Skocz do zawartości
Nerwica.com

Medytacja uważności i akceptacji


Rekomendowane odpowiedzi

Hej
czy ktoś z was medytuje i czuje że mu to pomaga? Może nie odrazu ale że z tygodnia na tydzien jest lepiej. Nie mówie tutaj o jakiejś wybujanej technice medytacyjnej typu praca nad czakrami (chociaz nic do takiej nie mam). Chodzi mi o proste praktykowanie uważności, czujności, bycie w chwili obecnej (mindfulness).
Dodatkowo osobiscie praktykuje akceptację, staram się akceptować swój np. lęk (z nim mam największy problem) i to mi pomaga, często nawet doraźnie.
Związana jest z tym terapia ACT(acceptance and commitment therapy). Może ktoś próbował i jest w stanie mi ją polecić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś się w to bawiłam ale krótko bo hmm akurat u mnie medytacja dawała bardzo krótkoterminowe działanie, medytowalam to czułam się spoko, ale wracałam do pracy i wszystko w sekundę wracało, syf, wściekłość itd. Teraz jestem z kolei zbyt rozchwiana by nawet próbować. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Cognac napisał(a):

Kiedyś się w to bawiłam ale krótko bo hmm akurat u mnie medytacja dawała bardzo krótkoterminowe działanie, medytowalam to czułam się spoko, ale wracałam do pracy i wszystko w sekundę wracało, syf, wściekłość itd. Teraz jestem z kolei zbyt rozchwiana by nawet próbować. 

Rozumiem, jeśli chodzi o mnie medytacja pomaga mi gdy objawy nie są jakieś mocno natężone. Gdy pojawia się np. psychoza medytacja jest niemożliwa a nawet nasila objawy. Więc nie dla każdego moim zdaniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×