Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzisiaj czuje się...


katrin123

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, mrNobody07 napisał(a):

Prawie codziennie się czyta albo słyszy o takich akcjach. Czasy mamy nieciekawe. Chociaż odkąd pamiętam zbrodnie były, są i pewnie będą zawsze 

Córka chorowała psychicznie. Tyle wiadomo. Prawdopodobnie znałam te osoby z widzenia chociażby bo to na moim osiedlu było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cały dzień w śniegu, doszedłem gdzie trzeba, rozwiązałem test prawidłowo. To to zrobić miałem to zrobiłem a się okazało, że egzamin jutro ten prawdziwy.

Dalej kolejna doba w takich warunkach. Miejscami metr śniegu. Już ze łzami w oczach doszedłem do punktu. Myślałem, że ktoś już tam już jest a się okazalo, że doszedłem pierwszy. Jestem zły sam na siebie bo nie potrafię normalnie się poddać. Łudzę się, że jestem tym w stanie coś zmienić w swoim życiu a to nic nie zmienia.

Zaliczyłem maksymalną ilość punktów i nie czuję z tego satysfakcji. Rzuciłem tylko wszystkim i wyszedłem.

Nie wiem co się dzieje. Nie mam już celu w życiu. Taki pusty jestem mimo tego gdzie się dostałem i co robię. 

Nie czuję nic. Poprostu nic.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem w busie do Limanowej . Jutro o 08 . 00 mam tam pierwsze z czterech szkoleń 8 godzinnych . Następne 3 w grudniu . W styczniu albo w lutym miesięczne przeszkolenie . Fuji mam tak samo jak Ty . Jeśli wybuchnie wojna chciałbym służyć z Tobą w tej samej jednostce . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Fuji napisał(a):

Cały dzień w śniegu, doszedłem gdzie trzeba, rozwiązałem test prawidłowo. To to zrobić miałem to zrobiłem a się okazało, że egzamin jutro ten prawdziwy.

Dalej kolejna doba w takich warunkach. Miejscami metr śniegu. Już ze łzami w oczach doszedłem do punktu. Myślałem, że ktoś już tam już jest a się okazalo, że doszedłem pierwszy. Jestem zły sam na siebie bo nie potrafię normalnie się poddać. Łudzę się, że jestem tym w stanie coś zmienić w swoim życiu a to nic nie zmienia.

Zaliczyłem maksymalną ilość punktów i nie czuję z tego satysfakcji. Rzuciłem tylko wszystkim i wyszedłem.

Nie wiem co się dzieje. Nie mam już celu w życiu. Taki pusty jestem mimo tego gdzie się dostałem i co robię. 

Nie czuję nic. Poprostu nic.

 

 

Widzisz jednak śnieg spadł, to brawo skoro tak dobrze sobie poradziłeś : )  Wiem jak to jest cieszyć się z sukcesów a mimo to czuć coś co nie pozwala Ci zaznać pełnego szczęścia. Mimo to trzeba się cieszyć z małych rzeczy chociaż, a te Twoje sukcesy to nie jest taka mała rzecz. 

 

 

Za techno nie przepadam, ale baw się dobrze @Dalila_ lubisz mróz więc będzie Ci dobrze, mróz jak ... na dworze ; ) 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, You know nothing, Jon Snow napisał(a):

 

Widzisz jednak śnieg spadł, to brawo skoro tak dobrze sobie poradziłeś : )  Wiem jak to jest cieszyć się z sukcesów a mimo to czuć coś co nie pozwala Ci zaznać pełnego szczęścia. Mimo to trzeba się cieszyć z małych rzeczy chociaż, a te Twoje sukcesy to nie jest taka mała rzecz. 

 

 

Za techno nie przepadam, ale baw się dobrze @Dalila_ lubisz mróz więc będzie Ci dobrze, mróz jak ... na dworze ; ) 

 

 

Dziękuję!😊

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, You know nothing, Jon Snow napisał(a):

Widzisz jednak śnieg spadł, to brawo skoro tak dobrze sobie poradziłeś : )  Wiem jak to jest cieszyć się z sukcesów a mimo to czuć coś co nie pozwala Ci zaznać pełnego szczęścia. Mimo to trzeba się cieszyć z małych rzeczy chociaż, a te Twoje sukcesy to nie jest taka mała rzecz. 

Nie cieszy nic. Jeszcze jeden dzień. I co to zmieni? Papier który świadczy o niczym.

Bez sensu.

Nie czuję się już potrzebny. Po co ja to wszystko robię? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Fuji napisał(a):

Nie cieszy nic. Jeszcze jeden dzień. I co to zmieni? Papier który świadczy o niczym.

Bez sensu.

Nie czuję się już potrzebny. Po co ja to wszystko robię? 

 

Ten papier świadczy o Twoich zdolnościach i talencie. Nie musisz na niego patrzeć, kiedyś może Ci się w czymś przydać, możesz zmienić zdanie i spojrzeć na niego z dumą. 

Coś trzeba w życiu robić, zwłaszcza co się kocha, lubi a przecież lubiłeś to robić skoro takie zajęcie sobie wybrałeś. 

Twoje uczucie bycia niepotrzebnym jest bez sensu, nie myśl tak o sobie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, You know nothing, Jon Snow napisał(a):

 

Ten papier świadczy o Twoich zdolnościach i talencie. Nie musisz na niego patrzeć, kiedyś może Ci się w czymś przydać, możesz zmienić zdanie i spojrzeć na niego z dumą. 

Coś trzeba w życiu robić, zwłaszcza co się kocha, lubi a przecież lubiłeś to robić skoro takie zajęcie sobie wybrałeś. 

Twoje uczucie bycia niepotrzebnym jest bez sensu, nie myśl tak o sobie. 

Ale po co? Co to zmieni? Ja nic nie robię w swoim życiu. Lubiłem to robić ale to stało się czymś takim bezsensownym jak widzę to wszystko wewnątrz do dupy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Fuji napisał(a):

Ale po co? Co to zmieni? Ja nic nie robię w swoim życiu. Lubiłem to robić ale to stało się czymś takim bezsensownym jak widzę to wszystko wewnątrz do dupy

 

Myślisz tak, bo najbardziej potrzebujesz miłości, jak poczujesz się spełniony w miłości to pokochasz na nowo to co robisz. No ale my tu darzymy Cię miłością i wierzymy w Ciebie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, You know nothing, Jon Snow napisał(a):

 

Myślisz tak, bo najbardziej potrzebujesz miłości, jak poczujesz się spełniony w miłości to pokochasz na nowo to co robisz. No ale my tu darzymy Cię miłością i wierzymy w Ciebie. 

Ja już nic nie czuję. Nie wierzę w nic.

Juz się pogodziłem.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, You know nothing, Jon Snow napisał(a):

 

Ehh... Będzie dobrze ; ) 

Tyle razy to słyszałem, czytałem😔

Ja już tylko na koniec czekam. Robię co mogę żeby pomagać ludziom jeśli jestem w stanie to zrobić. 

Sam już niczego nie potrzebuję. 

Nie oszukujmy się.

 Mój pociąg dawno odjechał.. 

Pomyliłem perony ,pociągi odjechały. 

Kolejny nie przyjedzie.

Tory zwinięte a ja tam zostałem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×