Skocz do zawartości
Nerwica.com

Fobia społeczna a praca za granicą


naturalcurl

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

To mój pierwszy post na tym forum, odnalazłam je przypadkiem szukając w sieci odpowiedzi na moje zmartwienia. A więc tak, nawet nie wiem od czego zacząć myślę, że od początku.

Od trzech lat mieszkam za granicą i do pewnego czasu udawało mi się pracować. Zaznaczę, że jestem tutaj z narzeczonym. Z początkiem roku, stanęliśmy przed zadaniem znalezienia nowej pracy, ponieważ w poprzedniej było cięcie etatów. Każda próba podjęcia pracy wyglądała u mnie tak samo. Kilka dni przed startem tylko myślenie o niej, bóle żołądka, potliwość, drżenie ciała, silne lęki itd. Aż w końcu przychodził ten dzień, a więc rano ostre wymioty i problemy żołądkowe. I tak pięć prób podjęcia pracy. Do jednej udało mi się pójść, lecz w drugi dzień po prostu z niej wyszłam i  nie wróciłam.  Po przepadaniu się od góry do dołu, badaniach u gastrologa. Postanowiłam w końcu pójść do psychiatry i psychologa ( online ). Diagnoza- fobia społeczna, agorafobia i depresja. Zaznaczę, że mam 23 lata i z tego typu problemami zmagałam się od gimnazjum, lecz były one dotychczas takie że byłam w stanie z nimi funkcjonować. I niestety zawsze odkładałam pójście do lekarza. A więc na ten moment nie pracuje od stycznia, od marca jestem na lekach i mam psychoterapię. Mój narzeczony naciska mnie, żebym szła do pracy. Ciężko jest mu zrozumieć jak się czuję i dlaczego wyjście do sklepu samej jest dla mnie ogromnym wyzwaniem. Nie mam mu tego za złe, ponieważ ciężko jest to innym ludziom pojąć. I tu zaczyna się problem. Jestem totalnie wystraszona, na samą myśl oblewam się potem, mam problem z logicznym myśleniem i co najgorsze pojawiają się problemy żołądkowe i problemy z widzeniem itd. Jak mogę sobie z tym radzić? Jak wygląda wasze życie z fobią społeczną? Może  ktoś tak jak ja mieszka za granicą? Z wielką chęcią przeczytam wasze historie. 

Wiem, że ten post jest dość chaotyczny, ale kosztowało mnie to wiele odwagi żeby go tutaj dodać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj 🙂

 

Współczuję tych dolegliwości. Bardzo takie agresywne.  

 

Nie wiem czy mam fobię społeczną, ale na pewno też boję się wyjść do ludzi. Nie ufam im i boję się ich zwyczajnie. 

Nie reaguje az tak jak Ty, ale psychosomatyka nei jest mi obca. 

 

Najskuteczniejszym, choć długoterminowym rozwiązaniem jest psychoterapia. Możesz tez czytać różne książki. Jest tego teraz mnóstwo. Np. "Jak przestać się bać?" Ellen Hendriksen. W ogóle zajrzyj sobie na stronę wydawnictwa Feeria. Myślę, że znajdziesz sporo dla siebie. 

Czy po lekach nie ma odczuwalnej zmiany, która pomogłaby Ci wrócić do pracy?

 

Jeżeli chodzi o partnera, to dobrze by było jakby zrozumiał, że to taka choroba jak każda inna (depresja). Bierzesz na nia w końcu leki. Jest taki fajny wywiad z psychiatrą, który opowiada m.in o tym jak żyć z osobą chorą na depresję, która nie musi występować sama. Często występują wraz z nią też lęki. Tutaj jest link do tego wywiadu. Może się skusi 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×