Skocz do zawartości
Nerwica.com

Anomka

Użytkownik
  • Postów

    216
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Anomka

  1. Haha XD Niby dziwne, ale pamietam, jak jeszcze chidzilam do lasu, zalatwianie potrzeby bylo upierdliwe, wiec moze to jest przydatne? XD
  2. Nie chodzi o sklady lekow, ani o teorie spiskowe, ani o stan zdrowia niepozwalający brać leków. Chodzi o to, że moj chlopak ma szereg przykrych doswiadczen w zyciu i one skladaja sie na ten problem. On jest MADRYM CZLOWIEKIEM, wie, ze leki maja pomagac. Problemy ma nawet z jedzeniem, bo albo ma nieprzyjemna teksture (nie lubi papkowatego jedzenia, rozlazłefo, z kawalkami owocow, nie lubi nieprzetworzonych pomidorow itp.), nie je wielu owocow bo pojawia sie od nich zgaga (kwasy), o dziwo lubi ostre, lubi tez chrupkie rzeczy, nie lubi za tlustego jedzenia, jest ostrozny z tym, czy zostalo bezpiecznie przyrządzone (mial w dziecinstwie salmonelle, bardzo zle to wspomina) itp. Propo bycia w szpitalu, mieli tam okropne jedzenie, przez ktore prawdopodobnie sie zrazil do wielu potraw. Podobnie z traktowaniem pacjentow i przyjmowaniem lekow. Ale nie tylko to wplywa, wplywa tez odraza do zapachow, problem z przelykaniem niektorych tabletek. Chlopak bardzo zle reaguje na zapach plynu dezynfekujacego, i w sumie ogolnie reaguje zle na niektore zapachy ktore z regoly wywoluje obrzydzenie (takie po ktorym zbiera sie na wymioty). Chcialam jeszcze dodac, ze jego zywienie w domu w dziecinstwie bylo bardzo zle. Mial raz anemie (brak witamin), salmonelle (problemy z higiena w kuchni), jego starszy brat ŻYGA na widok i zapach keczupu :((( Moge sobie tylko wyobrazac jakie rzeczy w dziecinstwie mama mojego chlopaka odstawiala, ze tyle rzeczy sie narobilo plus te sytuacje w szpitalu. Dziekuje ze przebrneliscie przez ta sciane i prosze, jak mu moge pomoc? Jest teraz u mnie i jest przeziebiony, na tebletki musujace sie zgadza dopoki zgagi po nich nie czuje, ale chcialabym mu dac cos chociaz na rozkurczenie blon sluzowych, cos do ssania na podraznione gardlo.. Febrisan wiem ze wezmie, bo sam juz bral kiedys jak musial, ale to jest problem ktory kiedys moze sie zle skonczyc i ja chcę podjąć działania, żeby powoli nad nim pracowac. Chcę go wesprzec i wiem, ze kiedys moze musze go zachecic do pojscia do lekarza, ale na ta chwile bardzo potrzebuje rad jak go zrozumiec. Jak z nim rozmawiac, zachecic do niezbednych lekow, jak dac wsparcie itp. Bardzo prosze o wasze rady a nawet artykuly po polsku, czy nawet angielsku na ten temat. Za wszelkie zaangazowanie serdecznie dziekuje
  3. Ja czuje sie dobrze, ale potrzebuje pomocy dla znajomego. Moj znajomy potrzebuje kolejnej recepty od lekarza, ale wizyta podrozala... dwukrotnie? Recepte ma wypisywana cp dwa tygodnie, lekarz powiedzial, ze wypisze mu ja tylko przy platnej wizycie, ciezko mu pokryc koszta. Jak mozna sobie z tym poradzic? Inny lekarz? Potrzebuje wszelkich pomyslow, chce mu podsunac jakies dobre rozwiazanie jesli znajde. Znajomy probuje sobie radzic z tym co ma, jakies leki na ukojenie, ale juz czuje sie zle po odstawieniu
  4. Ja tez czuje, ze mniej moge :c Wiem, ze to dla bezpieczenstwa i wkurzaja mnie ignoranci nie stosujacy sie do zasad bezpieczenstwa. Duzo by mowic. Mam tez ostatnio mieszane uczucia. Wkurzona jestem na siostre i mame. Wczoraj rozmawialam z nimi o pandemii, siostra olewa, wierzy w spisek szczepionek, wierzy ze pandemia to sciema... Mama za to jest rozsądna, ciesze sie, ze podziela moje zdanie. Tęsknie za nią, ale ze wzgledu na bezpieczenstwo nas wszystkich nie odwiedzam rodziny (mieszkam aktualnie w innym miescie niz oni). Mam czasem koszmary o pandemii, ze wszyscy idziemy na kwarantanne :c Mowilam jej, ze w zwiazku z sytuacja nie przewiduje na razie odwiedzin, zaproponowalam jej ktoregos dnia rozmowe wideo... Dzis sie dowiaduje od siostry, ze ona sobie jedzie do mojego miasta zakupy robic ciuchowe, bo nie ma co nosic, bo ona na studia jedzie, Bierze ze soba stryja i mame, i oczywiscie mama chce sie ze mna spotkac. Wkurza mnie to z kilku powodow. Na pewno siostry wycieczki po ciuchy, rowniez jej marudnosc przez ktora kazde spotkanie z moja rodzina w moim miescie bylo lazeniem po sklepach za tym co ona chce i nic innego sie nie liczy To, ze mnie nie sluchaly, a znają moje zdanie, mowilam im dzien wczesniej, i oczywsicie pandemia. Niby maja ten samochod, ale dla mnie jechanie komunikacja nie rozni sie od wejscia w galerie pelna ludzi, zwlaszcza w godzinach szczytu. Ci ludzie tak samo przyszli z roznych miejsc jak ludzie z autobusu czy pociagu. Moglaby chociaz nikogo nie ciagac ze soba. A spotkanie ze mna? Wroca do domu w ktorym mieszka z nami babcia, dziadek, ja pracuje w bardzo zatloczonym miejscu, to bardzo zly pomysl. I jeszcze ci wszyscy ludzie z wesel co na kwarantamne poszlk (ktorej na 100% nie beda sie trzymac, znajomy z pracy chlopaka spotkal na spacerze w lesie takich, po 30 min rozmowy poinformowali go ze na kwarantannie sa, krew mu sie zagotowala). Krotko mowiac wyjazdy fe i wycieczki fe. I teraz mam mieszane uczucia. Mam zamiar ich zlac. Jestem okropna? Niech ktos mi powie, ze mysle rozsądnie
  5. A mnie męczy snucie teorii, ze to spisek, ze to manipulacje, a jeszcze bardziej ludzie bez masek albo noszący je zle. Ludzie z wymowkami lub wypowiadajacy sie w internecie nie sa lekarzami, nie prowadza zadnych rzetelnych badan na ten temat. Powiem tak, caly swiat patrzy tym lekarzom na rece, wiec cokolwiek sie dzieje, dobrego czy zlego w koncu sie dowiemy. Noszenie masek to nie jest nic wielkiego, obecnie sa latwo dostepne rzeczy ktorymi mozna prawidlowo zaslonoc usta i nos, a moze to komus uratowac zycie, a im wiecej osob bedzie to nosilo jak trzeba tym wieksza szansa ze nas i naszych bliskich cos ominie. To jak czasem niektorzy wierzacy mowia o Bogu, ze dla nich wiara nic nie szkodzi, lepiej woerzyc bo są "profity" Wiec tak samo lepiej nosic maske, bo jak sie przylozymy nic noe stracimy, a mogą byc tylko profity ^^
  6. Anomka

    Powitanie

    Witaj Dobrze miec jakas mysl, ktora pomaga, moją jest moj wspierający chlopak. Oby bylo ich jak najwiecej, pozdrawiam
  7. Anomka

    Państwa - Miasta

    Radom Zwierze na O?
  8. Anomka

    Cześć

    Hej Milo, czasem chetnie pogadamy ^^ U ilu lekarzy byles? Czasem zmiana lekarza wprowadzi cos nowego/uzytecznego, potwierdzam na moich wizytach u laryngologa, dopiero 4 lekarz skierowal mnie na tomografie nosa i potwoerdzil krzywa przegrode XD Wiec i w tym przypadku moze cos pomoze
  9. Anomka

    Pora się przedstawić

    Glupi taki lekarz. Cos moze byc ze zmiana psychologa/trtapeuty. Choc to inna dziedzina medycyny, musialam isc do 3/4 laryngologow poki ten ostatni nie zauwazyl u mnie krzywej przegrody nosowej. Skierowal mnke na badanie i oczywiscie sie potwierdzilo Powodzenia, oby cos sie jednak poprawilo
  10. przykro mi, nie ;_; wolisz polskich czy zagranicznych piosenkarzy?
  11. Anomka

    zadajesz pytanie

    nieduzo, i kazda byla od mamy XD zeby mi nie bylo smutno :c dalej potajemnie marze, ze chlopak mi kiedys jakas da. Nie zebym go nie doceniala albo miala jakies watpliwosci, po prostu to mile uczucie ^^ kakao na zimno czy goraco?
  12. Anomka

    zadajesz pytanie

    geografia, historia potrafila cos opowiadac, map i zapamietywania nudnych faktow nie lubie co robisz zeby sie rozwijac, na swoj sposob?
  13. Najbardziej fantastyke Ale taka z glowa, lubie, jak ma odrobine takiego wątku a to takiego I generalnie wole, jak ksiazka w jakis sposob dobrze sie konczy, dla mnie ksiazki najlepiej zeby mialy relaksujacy charakter Czytales/czytalas komiksy/mange? Jakie mniej wiecej?
  14. Anomka

    Witam

    Nie wiem, jak wychowujesz synka, nie o tym chce rozmawiac, ale moze twoja siostra nigdy nie byla w tej skorze i po prostu powinna zamknąc dziób Latwo komus cos mowic i nie patrzec w lustro Chlop cie zostawil, ale hmmm, bierzesz alimenty? Jesli jeszcze nie to trzeba sprobowac Bedzie latwiej wychowywac mlodego, moze uda sie zalatwic jakies gniazdko, a skoro mama pomogla i cie przyjela do domu, to moze czasem przyjsc i pomoc w opiece, dalej bedzie kontakt ale kazdy bedzie po swojemu mieszkal i bedzie wiekszy komfort (nie wiem jakie relacje z mama, oby lepsze nic z siostra)
  15. Osobiscie uznaje to za pytanie "grzecznosciowe"? Cos na powitanie lub smaltalk. Jak na nie odpowiemy zalezy od relacji z daną osobą. Osoba z ktorą mamy dobre relacje będzie miala z nami troche bardziej szczegolowa rozmowe, ujawnimy jej teoche wiecej faktow ale tez bardziej jej ufamy itp. Osoba ot jaks tam znajoma/znajomy, sąsuadka, ktos z pracy itp dostanie cos w stylu "a dzięki, wszystko gra" albo "a, bywało lepiej". Powinna odpowiedziec podobnie a temat powinien nie trawac dlugo i nie byc gleboki albo powinien zaraz sie zmienic. Co do osób drążących temat itp, coz, uwazam ze sa nietaktowne, niewychowane W sumie w jezyku angielskim jest cos jak "how are you" (jak sie masz) "im fine thanks" (dobrze, dzieki) i to jest prawie jak wymiana u nas "dzien dobry" "a dzien dobry".
  16. Anomka

    Witam

    Hej ^^ Mam nadzieje, ze bedzie ci sie z nami milo rozmawialo, ja tu jak na razie jestem zadowolona z atmosfery ^^ W kupie sila!
  17. Ja nie wiem czego chce od zycia, co chce robic w przyszlosci, te zagubienie jest spowodowane moimi problemami ciagnacymi sie juz dlugo :c Ale co do umiejetnosci, mamy na stracie lepsze lub gorsze predyspozycje, czesciowo od urodzenia czesciowo przez srodowisko, warunki itp, ale niezaleznie od predyapozycji, trzeba ZAWSZE pracowac. Przemyslalam to sobie i dochodze chyba do takich wnioskow :c Predyspozycje moga nam mniej lub bardziej pomoc, ale praca jest niezbedna. Wiec w moim przypadku trzeba szukac i probowac, zeby sie przekonac co polubie, i popracowac nad pracą, trudno mi sie uczyc nowych rzeczy, m.in. przez stres, niska samoocene itp.
  18. Hej, chlopak mi w dół wpadł :c zaczelo sie chyba od tego, ze zmartwilam sie o nasza wage i zdrowie z tym zwiazane. Mi to nie przeszkadza, uwielbiam misie i lubie miec co przytulac, bardzo lubie to ^^ Staralam sie dobierac slowa jak najlepiej potrafie, kocham go i po prostu chce go tak zdrowego jak sie da a o swoje zdrowie tez sie martwie i dla niego chce jak najmniej klopotow. Chce, zeby czul sie silniejszy i zdrowszy. Niestety chyba zaczely sie od tego jego zle mysli, jedna kostka domina spadla i potrąciła inne Bylo mi bardzo przykro, na szczescie juz zasnal i modle sie, zeby po przebudzeniu czul sie jak najlepiej i nie wracal do tego. Zaraz i ja pojde spac, nie moglam sie polozyc przez martwienie sie o niego. Staralam sie byc nienatarczywa i jednoczesnie wspierac. Jak jeszcze mozna pomoc oprocz dania komus czasu na przejscie dola? Macie cos czym mozecie sie podzielic?
  19. generalnie nie szkoda mi wiekszosci takich ludzi, glupich ludzi, nie ma co sie dziwic obojetnosci wobec nich, ale niektorym, ktorych zycie wpędziło w nałóg bo ich gniotlo troche wspolczuje
  20. Anomka

    Co wam pomaga?

    czasem ksiazka/komiks, czasem obejrzenke czegos wzruszajacego (porusza to jakies emocje, hormony, ktore daja troche ukojenia?) w niektorych sytuacjach
  21. Nie podobal mi sie pomysl ze sloiczkiem pozytywnych rzeczy. Ale pomyslalam, zeby wyprobowac sloiczek rzeczy ktore zrobilam dobrze, wykonanych obowiazkow, spraw, aktywnosci itp zeby zobaczyc, czy jakos to wplynie na moja motywacje. Mam nadzieje, ze latwiej mi bedzie zalatwiac wazne sprawy na codzien i motywowac sie do rozwijania np: hobby
  22. Anomka

    praca nad sobą

    Moze nie co to jest, ale jak sie do tego zabrac Jak ja mam sie do tego zabrac i jak wytrwac XD
  23. Takie wtrącenie. Z mobbingiem tez jest problem w sądzie. Trudno ponoc wygrac sprawe o mobbing przez to, jak jest definiowany... :c
  24. a skoro programowanie ponoc jest dobre, to co powiecie na matematyke? w miare wlasnych mozliwosci i pomalutku poszerzac umiejetnosci? nie koniecznie zeby zostac jakims einsteinem zaraz XD ps: ktos juz wspominal o ksiazkach? nie tylko dobre do cwiczenia (np: zasob slow) ale tez potrafi byc relaksujące gdy przedstawiiny swiat wciągnie ^^
×