Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cześć


Slawos

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, B.S. napisał:

Nie znam tematu.

Od lekarki poza diagnozą CHAD i lekami i pocieszeniem że za kilka dni będzie lepiej nic wiele więcej nie słyszę

Doczytałem.

Objawy pasują.

Rozdrażnienie, nerwowość, lęki, smutek i energii od groma.

Hydroksyzyna doraźnie 4-5.

Do lek. za kilka dni.

A co przy tym się zażywa?

A mam CHAD 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie pomagał doraźnie lorafen (poza tymi lekami, które już bierzesz - widziałem depakine, zolafren), ale generalnie na silne objawy psychotyczne to już tylko szpital. Na szczęście chyba jeszcze nie jesteś w takim stanie, żeby to było konieczne i masz świadomość choroby. Na sen i uspokojenie w hipomanii hydroxyzyna może być za słaba (nawet 25 mg)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, na każdego leki działają trochę inaczej - dlatego trzeba dopasować je do konkretnej osoby, w trakcie leczenia i diagnozowania. Czasem trzeba trafić na odpowiednią kompozycję i ustalić właściwą dawkę. Mów lekarzowi dokładnie przy wizycie jak się czujesz. W tym przypadku nie można powiedzieć mnie pomogło to i Tobie pomoże, niestety. W ChaD trzeba też uważać na leki przeciwdepresyjne, bo potrafią wywalić do nieba (ja tak miałem swego czasu z wenlafaksyną).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zola. i Ket. mam od niedawna i się uczę z nimi żyć.

Diagnozę chad mam kilka lat ale dopiero teraz pod wpływem terapii, no tej całościowej, wielorakiej, zapomniałem nazwy, zacząłem się bardziej chad interesować.

I sobą samym, co się ze mną dzieje.

I wszystko jest nowe choć ja sam mam 47 na karku, i ciężko zmienianie się przychodzi.

W tym roku pomarli mi Rodzice i dużo nowych obowiązków i odpowiedzialności.

I zaczęła się nowa jazda w górę chad.

Nędza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@B.S. ja mam diagnozę ChAD od prawie 15 lat. Żeby oswoić to g.wno trzeba o nim trochę wiedzieć. Przeszedłem wszystkie etapy - od zaprzeczania chorobie, przez kwestionowanie konieczności brania leków, uważanie, że sam sobie doskonale poradzę, że nad tym panuję. Nie panuję, i nawet z lekami niekoniecznie jestem w stanie zagasić pojawiające się od czasu do czasu nawroty manii z elementami psychozy. Człowiek żyje jak na bombie i musi się mocno pilnować. Niemniej staram się żyć normalnie. Na szczęście miewam też remisje jak teraz. Życzę powodzenia w zbijaniu stanu chorobowego - i tak masz dużo szczęścia, że przeżywasz go świadomie, bo ja zwykle odpływam do swojego urojonego świata

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×