PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)

[Ashton]

Ogólnie przy pierwszym leku parę lat temu też przejmowałem się libido, orgazmem. Teraz mam wyjebane, bo co człowiekowi po libido jak z deprechą czy znerwicowany to nie może wyrwać żadnej dupy chyba, że na roksie za 150 PLN.

 

Biorę żeń szeń z Olimpa, biorę Mianseryne i jestem mniej wykastrowany niż kiedyś po escitalopramie.

[Lord Cappuccino]

ps : nie wiedzialem ze koka to natura

 

Krasnodrzew pospolity, albo krzew kokainowy, o, tak ładnie się ta roślinka nazywa.

[benzowiec]

Ogólnie przy pierwszym leku parę lat temu też przejmowałem się libido, orgazmem. Teraz mam wyjebane, bo co człowiekowi po libido jak z deprechą czy znerwicowany to nie może wyrwać żadnej dupy chyba, że na roksie za 150 PLN.

 

Biorę żeń szeń z Olimpa, biorę Mianseryne i jestem mniej wykastrowany niż kiedyś po escitalopramie.

 

dokladnie , dlatego ja mam wyjebane w to.

 

-- 24 mar 2016, 22:05 --

 

ps : nie wiedzialem ze koka to natura

 

Krasnodrzew pospolity, albo krzew kokainowy, o, tak ładnie się ta roślinka nazywa.

 

wiem wlasnie dopiero czytałem o tym :) ale nie wiedziałem

[tictac]

Jeśli paro nie zadziała , bo na razie mam takie same lęki i problemy z wychodzeniem z domu jak przed braniem, tzn boje sie objawow somatycznych ze strony ukladu moczowego i pokarmowego ( paro tylko zniwelowalo ataki paniki ) to jaki lek polecacie głównie na lęki i fobie społeczną ? Czy chodzi ktoś na terapię , czy ma to sens ? Znacie może jakieś książki o nerwicy które mogą pomóc znieść blokady ? Bo widzę że moj przypadek samymi lekami sie nie wyleczy.

 

-- Pt mar 25, 2016 5:35 pm --

 

Jaki polecacie lek rozkurczowy na bóle brzucha ? Bo paro mi uspokoilo serce fajnie , wyciszylo nawet ale mam problem jescze z stresem i takim ciaglym napieciem i lekkim lękiem przed wychodzeniem z domu . Mam spazmoline od lekarza rodzinnego na bóle somatyczne żołądka ale nie wiem czy można łączyć i na ile to może pomóc ? Chciałem wyjś na rodzinne spotkanie ale stresuje się biegunka lub parciem na pęcherz.

[oliwkazp]

Ja nie rozumiem, brałam kiedyś Rexetin i skutki uboczne nie były aż tak nasilone jak teraz przy Parogenie. Jestem drugi dzień dopiero i to połowę dawki bo zaledwie 10mg i już dziękuję. Nigdy się tak źle nie czułam po żadnych antydepresantach. A miałam różne jazdy....

[tictac]

Kto z Was zrezygnował z przyjmowania paroksetyny po kilku tygodniach przyjmowania ? Mam dość tego syfu dla kastratòw. Brałem 22 dni dawke 15 mg jak odstawić to ?

[Kalebx3 Gorliwy]

Brałem 22 dni dawke 15 mg jak odstawić to ?

przecież obecnie bez paro grozi Ci samobójstwo,,, obecnie .

Równanie jest proste, jak chcesz to odstawić , musisz się zacząć leczyć czyms , innym , najlepiej mocniejszym .

A o seksie na razie zapomnij .

[lunatic]

Kto z Was zrezygnował z przyjmowania paroksetyny po kilku tygodniach przyjmowania ? Mam dość tego syfu dla kastratòw. Brałem 22 dni dawke 15 mg jak odstawić to ?

po tak krótkim czasie w sumie możnaby od razu, a jak nie to zmniejszac co kilka dni o 5 mg, chyba ze wezmiesz do siebie słowa o samobójstwie to moze byc faktycznie problem, bo siła ludzkiej sugestii jest bardzo duza

[Kalebx3 Gorliwy]

bo siła ludzkiej sugestii jest bardzo duza

poczytaj sobie lunatic, Kolegi posty , to zapewniam Ci ę ,że nie tu ma nawet cienia sugestii .

Jemu by sie szpital raczej obecnie przydał ,,, a nie myślenie , rzucić , zwiekszyć ,zmniejszyć , zamienić ,,, mota sie okrutnie co nie wpływa pozytywnie na leczenie .

[lunatic]

nie zajmuje się analizą czyjegoś stanu psychicznego na podstawie napisanych postów, jak ktoś czuje ze leki mu nie pomagają tylko szkodzą i chce poradzić sobie bez nich to nie mam zamiaru od razu straszyć ze to sie nie uda bo nie jestem w czyjejś głowie

[Kalebx3 Gorliwy]

i chce poradzić sobie bez nich to nie mam zamiaru od razu straszyć ze to sie nie uda bo nie jestem w czyjejś głowie

mówisz ?

może masz rację ,,, więc odwołuję swój post .

[lunatic]

więc odwołuję swój post .

szkoda

[Kalebx3 Gorliwy]

Kalebx3 napisał(a):

Cytuj:

więc odwołuję swój post .

 

szkoda

 

 

 

-nie chcę mieć nikogo na sumieniu , po prostu.

Ma lekarza prowadzącego , to niech on mu powie co w takim przypadku ma zrobić ,,, po prostu

[Ashton]

tictac średnio 3 razy dziennie rzuca paro, zmniejsza /zwiększa dawkę. Miał już 1000 rad dotyczących libido i dalej nic.

[tictac]

Kalebx3,

Do samobójstwa to mnie doprowadzi ten lek już nie długo, czemu każdy mi wciska ten lek na siłę ? Lek mnie wykastrowal , otepił, siedzę w domu i dalej się boje wychodzić. Nie strasz mnie samobójstwem bo mnie to nie rusza. Są inne lęki które nie powodują takich dysfunkcji seksualnych i działają przeciwlekowo i przeciwdepresyjnie. Po tym leku właśnie myśli samobojcze mi się nasilły. Jestem emocjnolanie zgaszony po tym leku, nie tylko w sferze seksualnej .

 

Ashton,

Tylko że lek mi nie pomaga tak jak bym chciał , więc po co mam go dalej brać? Czy wedlug Ciebie dorzucenie kolejnego leku ( który również potem trzeba odstawić )żeby załatwić sprawe z libido jest rozmwiazaniem jedynym ?

 

-- So mar 26, 2016 5:26 pm --

 

Co do lekarza to kontaktowałem się w tej sprawie i powiedział mi żeby zmniejszyć dawkę.

[Mili89]

Kochani - zycze Wam spokojnych i zdrowych Swiat bez zadnego pieprzonego leku ... z dobrym humorem, apetytem i libido dopisujacym

 

ja nadal na 10 mg paro, lekarz powiedzial ze narazie mi nie zwiekszy...chociaz czuje, ze 20mg byloby idealne, poki co mam doraznie cwiartke xanaxu

[tictac]

Mili89,

Wzajemnie Wesołych Świąt , również dla wszystkich innych łącznie z Kalebx3.

 

Kalebx3,

Ten szpital to nie taki głupi pomysł, samobójstwo na razie sobie daruję, jak bede zdecydowany to osobiście dam Ci znać

[horr]

Brałem 22 dni dawke 15 mg

(...)

czemu każdy mi wciska ten lek na siłę ? Lek mnie wykastrowal , otepił, siedzę w domu i dalej się boje wychodzić

(...)

lek mi nie pomaga tak jak bym chciał , więc po co mam go dalej brać?

Pytanie, czy w ogóle zaczął już działać. Paro strasznie długo się rozkręca, w moim przypadku było to 6 tygodni. A kastracja, otępienie, wręcz pogorszenie samopoczucia mieszczą się w normie początkowych skutków ubocznych (ja pierwsze trzy tygodnie praktycznie przespałem; ledwo z łóżka wstawałem). Oczywiście to twoja decyzja, czy rzucisz, ale póki co nie dałeś sobie szansy sprawdzić, czy lek pomoże. Uboki też w końcu powinny zniknąć. Co do problemów seksualnych - pytanie, co jest w tej chwili dla ciebie ważniejsze, by poprawić swoje zdrowie, czy sobie poruchać. Poza tym nie masz pewności, czy sprawność seksualna nie wróci, owszem, może się tak zdarzyć, ale zbyt prędko by to stwierdzić. Odstawić bądź zmienić lek zdążysz zawsze - po co teraz, zamiast dać sobie jeszcze kilka tygodni?

 

A propos, z czystej ciekawości, czy któraś firma wypuszcza tabletki, które można dzielić na ćwiartki? 15mg to dość dziwna dawka, moim zdaniem.

[feniksx]

Parogen się bardzo łatwo dzieli.... ma jedna kreske w poprzek a z połówki ćwiartke zrobić żaden problem....

 

tictac... ja tez byłem rozgoryczony i to dzieki Kalebx3 zostałem i wytrwałem na tym leku... mimo że go za 3 razem miałem serdecznie dość....

ale nie żałuje... i teraz też rozumiem, że czas czas i jeszcze raz czas.... a skakanie po dawkach też nic nie pomoze bo za każdym razem bedą skutki bo fundujesz sobie wachania serotoniny.... skok na 40mg to była kastracja dopiero... ale po pewnym czasie wrocilo wszystko do normy....

niestety mózg nasz to skomplikowana machina.... zreszta jak cały organizm... i te leki nie działają jak apap czy benzo ze po 45min masz efekt działania.... no wlasnie co dla ciebie wazniejsze jazda na recznym i ruchanie czy Twoje wlasne zdrowie ??? jak bylem z nerwicowany to wogole sex mi nie byl....

 

no i tak poza tym wszystkim zycze zdrowych i spokojnych swiat ;-) chodz wiem ze dla wiekszosci i dla mnie rowniez swieta to najgorszy czas.... czas kiedy nerwy wracają....

 

-- 26 mar 2016, 23:45 --

 

mi lekarz powiedzial wchodzac na 40mg ze moge odczuc powazne skutki w braku popedu i w sprawach damsko meskich.... ostrzegł mnie.... ale sugerował wejscie... to on jest moim lekarzem i sie go słucham w tamtym okresie wyzdrowienie to był mój priorytet....

[horr]

Parogen się bardzo łatwo dzieli.... ma jedna kreske w poprzek a z połówki ćwiartke zrobić żaden problem....

Wiem, że nie jest to problem, ale fakt, że tabletki mają tylko jedno rozcięcie o czymś jednak świadczy (o rzadkości stosowania ćwiartek w terapii - dlatego uznałem, że 15 to dziwna dawka).

[benzowiec]

Parogen się bardzo łatwo dzieli.... ma jedna kreske w poprzek a z połówki ćwiartke zrobić żaden problem....

Wiem, że nie jest to problem, ale fakt, że tabletki mają tylko jedno rozcięcie o czymś jednak świadczy (o rzadkości stosowania ćwiartek w terapii - dlatego uznałem, że 15 to dziwna dawka).

 

 

szanowny Kalebx3 dawkuje 6.3mg paro , więc wystarczą chęci a wszystko się da :)

[Mili89]

Tez jestem zdania by jakos przetrzymac. Pamietam, ze tez dlugo trwalo zebym czula pelny efekt. Najpierw bralam sertraline i na niej bylo mi gorzej.. Nie kombinowalam z dawkami tylko pogadalam z lekarzem, polecil paro i czekalam cierpliwie

Daj jeszcze paro czas. Nie skacz z dawek bo bedzie tak jak ktos napisal, ciagle skutki uboczne a przez to bedziesz myslal ze jest gorzej.

 

Co do libido to moze wroci do normy. Wolalabym poczekac z tym a najwyzej pozniej szukac jakichś wspomagaczy. Ja z popedem mialam male problemy na poczatku, chociaz wtedy powstal moj Syn wiec az tak zle nie bylo;) teraz rok biore paro i jest wszystko w jak najlepszym porzadku:)

A dzis nawet bylam w kosciele poswiecic koszyczek i nie zwialam :) taka dumna wyszlam stamtad jakbym na bungii skoczyla heh;)

[tictac]

Dziękuję wszystkim za wypowiedzi , posłucham Was i dam jeszcze czas paro, nie będę nic zmieniał, dawkę biorę 15 bo po 20 mam zawroty głowy i senność. Tabletki Rexetin, jedna tabletka ma 20 mg, latwo podzielić ja na pół by uzyskać 10 , i z drugiej połówki urypac mniej wiecej połowę czyli 4-6 mg co razem daje około 15.

[Vengence]

Wesołych świąt choć dość komicznie to brzmi.

[feniksx]

Wesołych świąt choć dość komicznie to brzmi.

 

zgadzam się z Tobą ;-).... to najtrudniejszy okres dla nas ;-) ale damy radę... bo musimy....