Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Witam jestem nowa na forum ale dość długo biorę xetanor bo ponad dwa lata ten lek to zbawienie dla większości z nas ja też miałam ciężkie dni na początku ale one minęły a ja zaczęłam wreszcie się czuć jak normalna osoba nawet poszłam do pracy .Mimo kilku nawrotów lękowych czuję się wspaniale i polecam go każdemu kto się boi .Niedawno myślałam że mogę go odstawić zeszłam do pół tabletki co drugi dzień oczywiście pod okiem lekarza ale po tygodniu lęki wróciły .Czy ktoś z was próbował odstawiać i czy komuś się udało ???pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wnioskuję, że paroksetyna sie nie sprawdziła, skoro masz przejść na Valdoxan. Z racji tego, że jest to lek o kompletnie innym schemacie działania, wydłużyłbym schodzenie z paro. Zszedłbym do 10 mg, później po 2 tygodniach / 10 dniach redukcja do 5 mg, później do 0. Benzo możesz brać, ale nie dłużej niż ok. 10 dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym benzo to kwestia indywidualna. Nie radziłbym, jeśli ktoś jest nie wtajemniczony na branie dłużej niż 10 dni. Zależy też jaka dawka.

Jesli tydzień wytrzymał to ok :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no sny to i ja durne mam rzeczywiście :mrgreen:

Czasami jakby to był kolejny epizod dnia, raz bardzo przyjemne, raz okropne, ale zazwyczaj takie inne po prostu. Nigdy jednak nie wpłynęły one na mnie jakoś specjalnie, no chyba że te pozytywne (oczywiście pozytywnie :mrgreen: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odstawiłam Mianserynę bo musze wyjeździć 10 godzin, a po tym cholerstwie to sie boję , że wjadę Lką w najbliższy słóp/śmietnik/mur :)

 

Powiem szczerze ,że wcale mi się nie podoba ten powrót do przytomności. Marudziłam , że Mianseryna mnie totalnie zamulała i z trudem udawało mi sie nie zasnąć przed kompem w pracy ale jak już otrzeźwiałam to wróciło napięcie i głupie lęki.

 

O kant dupy potłuc takie leczenie. Ta cała paroksetyna nadaje się chyba tylko do spuszczenia w kiblu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Was wszystkich serdecznie. Od pewnego czasu mam ze sobą problemy. poszłam do psychiatry, dostałam leki ParoGen i Afobam. ParoGen mam brać 1 tabletkę 20mg i Afobam rano i wieczorem 25mg. Strasznie się boję. Nie wiem czego mogę się spodziewać, jakie skutki uboczne, tyle się naczytałam na ulotce. Pomóżcie....

 

[Dodane po edycji:]

 

u psychiatry byłam 8 grudnia. nie dawno wykupiłam leki, ale boje sie. psychiatra powiedziała mi ze to sa male dawki i mi nie zaszkodzą, ale ja mam takiego stracha. moze jutro, ale nie wiem czy sie przełamie.

 

[Dodane po edycji:]

 

czekam na wasze cenne opinie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam ten sam problem co ty TRUSKAWKO ja u psychiatry bylam pod koniec listopada i tez mam brac parogen 1 raz dziennie lecz coz przeczytalam ulotkie i strach wielki o skutki uboczne ehh,mozliwe ze by mi pomogl ale jak sie przelamac :bezradny: chce sobie pomoc a sie boje :zonk: niewiem co robic :?::why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co myślałaś? Że łykniesz sobie pigułkę i nagle ''pstryk'' nastrój Ci skoczy, bez żadnych konsekwencji? Jeśli tak, to po co zajmujesz miejsce w kolejce?

Na głupich tabletkach na zgagę, można wyczytać, że można z efektów ubocznych mieć drgawki, kołatanie serca czy zostać impotentem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wujek_Dobra_Rada,

masz rację, ale też rozumiem innych, ich obawy, jak ktoś nie brał tego wcześniej to się cyka i już.

Ja wychodzę z założenia, że tabsy zawsze można odstawić, a depresja i lęki same się nie ODSTAWIĄ.

 

Jestem już kolejny dzień na Andepinie i nic, cisza w eterze. Zaczynam się wściekać że może na mnie nie działa....?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

brałam ten lek ponad 6 miesiecy ale tak jakos zaczelam sie czuc cudownie i zycie zaczelo mi sie ukladac ze odstawilam go sama i nagle!! (nie polecam) 3 dni wszystko mnie bolalo po odstawieniu prawie z lozka nie wstawalam i przytylam sporo w jakies dwa miechy 11 kg. Ale z dzialania leku bylam bardzo zadowolona:D Ja zaczynalam brac go z smiesznej dawki poniewa bardzo sie balam tabletek i zaczelam od cwiartki przez pierwsze 3 dni a pozniej na pol i na cala przzeszlam dosc szybko w jakiej 7 dni. Jedyne co mi dolegalo to ze ziewalam bardzo duzo. Ale moglam w koncu spac normalnie bo bywalo i tak przed leczeniem ze nie spalam po 2-3dni az w koncu nie padlam:D Bylam bardzo wypoczeta jak je zazywalam i ogolnie zadowolona. teraz tylko mam problem z ta waga...no i mam nawroty moze nie tyle juz nerwicy i napadow leku tylko depreche

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinie.

Dori26 a dostałaś coś jeszcze do ParoGenu? daj znac czy zwiełas?

 

Co do Wujek Dobra Rada, skoro poszłam do lekarza tzn. mam jakies problemy i to, że się boję tych leków to nic dziwnego. Może nie jestem w takim zły stanie jak inni, ale nie musisz od razu atakować. nie raz wchodziłam na to forum i czytałam twoje wypowiedzi, ale bardzo zawiodles, liczyłam, ze ty tez pomożesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jedynymi informacjami z jakimi należy się zapoznać przy przeglądaniu ulotki są interakcje z innymi lekami, czy można prowadzić autko, czy można coś chlapnąć podczas zażywania i tyle.

Wszelkie inne min. skutki uboczne należy olać.

Jak już się zdecydowaliśmy, że potrzebujemy fachowej pomocy lekarskiej to trzeba mieć chociaż odrobinę wiary w to, że nasz psychiatra nie będzie nas faszerował czymś co zrobi z nas zieloną łysą kreaturę z trzema rękami, jedną nerką, zezem rozbieżnym i w dodatku obojnaka świecącego w ciemności. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja też sobie wkręcam rózne rzeczy to normalka w nerwicy lękowej...ostatnio jak poczytałam o sertralinie różnosci informacji i o jej wpływie na dopaminę nie spałam całą noc- tylko w głowie-dopamina nie da ci spac..dopamina dopamina i tak do rana,tak samo miałam jak zwiększyłam lerivon kiedyś-noradrenalina nie da ci spać i tak do rana...obłęd!dopiero jak mi tu na forum wytłumaczyli co nie co to trochę leoiej -dziś juz spałam w nocy olałam dopamine..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×