Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzisiaj czuje się...


katrin123

Rekomendowane odpowiedzi

Czuję się bardzo fajnie. Od rana humor. Wstałam o 4. Podziwiałam ciemność i ciszę. Wszyscy spali, a ja sączyłam czarną kawę. Teraz coś rysuję. Chciałabym lepiej to robić, a więc praktykuję. Może się podszkolę. Ale w sumie nawet jeśli nie, to i tak będę rysować, bo sprawia mi to mega przyjemność. Można się zagubić wtedy w czasie i coś stworzyć. Trochę też wróciłam do pisania. Założyłam zeszyt z przemyśleniami, wierszami i cytatami fajnych ludzi. Dziś mam wolne. Muszę umyć podłogi, a mam ogromny dom, więc nie jest to takie łatwe 😄

Dobrze, że dom ogólnie jest ogarnięty. Dziś jest otwarcie obok mnie Rossmanna. Uwielbiam ten sklep i wybieram się na łowy. Kosmetyki to moje uzależnienie. No ale parę rzeczy muszę kupić. Może jeszcze się wybiorę na rower, ale jeszcze nie wiem. Rano zawsze mam energię i dużo planów. Powiem Wam, że czuję się mega dobrze. Leki w końcu chyba są dobrze dobrane. ❤️

 

Dzień Dobry, każdemu. 🧚‍♀️

Edytowane przez Verinia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ciemność może nie ciszę podziwiałam do 4, potem zasnęłam. Dobrze mi się spało do przebudzenia. Jak zwykle za krótko jak dla mnie zwłaszcza w weekend.

Czuję się dobrze, niby dobry dzień się zapowiada i wieczór.

Się okaże : ) 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.09.2025 o 08:08, Dryagan napisał(a):

Słabo - dopadła mnie choroba. Chorujemy razem z córką - covid -test pozytywny. Nie poszedłem do pracy

Jak to możliwe, myślałam, że epidemia covid już dawno minęła.

Ja natomiast czuję się smutna i samotna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie dobrze się czuje ,byłam w bibliotece ,w czytelni i przejrzałam kilka czasopism.Są ciekawostki.

Kilka kilometrów przeszłam, chłodno było. Precelki kilka razy kupiłam, zaczynam się trochę uzależniać od nich.Chcialam coś słonego nie słodkiego. Ale też zasmakować może. 

100 lat kawy inki nie piłam, ach skusiłam się. Dobre to .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, katrin123 napisał(a):

Ogólnie dobrze się czuje ,byłam w bibliotece ,w czytelni i przejrzałam kilka czasopism.Są ciekawostki.

Kilka kilometrów przeszłam, chłodno było. Precelki kilka razy kupiłam, zaczynam się trochę uzależniać od nich.Chcialam coś słonego nie słodkiego. Ale też zasmakować może. 

100 lat kawy inki nie piłam, ach skusiłam się. Dobre to .

 

W sumie wolę paluszki zielona cebulka najbardziej mi smakują, ale precelki są szczególne, wyjatkowe, mam sentyment, jem okazjonalnie przy znaczących okazjach jak kupić nie zapomnę ; ) 

 

Nastrój się pogorszył, ale jeszcze wieczór, weekend się nie skończył. Ciężki tydzień się zapowiada.. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, katrin123 napisał(a):

Ale też zasmakować może. 

100 lat kawy inki nie piłam, ach skusiłam się. Dobre to

Kupiłam dzisiaj mleczna i kokosowa. Właśnie piję.

 

Ja ogólnie czuje się ok. Rano zrobilam pranie, potem pojechalam zwrócić buty i ogólnie dzien spędziłam na chodzeniu po sklepach. Tutaj znowu włącza mi sie tryb "musze znaleźć najlepszy produkt". Przymierzyłam pierdyliard butow i nie jestem pewna czy wiem które wybrać. Chyba zamówię sobie kilka par online i na spokojnie zdecyduje w domu. 

Skorzystałam też z promocji w biedrze na artykuły szkolne i wybralam dla siebie kilka fajnych rzeczy.

 

Szukam jeszcze jakiegoś fajnego sposobu na notowanie. Kupilam sobie co prawda kalendarz i będę poraz kolejny podejmowała próbę prowadzenia go, ale chcę mieć jeszcze jakiś notatnik w ktorym będę mogla robic notatki, bardziej w celu edukacyjnym. Trochę mam problem bo sama nie wiem czego dokładniejsze szukam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Jurecki napisał(a):

@Maat pada czy tylko jest pochmurnie?

U mnie jest pochmurnie i niska temperatura.

Na mnie pogoda też ma duży wpływ.

Pada.

Robię krzyżówki, rosół się gotuje, mąż naprawia cieknące coś tam pod zlewem ( parę ku.w pod nosem już było 😏).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mokry, totalnie jak w Wietnamie. Zimno i siedzę w błocie. Czekam aż przejdzie. Wszędzie błoto i deszcz. Burza nie prędko przejdzie a to kilka godzin jeszcze pieszo.... 

Dobrze, że zasieg jest. 

Siedzę w jakiejś dziurze. Miśka nie widzę ale jakoś tak dziwnie... Ciężko będzie zejść z gór w takim błocie..... 

Szlag by to

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Fuji napisał(a):

Mokry, totalnie jak w Wietnamie. Zimno i siedzę w błocie. Czekam aż przejdzie. Wszędzie błoto i deszcz. Burza nie prędko przejdzie a to kilka godzin jeszcze pieszo.... 

Dobrze, że zasieg jest. 

Siedzę w jakiejś dziurze. Miśka nie widzę ale jakoś tak dziwnie... Ciężko będzie zejść z gór w takim błocie..... 

Szlag by to

 

To uważaj tam. Ja w Bieszczadach w burze śnieżną, błotną tak skończyłam, że aż się helikopterem w Sanoku w szpitalu znalazłam. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bieszczady są piękne i niebezpieczne. Miałam lat 12, schodziliśmy po jakichs skałach chyba w drodze na Tarnice, pewna nie jestem, odznake zdobyłam na tym szycie a wpisali Śnieżkę. Przez większość życia od tamtego czasu myślałam, że to była Śnieżka. Poślizgnęłam się o płaszcz przewodnika i rozbiłam sobie kolano. Sam ból może nie był aż tak straszny by wzywać helikopter ale przez pogodę bali się, że tam zamarznę , warunki były okropne ale też jakże zjawiskowe, jeszcze 2 godziny musiałam na ratowników czekać. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, bei napisał(a):

Przespałam większość dnia. Przeważnie tak mam,  że któryś dzień wolny przesypiam. Tak jakbym organizm się restartowałem żeby przetrwać nadchodzący tydzień. 

Tez wczoraj spałam w dzien. Może to ta pogoda... Ale czasem fajnie odpłynąć w sen po obiedzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×