Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mam dość....


domban

Rekomendowane odpowiedzi

Na początku pozwólcie że się przedstawię. Nazywam się Dominik, mam 23 lata, studiuje prawo na IV roku i mieszkam w Gdańsku.

Odnoszę wrażenie, że nikt mnie nie rozumie....

Mam wszystkie choroby świata. Refluks, Atopowe zapalenie skóry, problem z zatokami, krzywe kolana, musiałem nosić aparat na zębach, a teraz jeszcze okulary.

Ludzie na studiach, którzy mnie otaczają są toksyczni, każdy na każdego gada. Człowiek z roku powiedział mi, "że muszę się odizolować od innych ludzi, bo się do niczego nie nadaję" (powiedział to przy pozostałych członkach grupy). Nie potrafię rozmawiać z tymi ludźmi. 

Moja mama martwi się, że zbyt dużo siedzę w domu (boję się chorób i ludzi), i że od momentu wyprowadzki z mniejszego miasta mam mało znajomych.

Nie lubię bliskości, obrzydza mnie seks i związki. Jestem aseksualny. Podejrzewam u siebie ADHD albo Zespół Aspergera, ze względu na niektóre zachowania, które wykonuję np. interesuję się rzeczami z których moi znajomi się śmieją (polityka, geografia, historia), nie raz po kilku minutach słuchania muzyki muszę wstać od komputera, żeby się kilka razy przejść po mieszkaniu. Czuję, że z każdym dniem jest coraz gorzej, że nikt mnie nie rozumie i nie potrafi mi pomóc. Stosuję "chyba" metodę tzw. sztucznego uśmiechu, że wszyscy myślą, że jest wszystko w porządku, ale nie jest. Toksyczni ludzie mnie zatruwają i myślę jak sobie z nimi radzić po powrocie do domu. Jestem inny.

 

Ma tak też ktoś?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj na Forum. Myślę, że tu znajdziesz zrozumienie, bo ludzie mają tu przeróżne problemy. naprawdę w dzisiejszych czasach młodzi ludzi uważają polityke, historię czy geografię za śmieszne tematy? No to wiele się zmieniło od czasów moich studiów. Tyle, że ja studiowałem ponad 20 lat temu. Kawał czasu, rzeczywiście świat się zmienił i zmierza do samozagłady. Jeśli chodzi o kontakty społeczne często mam podobnie, w pracy jestem raczej wycofany - robię swoje, ale nie koleguję się bliżej z nikim. Studiujesz prawo, a to chyba w ogóle dość specyficzne środowisko, może z tego wynika ta "toksyczność". 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Dominik. Relacje społeczne w dzisiejszym czasach to dla mnie jakaś pomyłka.

Kompletnie nie rozumiem ludzi czasami i ich stylu bycia. 

Pomyślałam, że aby ich zrozumieć to muszę wśród nich przebywać. Im bardziej poznaję tym bardziej wiem, że to nie mój świat ale żyć trzeba bo zamieszkać na samotnej wyspie się nie da. Ważnie aby na przyjaciół dobierać ludzi z którymi dobrze się czujesz a z resztą wystarczy na dystans nawet w pracy czy na studiach. I przede wszystkim staraj się być asertywny wobec dyskryminujących komentarzy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, domban napisał(a):

Toksyczni ludzie mnie zatruwają i myślę jak sobie z nimi radzić po powrocie do domu. Jestem inny.

Cześć , może warto odwrócić myślenie i zastanowić się jak radzić sobie z samym sobą , żeby „toksyczni” ludzie nie mieli na Ciebie takiego niszczącego wpływu ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×