Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzisiaj czuje się...


katrin123

Rekomendowane odpowiedzi

Umieram z braku kogoś 

Umieram z braku kogoś. Moja matka ma rację mówiąc że jestem "poj**aby". Moja ukochana młodsza siostra, za którą oddałbym życie, okazała się nieznośną gówniarą. Starałem się jej dosrać jak mogłem, a potem ją olałem całkowicie.

 

Moją kochaną siostrzyczkę...

Owszem, zachowywała się nie raz jak gówniara, ale to ten wiek. A ja ją za to całkowicie wyciąłem ze swojego życia. Moją małą Madzię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem zbyt dobry w relacje międzyludzkie, a tym bardziej w relacje pomiędzy rodzeństwem, bo całe życie myślałem że mam tylko jednego starszego brata, tego ćpunogamonia i całe życie się z nim użerałem

Nie jestem zbyt dobry w relacje międzyludzkie, a tym bardziej w relacje pomiędzy rodzeństwem, bo całe życie myślałem że mam tylko jednego starszego brata, tego ćpunogamonia i całe życie się z nim użerałem

Nie jestem zbyt dobry w relacje międzyludzkie, a tym bardziej w relacje pomiędzy rodzeństwem, bo całe życie myślałem że mam tylko jednego starszego brata, tego ćpunogamonia i całe życie się z nim użerałem

We wrześniu straciłem jedną Magdę. Tej drugiej nie mogę stracić.

Kolejna strata, przez moją głupotę,to będzie zbyt wiele 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niezbyt dobrze. Wczoraj zasnęłam, spałam zbyt długo, i się też nie za bardzo wyspałam. Coś bym napisała, ale na razie to przemilcze, niektórzy się domyślają, może coś poczuli więc niech nie dają się zwieść. Najgorsze jest życie w fałszu, można fałsz przyjąć do pewnego momentu, ale gdy ten fałsz przekracza pewną granicę to już nie jest dobrze. 

 

Muszę niedługo znowu poinformować o czymś władze, mnie już to wku*wia wszystko coraz bardziej. 

 

 

Edytowane przez You know nothing, Jon Snow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, You know nothing, Jon Snow napisał(a):

Coś bym napisała, ale na razie to przemilcze, niektórzy się domyślają, może coś poczuli więc niech nie dają się zwieść. Najgorsze jest życie w fałszu, można fałsz przyjąć do pewnego momentu, ale gdy ten fałsz przekracza pewną granicę to już nie jest dobrze. 

 

Muszę niedługo znowu poinformować o czymś władze, mnie już to wku*wia wszystko coraz bardziej. 

Intrygujesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×