemidze żeby zażywać ale to za jakiś czas ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Pawel.770 napisał(a):

Hmm dziwne skoro oba leki to zamulacze..

Ale jak Ci pomaga to ok ;)

Teoretycznie to są zamulacze. Ale nauka jest pełna niespodzianek i okazuje się, że ich połączenie wywołuje istotny wzrost poziomu dopaminy. Zostało to nawet udowodnione w jednym badaniu: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/15138756/

Żadne inne połączenie leków nie wywoływało u mnie takiego wyraźnego efektu dopaminergicznego. Bo okazuje się, że połączenie agonizmu receptora sigma-1 (fluwoksamina jest najsilniejszym agonistą tego receptora spośród wszystkich leków) i częściowego agonizmu receptora 5-HT1A powoduje zwiększone uwalnianie dopaminy, ale dzieje się to tylko w warunkach niedoboru neurosteroidów. Szczegóły mechanistyczne tej interakcji między tymi receptorami wciąż nie są znane. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.12.2024 o 15:04, Pawel.770 napisał(a):

A mógłbyś opisać działanie?? Czy podbija emocje i daje takiei luz emocjonalny czy raczej nasila stany lękowe jak abilify? 

Ile zażywasz mg? Masz porównanie do Solianu w niskiej dawce albo arypiprazolu ??

Na tą chwilę zażywam 600solianu i 3mg rxulti jeżeli chodzi o objawy negatywne to z czasem mijają. Dodaje energii ale przy wyższych dawkach akatyzja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×