Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

kurna przyznaje, że na 20mg paro nic mi się nie chce, najgorzej jest rano: zmęczenie w cholerę. Wieczorem za to trochę lepiej. Lęków nie mam w ogóle, więc tu paro działa świetnie. Tylko to zmęczenie i lekka depresja/amotywacja. Jeśli za 2-3 tyg uboki nie przejdą to rozważę zmianę na wenlę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień Dobry,

 

dziś byłem u psychiatry i przepisał mi: Arketis (paroksetyna), Afobam (0,25), oczywiście dodatkowo przez chyba 12 dni.

 

Coś możecie powiedzieć o tym połączeniu? Boję się bardzo, bo są to moje pierwsze leki tego typu. Właściwie pierwsze leki w życiu. Nigdy na stałe nie miałem leków i boję się m.in. skutków ubocznych itp.

 

Mam zdiagnozowaną podobno nerwicę lękową no i jakieś tam stany depresyjne, ale to chyba standard.

 

P O M O C Y ! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spokojnie, połączenie mega ok... wiele osób zaczynało z takim połączeniem.

 

ja brałem i biore Parogen i Xanax.... chwale sobie tą pare.... bardzo szybko mi pomogło...

Parogen jeden z mocniejszych leków SSRI, ale jak po sondzie widać też mega skuteczny,

jeśli chodzi o skutki uboczne, na każdym leku z grupy SSRI mamy duże skutki uboczne, które się utrzymują przeważnie pierwsze 2 tygodnie.... czasami u bardziej odpornych do miesiąca.....

właśnie żeby je złagodzić i nie zrazić się do leczenia, dostałaś Afobam, on ztłumi troche lęki i skutki uboczne....

ważne żebyś też wiedziała, że lek długo się rozkręca.... u niektórych zaskakuje po 2tygodniach u innych po miesiącu a jeszcze innych po 6 tygodniach....

 

powodzenia !!! możesz tu pisać, zawsze pomożemy i doradzimy.... najgorzej jest zacząć.... każdy z nas miał ten problem...

dasz rade....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No łyknąłem....boję się strasznie co będzie :/ cały czas nie mogę uwierzyć, że to nerwica. Oczywiście zaczynam również terapię psychologiczną. Da radę z tego wyjść?

 

Moja nerwica z tego wynika, że trwa już bardzo długo. Wcześniej miałem jakieś jazdy z sercem, ale zrobione EKG (kilka razy), holter (2 razy), usg serca (2 razy) i NIC.

 

Teraz miałem robiony rezonans magnetyczny, ponieważ męczyły mnie bóle głowy, oka itp. Rezonans git, nic tam nie ma. Oczy raczej dobrze, mam sporą wadę.

 

No i wychodzi na to, że to nerwica....TRAGICZNA jest ta choroba. Zaczynam czytać sporo książek na ten temat no i wychodzi na to, że większość dzisiejszych chorób dzieję się przez głowę, nerwy, stresy itp. Straszne czasy.

 

Psycholog mnie pociesza, żebym cieszył się, że jestem zdrowy fizycznie, a z głową damy sobie radę, ja jakoś w to wątpię.

 

A poza tym jestem osobą, która strasznie się wszystkim przejmuje itp. no i na samą myśl o lekach to mnie trzęsie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

każdy z nas miał takie objawy na początku...

ja tez balem się wziąść tabletki, czytałem ulotki itp...

a co do nerwicy miałem też objawy z sercem i nic nie wyszło.... też przechodziłem badania...

niestety jest to cholerna choroba....

był moment że też nie wierzyłem lekarzą twierdziłem, ze napewno się mylą....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę paroksetyne od 2 miesięcy i mi pomaga bo chce zacząć prace. Ale mam problem ze wstawaniem. Nie mogę się dobudzić. Ustawiam 3 budziki od 8 rano i wszystko wyłączam w pół śnie i wstaje minimum o 11, a jak wstanę wcześniej to dalej mi się chce spać. Próbowałem brać na noc ale jest gorzej. Nie wiem czy uda mi się wybudzić do roboty :/ help, jak temu zaradzić.

20 mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę paroksetyne od 2 miesięcy i mi pomaga bo chce zacząć prace. Ale mam problem ze wstawaniem. Nie mogę się dobudzić. Ustawiam 3 budziki od 8 rano i wszystko wyłączam w pół śnie i wstaje minimum o 11, a jak wstanę wcześniej to dalej mi się chce spać. Próbowałem brać na noc ale jest gorzej. Nie wiem czy uda mi się wybudzić do roboty :/ help, jak temu zaradzić.

20 mg.

 

Ja bym się zatrudnił, gdzieś jako dozorca, stróż i pracował na nocki. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę paroksetyne od 2 miesięcy i mi pomaga bo chce zacząć prace. Ale mam problem ze wstawaniem. Nie mogę się dobudzić. Ustawiam 3 budziki od 8 rano i wszystko wyłączam w pół śnie i wstaje minimum o 11, a jak wstanę wcześniej to dalej mi się chce spać. Próbowałem brać na noc ale jest gorzej. Nie wiem czy uda mi się wybudzić do roboty :/ help, jak temu zaradzić.

20 mg.

Miałem identycznie, również przy 20mg. Potem lekarz zmienił mi porę brania z rannej na wieczorną i problem zniknął. Nie wiem czemu, ale tak to na mnie zadziałało.

 

Jeśli mogę coś polecić na wstawanie, to tabletki z kofeiną (ja mam takie 200mg, czyli tyle, co w dwóch mocnych kawach). Budzik zawsze mam poza zasięgiem łóżka, a obok niego zostawiam wieczorem szklankę wody i tabletkę. Rano łykam ją zaraz po wyłączeniu budzika, i nawet gdy wracam półprzytomny zakryć się kołdrą, po ok. 40 minutach wyskakuję z łóżka jak z procy, tak mnie zaczyna nosić :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie przeglądam te forum i patrzę, że jest tylko garstka ludzi, którzy piszą od dawna, czy oznacza to, że inni wyleczyli się z tego "gówna" ? Zastanawiam się, czy kiedykolwiek człowiek jest w stanie powiedzieć "WYLECZYŁEM / WYLECZYŁAM SIĘ"?

 

To jest mój 3 dzień na paroksetynie. Od jutra wchodzę na dawkę cała tabletka, czyli 20 mg i cała tabletka Afobam 0,25 mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie ma mowy o wyleczeniu a o remisji albo lepszym funkcjonowaniu w chorobie dzięki określonym nabytym umiejętnościom i wzorcom zachowania, oraz doświadczeniu, które bardzo pomaga. Raz pod wozem a raz pod wozem :)

 

-- 10 sie 2015, 16:16 --

 

Biorę paroksetyne od 2 miesięcy i mi pomaga bo chce zacząć prace. Ale mam problem ze wstawaniem. Nie mogę się dobudzić. Ustawiam 3 budziki od 8 rano i wszystko wyłączam w pół śnie i wstaje minimum o 11, a jak wstanę wcześniej to dalej mi się chce spać. Próbowałem brać na noc ale jest gorzej. Nie wiem czy uda mi się wybudzić do roboty :/ help, jak temu zaradzić.

20 mg.

Miałem to samo. Jeden z powodów dla których zrezygnowałem. Brałem mirtę na sen ale z wybudzeniem rano nie pomogła. Daj znać czy zastosowałeś ten myk z kofeiną i czy pomógł. Ja naswet jak się budziłem to szedłem spać bo miałem 0 kocnetracji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coyot.inc napisał(a):

Kurdę, nie załamuj mnie ! Ja liczę na wyzdrowienie!

 

 

Liczyć możesz.

 

 

-ciesz się Chłopie każdym lepszym dniem , a jak Ci się zdarzy dołek to rób tak ,żeby szybko minął i żebyś o nim jeszcze szybciej zapomniał ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coyot.inc napisał(a):

Kurdę, nie załamuj mnie ! Ja liczę na wyzdrowienie!

 

 

Liczyć możesz.

 

 

-ciesz się Chłopie każdym lepszym dniem , a jak Ci się zdarzy dołek to rób tak ,żeby szybko minął i żebyś o nim jeszcze szybciej zapomniał ;)

 

Świetnie powiedziane :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdaję sobie z tego sprawę, że będzie ciężko - jak to w życiu ;) A słuchajcie, teraz chodzę na psychoterapię i ostatnio psycholog zadała mi pytanie, czy miał Pan jakieś bardzo stresujące sytuacje w swoim życiu, ale chodzi o taki ciągły stres związany z daną sytuacją. No i generalnie pomogła mi w analizie tego wszystkiego. Zastanawiam się, czy wy chodzicie na jakąś terapię? Czy dajecie tylko na lekach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co tu sie wogole dzieje :) powiem wam tak , bupropion gowno sama noradrenalina a i tak slabo odczuwalna,reboksetyna gówno,niskie dawki amisulpirydu gowno,seleglenina jebie po adrenalinei zamiast dopaminie , nie moge wyleczyć mojej anhedonii po tych zjebanych ssri . zostaje mi Pirybedyl - ponoć dobrze daje rade na anhedonie , chodź już wątpie , sele też miała dawać a jakaś kupa. dodatkowo potrzebuje czegoś przeciwdepresyjnego więc , pójdzie pirybedyl + amitrypilina . może to coś ruszy. jak to nie da zostaje metylo,a jak to nie da zostaną ECT(jeszcze tak mnie nie pojebało, wolę terapie szybsza , kula w łeb) . co do paro to dobry lek , ale max rok brać . bo będziecie zaleczac skutki brania leku drugimi lekami .

 

i nie bierzcie antydepresantów na spadki nastroju , co to zabawa , piwo se jebnijcie.

3,5 lata wyjebane z kalendarza tylko gnicie w domu , zerwane kontakty z ludzmi,do nikogo sie nei odzywanie. a to wszystko przez to że zaczełem leczyć się SSRI nie wiedząc naprawdę tak co to jest depresja. jak ja bym chciał mieć teraz moją starą depresje , chciałbym się cofnąć w czasie i przed pósciem pierwszy raz do lekarza,puknąć się w łeb . od razu paro i gęba uchachana przez 3 lata,stany totalnej wyjebki i tak żarłem potem wszystkie ssri przez 6 lat. no nic dobrze że mi chociaż staje , ale i tak mi służy tylko do szczania :) nie mam życia nie mam nic . nawet higienie opuszczam. nie chce mi się myć ani golić , zresztą nie mam na to siły często . bywajcie i leczcie sie . lepiej od razu jechać na kokainie niż sie pierdolić.

 

-- 11 sie 2015, 02:39 --

 

Kurdę, nie załamuj mnie ! Ja liczę na wyzdrowienie!

 

z fartem :)

 

-- 11 sie 2015, 02:56 --

 

coyot.inc napisał(a):

Kurdę, nie załamuj mnie ! Ja liczę na wyzdrowienie!

 

 

Liczyć możesz.

 

 

-ciesz się Chłopie każdym lepszym dniem , a jak Ci się zdarzy dołek to rób tak ,żeby szybko minął i żebyś o nim jeszcze szybciej zapomniał ;)

 

a jak nie da się cieszyć każdym dniem?? Kalebx3 miałem cie za rozsądnego człowieka , ale takie gadki w stylu psychologa :) tak może gadać ktoś kto nie miał depresji czyli jakiś psycholog czy inny pierdolec . psychiatra nie (bo oni wszyscy są jebnięci tak samo :)) każdy dzien jest chujowy i do dupy , jest powtarzającym się dniem świstaka "kurwa po co mam kłaść się spać , jak rano znowu trzeba wstać" a rano "kurwa po co ja mam wstawać" i nie masz na nic siły i wszystko cie chuj interesuje , brata dzieci dorastaja ty olewasz urodziny,przyjęcia itp itd . próby samobojcze . cieszyć się dniem to może pogodynka co przewiduje pogodę w tvn meteo :) z całym szacunkiem szanowny kalbexie :)

 

-- 11 sie 2015, 03:06 --

 

chciałem napisać że ja to nie mam lepszych , czy gorszych dni na przykład . tylko złe , albo całkowicie złe. i nie mam zamiaru tak wegetować , po około 8lat depresji a 3 latach mega ciężkiej i przerobionej tonie leków i przegniłem wątrobie,gdzie nie jestem w stanie pracować,nic robić , rozmawiać z ludźmi , nie pracuje mózg , totalne zombie, nie zyje . to dla mnie śmierć wydaję się ułaskawieniem . jeszcze tylko 2,3 ,tak żeby na spokojnie móc powiedzieć , "sporóbowałem wszystkiego i wszystko nie działa" . "kończe z sobą mając 31 lat , nie zostawiając nic po sobie,nie skosztowałem życia,przyjemności,bez dziewczyny itp, a na pogrzebie tylko najbliższa rodzina,garstka osób , bo tak mnie wykończyło przez 3 lata. że nie potrafia rozmawiać z ludźmi,moimi kumplami starymi z dawnych pięknych lat , z dupami itp . szkoda słow.

 

-- 11 sie 2015, 03:12 --

 

zjeżdzam w dól , nic nie lepiej ale coraz coraz gorzej , spadam i spadam i spadam i następuje koniec. the end . klik klak w głowie i nie ma cie. nie stoje w miejscu a się pogrązam coraz bardziej. nie miewam lepszych dni czy chwil. słońce jest dla mnie udręka , niech już jest zima bo wkurwiają mnie rozwydrzone bachory na dworzu . napisałem nawet swój testament ,brzmi on tak "w spadku zostawiam wam moje przeżarte psychotropami zwłoki , bo nic innego nie posiadam. Amen." :) Pozdro świry hehe

 

`powiedział największy świr będąc 4 lata temu duszą towarzystwa z bananem na ryju i masą pomysłów,wszedzie go było pełno i kolo niego było pełno ludzi tak to do niedawna ja,`

 

-- 11 sie 2015, 03:20 --

 

jak szanowny Kalebx3 zechcesz ze mną popisać na pw , to zapraszam , bo mam pare pytań do starego wygi i nie obrażaj się o pogodynkę :)

 

-- 11 sie 2015, 03:36 --

 

według mnie to po tym co piszecie tutaj to wszyscy jesteście zdrowi :) bo pamiętajcie "nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej" to moje ulubione optymistyczne motto .

 

-- 11 sie 2015, 03:53 --

 

No tak ale nie wyczytałem nigdzie, żeby ktoś miał gorączkę jako efekt uboczny, dlatego się boję

 

Poradze ci jako stary fachura i zjadacz wszystkich ssri :) po paro ze szarej myszki staniesz sie mega pewnym skurczybykiem a wszystkie zmartwienia staną się dla ciebie smieszne, nikt nie bedzie mógł cie wstanie urazić,bo twoje słabe punkty które były dla ciebie zakłopotaniem w sytuacjach społecznych np znikną ,obrócisz to w żart , a jak sie wkurwisz to naubliżasz i 3em koksom z pod bloku mających z metr w karku . jak masz niedobór serotoniny,zaktywuje cie,zadziała pro społecznie,przeciwlękowo i z fobi staniesz się duszą towarzystwa. ja tak miałem . paro to groźny lek , ja bałem 40do 60 mg i byłem niezniszczalnym cyborgiem :)) dlatego oceniam paro pozytywnie jako lek 1 rzutu ale nie łykaj tego za długo. oczywiście na ciebie nie musi tak podziałać , ale to najsilniejszy SRI. ogolnie kosa i czuć po czerepie jak serotonina się wylewa. hipomania(piękne stany) takie tam.gadasz jak najęty , nagle się rozglądasz a koło ciebie pełno dziewczyn.dusza towarzystwa. trwało to u mnie 1wsze 2 lata konkretnie,3 rok stabilnie , potem zjazd w dół i już poważna depresja,anhedonia ciężka raczej i tak dalej o czym napisałem wyżej . podsumowując jak jesteś bojaźliwą sraką paro ci pomoże . takie moje zdanie pozdro :)

 

-- 11 sie 2015, 04:03 --

 

nie pisałem tutaj rok bo nie ma dla mnie ratunku to teraz , wam napisałem posta długiego . mam nadzieje że sie nie obrazicie i że komuś zechce się to czytać .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×