Uzależnienie od gier, czyli ucieczka od życia. Jak wyleczyć?

[Innerception]

Nie wiem czy jestem uzależniony, ale wiem że używam grania w gry aby uciec od świata, życia które mi się nie podoba.

Wie ktoś jak się z tego wyleczyć? Może wyleczyć jest niezbyt dobrym ujęciem problemu. Raczej zmienić życie tak abym nie używał ucieczki w gry.

 

Raz byłem na terapii uzależnień ale tam psychiatra stwierdził że mam depresję. Nie chciałem zażywać antydepresantów i terapeutka Renata Zuba stwierdziła że mi nie pomoże. Tak więc po kilku spotkaniach było po terapii.

Niedawno miałem pobyt w szpitalu psychiatrycznym, a tam na wypisie dali mi rozpoznanie F32.1 z F60.3, czyli epizod depresyjny i osobowość chwiejna emocjonalnie. Zresztą takie szpitale to dno. Faszerują tylko lekami po których można by spać 15 godzin i mają wywalone na pacjenta. Do tego jakieś głupie terapie zajęciowe, w stylu rysowania co było w przedszkolu, jakby miało to rozwiązać problemy w życiu.

 

Nie wiem jak mam sobie poradzić z moimi problemami. Granie w gry, nie jest i nie będzie moim źródłem utrzymania. Natomiast moją przyszłość widzę w czarnych barwach.

[Gość]

Skoro lubisz gry, może naucz się programowania, grafiki albo tworzenia muzyki, możesz być też level designerem. Ogólnie chodzi mi o to, żebyś zamienił swoją pasję, a raczej jak sam piszesz uzależnienie, w coś konstruktywnego, co w dodatku przyniesie pieniądze. Możesz na początek zostać testerem - gwarantuję, że gry Ci się znudzą szybciutko.

[Gość]

Albo zostań e-sportowcem.

[Anomka]

Polecam sprobowac innego psychologa/terapeuty. Gdybym dla siebie szukala najchętniej bylby to lekarz z nurtu mieszanego, behawioralno-poznawczy i ericsonowski. Proponuje poczytac o tych i innych interesujacych cie nurtach. Podejscie lekarza do pacjenta moze zrobic duza roznice. Byc moze twoj lekarz nie umial z toba rozmawiac. Charakter lekarza tez ma znaczenie. Poza tym wspolczuje, czasem tez probuje w cos grac jak cos mnie przerasta, czesto zaraz szybko czuje sie winna :c Ale ciezko mi rozwiazac moje problemy, siedze nad czyms, probuje cos robic, ale za duzo mysli w glowie, za duze napiecie, stres i musze cos zrobic zeby odpoczac i sprobowac sie pozbyc tego co mam w glowie, bo pęknę

Edytowane 28 Czerwca 2020 przez Anomka

[Innerception]

W dniu 28.06.2020 o 01:06, z o.o. napisał:

Skoro lubisz gry, może naucz się programowania, grafiki albo tworzenia muzyki, możesz być też level designerem. Ogólnie chodzi mi o to, żebyś zamienił swoją pasję, a raczej jak sam piszesz uzależnienie, w coś konstruktywnego, co w dodatku przyniesie pieniądze. Możesz na początek zostać testerem - gwarantuję, że gry Ci się znudzą szybciutko.

 

Kiedyś lubiłem gry. Obecnie to dla mnie tylko forma ucieczki. Najlepiej to nie chciałbym grać w nie i nie mieć z nimi nic wspólnego.

 

W dniu 28.06.2020 o 03:53, Anomka napisał:

Polecam sprobowac innego psychologa/terapeuty. Gdybym dla siebie szukala najchętniej bylby to lekarz z nurtu mieszanego, behawioralno-poznawczy i ericsonowski. Proponuje poczytac o tych i innych interesujacych cie nurtach. Podejscie lekarza do pacjenta moze zrobic duza roznice. Byc moze twoj lekarz nie umial z toba rozmawiac. Charakter lekarza tez ma znaczenie. Poza tym wspolczuje, czasem tez probuje w cos grac jak cos mnie przerasta, czesto zaraz szybko czuje sie winna :c Ale ciezko mi rozwiazac moje problemy, siedze nad czyms, probuje cos robic, ale za duzo mysli w glowie, za duze napiecie, stres i musze cos zrobic zeby odpoczac i sprobowac sie pozbyc tego co mam w glowie, bo pęknę

 

 Masz całkiem podobnie też gdy czuje zbyt duże napięcie, stres, a do tego jeszcze nie wiem jak rozwiązać problem i przez jakiś czas nie wymyślam rozwiązania to się poddaje i uciekam od problemów. Nie wiem gdzie szukać dobrego terapeuty. Wątpię też że kogoś mój stan zainteresuje na tyle aby się zaangażować w pomoc w moich problemach.

[naftan_limes]

Gry lepsze od alkoholu bo chociaż nie zepsujesz sobie wątroby. No i masz jakiś kontakt z kulturą współczesną.

 

Mnie dziwi dlaczego gry wydają się być jak lepszy świat, skoro tam jest tyle zła i przemocy. Jakoś ciągnie człowieka do tego. Nawet szczur i nietoperz chcą cię zabić a taka niby kraina ucieczki.

 

Może zmień gry. Weź takie które wykorzystują myślenie. Jakieś logiczne np. Ostatnio grałem na smartfonie w Larę Croft Go i to była dobra gra łamigłówka. Polecam.

[mpConroe]

A w jakie gry grasz? Może spróbuj Animal Crossing na Switcha, to takie uspokajające i słodkie  zero przemocy, ale uwaga, wciąga!

[Anomka]

Z jakich okolic jestes? TUTAJ mozesz szukac opinii o lekarzach Prosze, sprobuj, naprawde Na ile masz sil, sprobuj sie wybrac do jakichs 2/3 i zobacz czy ktorys bedzie ci odpowiadal. Ja sama chetnie bym chyba sprobowala, mysle o tym coraz czesciej, ze wzgledu na to, ze chlopakowi na mnie zalezy (nie jestem sama, i nie jestem sama z tym) i dzieki niemu troche lepiej sie trzymam, ale wole do prywatnwgo isc a chwilowo nie moge sobie na to pozwolic a prosic chlopaka nie chce, i tak w kwestii finansowej jest dla mnie mily, na razie mam na glowie uciułanie na nowy laptop, nie tylko do grania chlopak kupuje sobie nowego a swoj sprzedaje mi, polowe kwoty juz mu dalam, reszte powoli bede oddawac jak jego laptop wroci z serwisu powitam sie z nowym sprzetem i ziemniaczka odloze w kąt ^^

@Innerception