Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zombie

Użytkownik
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Zombie

  1. 19_latek, zmień psychologa, może na psychiatrę? moim zdaniem chyba czas na zmianę leku, albo faktycznie wystarczy zmiana dawki parogenu. Mi parogen bardzo służył, gdyby nie ataki jedzenia słodyczy i brak ochoty na sex. Teraz musze przyznać, po zamianie parogenu na andepin różnica kolosalna!!!!! nastrój super, brak ataków głodu no i .....bajeczne orgazmy to się uzewnętrzniłam hahaah
  2. słuchajcie, ja wiem, ze nie powinno sie łączyć leków (zwłaszcza psychotropów) z alkoholem, ale mimo wszystko nie uwierzę, że się wszyscy do tego stosują. Jakie macie objawy po wypiciu np. piwka? Ja wczoraj wypiłam 3 piwka wieczorem (dodam, że mam bardzo mocną glowę i taka ilość nie robi na mnie wrażenia :)) i juz w nocy od 3 nie mogłam spać a rano niemiłosierny ból głowy.... jak brałam parogen to luuuzik, jak teraz zmieniłam na Andepin.....
  3. słuchajcie, ja wiem, ze nie powinno sie łączyć leków (zwłaszcza psychotropów) z alkoholem, ale mimo wszystko nie uwierzę, że się wszyscy do tego stosują. Jakie macie objawy po wypiciu np. piwka? Ja wczoraj wypiłam 3 piwka wieczorem (dodam, że mam bardzo mocną glowę i taka ilość nie robi na mnie wrażenia :)) i juz w nocy od 3 nie mogłam spać a rano niemiłosierny ból głowy....
  4. dzięki, to muszę w takim razie muszę wytrzymać będzie trudno. z drugiej strony jestem bardzo ciekawa tych efektów w przyszłości...
  5. a ja się zastanawiam, czy nie zwiekszyc sobie dawki Andepinu z 20mg na 40mg. Nie wiem czemu ale czuję jakiś ...hmm jakby to określić NIEDOSYT. Może jeszcze ten lek potrzebuje czasu na rozbujanie, biorę go dopiero od 9 dni. Co myślicie? Apetyt mi się zmniejszył, ale niewiele. No jest lepiej niż na parogenie (po nim czułam się jak odkurzacz). Ale tej energii mogłoby być więcej. Ale z pozytywów to to, że mam większą kontrolę nad swoim życiem, jestem bardziej zorganizowana. Po Parogenie dla mnie byla masakra, bo non stop spać mi się chciało i nic poza tym.
  6. Wujek_Dobra_Rada, masz rację, ale też rozumiem innych, ich obawy, jak ktoś nie brał tego wcześniej to się cyka i już. Ja wychodzę z założenia, że tabsy zawsze można odstawić, a depresja i lęki same się nie ODSTAWIĄ. Jestem już kolejny dzień na Andepinie i nic, cisza w eterze. Zaczynam się wściekać że może na mnie nie działa....?
  7. po jakim czasie pojawiają się ZAUWAŻALNE działania Andepinu? Czy ktoś z Was wie? Pytam, ponieważ jak zaczęłam brać Parogen to już po kilku dniach były efekty zarówno te dobre jak i te uboczne. A teraz ciiiiszaaaaa.....tzn brak i tych i tych skutków.
  8. Anna R., to mnie uspokoiłaś. dzięki. A dzisiaj poszłam po całości i wciągnęłam 20mg andepinu, zobaczę co będzie, bo to schodzenie z paro mnie już wnerwiało, miałam takie loty podczas schodzenia, że po ścianach prawie łaziłam, niefajnie. wiem, że będzie kolejna jazda, ale z tą różnicą, że z dnia na dzień powinno być coraz lepiej, a przy odstawianu paro z dnia na dzien było coraz gorzej..... wszystkim życzę szczęśliwego nowego !
  9. zaryzykowałam, chyba jestem zbyt niecierpliwa i wczoraj zjadłam 10mg paro a dzisiaj chodziłam wokół andepinu i chodziłam, aż w końcu zżarłam 20mg, bo tego cholerstwa się nie da podzielić, żeby wchodzić z mniejszej dawki. zobaczę co będzie...pewnie jazda ale innego typu... a swoją drogą dzisiaj sylwester, a ja tak nie cierpię tego dnia! ale wszystkim super kolejnego roku życzę
  10. Anna R., a ja tak wiele sobie obiecuję po Andepinie, że schudnę, może zbyt wiele? kurde przez Parogen miałam taki apetyt na słodycze, że aż było to nie naturalne w moim przypadku (wcześniej wcale słodyczy nie jadłam). To jak to jest po Andepinie z tym apetytem? Ja mam brać 20mg dziennie.
  11. moja lekarka tak poradziła, powiedziała że jak np dzisiaj wezmę Andepin to będę się czuła jeszcze gorzej, bo on potrzebuje więcej czasu na rozbujanie się....
  12. Lili-ana, byłam na 20mg i od dwóch tygodni brałam po 10mg, ale od dwóch dni jestem bez. Idzie szału dostać, może mam taki wrażliwy organizm..?
×