Skocz do zawartości
Nerwica.com

Anomka

Użytkownik
  • Postów

    216
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Anomka

  1. Jak motywujecie sie do dzialania w trudnych lub zwyklych chwilach, zachecacie, uspokajacie, pomagacie w jakikolwiek sposob zeby jakos to szlo itp? Bardzo by mi sie przydalo cos takiego
  2. @KoalaLala mam 24 lata ale nie radze sobie czasem z zyciem XD czasem troche slabojak wygladaja moje kontakty z ludzmi (nie wiem co powiedziec itp) ale jakichs znajomych mam. Chociaz nie powiem, sa rzeczy, ktore chcialabym, zeby wygladaly inaczej. Zadna terapia ani psychiatria. Natrafilam na to forum i postanowilam dzielic sie doswiadczeniami, zobaczyc, ile jest osob z roznymi problemami i rozmawiajac, ujawniajac sie dojsc jakos do tego co mnie gryzie, co mysle o pewnych sprawach, sobie i swoim zyciu. Jesli bedzie trzeba, moze gdzies dalej podzialam. Ogolnie to boje sie troche opisanego przeze mnie wczesniej problemu XD Nie wiem jak go okreslic. Ojciec jest pasozytem, stacza sie w dol, ale w sumie sama czuje sie jak gowno. Nie mam typowych, nalogowych problemow typu papierosy, alkochol, narkotyki, pornografia, hazard itp. Nie biore/nie mam problemu z zadnym z powyzszych.
  3. Anomka

    Chęc pomocy

    @Matix25 tu widzialam tematy o poradniach, lekarzach itp, https://www.nerwica.com/forum/7-oferty/ tutaj mozna poszukac i pytac, mozna tez zasiegac opinie o specjalistach w swojej okolicy
  4. Anomka

    Witam się i ja..

    Czasem po ktoryms tam z kolei spotkaniu lepiej, widac, co sie dzieje. Na pewno sie sie wyjasni. Trzymam kciuki, pozdrawiam cieplo
  5. Anomka

    Spamowa wyspa

    to ja spamuje kotem
  6. Anomka

    Spamowa wyspa

    @Hooded Spirit u mnie tez takie "przedwiosnie", a najgorsze, ze grzejnik znowu nawalil i nie grzeje jak powinien ;_; a ja nie znosze zimna, mam znimne dlonie, stopy... niech ktos nagrzeje mi termofor XD musze znowu dzwonic do wlascicieli stancji
  7. W sumie jak to napisalam nie wiem co czuc, nie potrafie odroznic prawdy od klamsta. W sensie, nie wiem, czy to na prawde sie zdarzylo, jak na prawde jest. Moze ja wymyslam, a jestem zwyczajnym gownem
  8. Dorzuce sie, bo poczulam naplyw ujawnienia wiecej. Jeden z moich strachow to to, ze sie boje byc pasozytem, moj ojciec jest pasozytem. Nie chce byc do niego porownywana. Bylam oceniana po nim w dziecinstwie, sasiedzi o nim plotkowali, sluchaly tego dzieci... Brzydze sie go
  9. Anomka

    Witam się i ja..

    Uroczu kotek ^^ Witaj Nie chcialabym byc nie mila, ale nie wiem, czym roznia sie dlugofalowe zaburzenia depresyjne od zwyklej depresji. Moglabys rzucic na to troche swiatla?
  10. Anomka

    Chęc pomocy

    To bardzo chwalebne, ze chcesz jej pomoc, podziwiam to. Mam nadzieje, ze do czegos dojdziecie. Moze ma jakies przykre doswiadczenia, ale nie czuje sie gotowa o nich mowic? Mi przykro mowic o moim ojcu, unikam tego jak ognia, bo mnie po nim oceniano (do dzis pamietam, jak wnuki sasiadow porownywaly naszych ojcow), bo pieniadze, bo rodzina, ojciec finansowo nie wspiera, robi dlugi, jest uzalezniony, z charakteru tez szkoda gadac, wstydzilam sie go i do dzis go nie cierpie i nie potrafie sobie poradzic. Jesli bedzie trzeba, i udacie sie do psychiatry/psychologa, na z czasem bedzie wiecej wiadomo, jak jej pomoc. Dobrze zrobic research i zasiegnac opini zeby poszukac jakiegos odpowiedniego lekarza. Z tego co pamietam, tutaj tez powinny byc, tematyale do tego. Jesli troche sie otworzy przed lekarzem, ktory wzbudzi jej zaufanie, bedzie wiadomo, jak jej pomoc. Co do patrzenia w cudze telefony... coz, ja tez mialam z tym problem i na szczescie odrobine sie polepszylo Czesciwo przez to, ze bylam odludkiem, i nie rozumialam, i nie mialam tez zaufania do tego, czesciowo, poniewaz nie cierpialam, jak ktos chcial zaraz wiedziec wszystko o jakichs moich rzeczach, prywatnych sprawach (ciekawskie, mlodsze rodzenstwo, wscibska mama, ktora chciala zaraz wiedziec, co jest w liscie do mnie albo o czym z kims pisze, a kazdy ma prawo do poczucia prywatnosci). Wiec tak troche dziko reagowalam, w pierwszym zwiazku, kiedy bliskosc przenika coraz to wiecej obszarow zycia, codziennosci, i wzdrygnelam sie jak moj chlopak zaczal patrzec w moj telefon, tak po prostu. Ale powiedzial, ze jak nie chce zeby sie patrzyl, toale nie. Potem raz z kims pisalam i byla podobna sytuacja. Moze pomyslal, ze cos przed nim ukrywam. A to po prostu taki psychiczny problem nierozwiazany. W druga strone, balam sie patrzec w ekran kiedy bylam na tyle blisko, czulam sie strasznie niekomfortowo, mimo, ze nie bylam wyganiana. W nowym zwiazku, obecnym, staram sie wyluzowac, relaksowac, roznawiac o tym, co jest na ekranie, wyjasniac. Pomaga. W sumie jak jest jakis problem to tez bywa, ze o nim rozmawiamy i jestnie odeobine lepiej. Kiedys powiedzialam, ze nie lubie jak ktos sie na mnie za bardzo gapi, jak jem XD Przyjal to calkiem normalnie. Juz mam ochote pogadac z nim i na ten temat Czuc ulge wyrzucenia tego z siebie i dostac troche ciepla ^^
  11. Anomka

    Być lubianym

    @Lilith w roznych rzeczach przydajacych sie w kontakcie z ludzmi. A chce go uzywac tak, zeby nie wygladac na zbyt dostepna, znaczy "zbyt latwa" na potencjalna ofiare do wykorzystywania, szydzenia, oszukiwania itp. Tak, zeby dalo sie ze mna zamienic kilka slow, jesli jest to potrzebne, ale swoj czas i otwartosc zaoferuje tylko tym osobom, ktorym ufam i uwazam, ze na to zasluguja.
  12. to ja wysylam papugi https://www.youtube.com/watch?v=PtWoyu-TU8I&feature=share
  13. @arek1982 witaj :) W sumie moze nie jest to do konca DDA, tak mysle, ale mam niemile doswiadczenia z racji posiadania w rodzinie ojca alkocholika. Moze kiedys do wymiany kilku zdan dojdzie
  14. No wyglada to ciezko XD Nie wiem, co moglabym sprobowac zmienic zeby to polepszyc. Czego ja nie widze
  15. Anomka

    Być lubianym

    A ja nie bede niczego zmieniac w moim lubieniu lub nielubieniu ludzi. Mam do tego prawo. Jednych darze sympatia, czuje od nich "dobra aure" a inni mnie brzydza lub cokolwiek innego. Za to chcialabym potrafic byc pokojna, byc neutralna, zachowywac pozory, BYC SPRYTNIEJSZA OD NICH :) Niezalezna, w pewnym znaczeniu tego slowa. Zeby tacy ludzie jak najmniej na mnie wplywali i nie mogli mnie wciagnac w swoje widzimisie, co wiecej, zeby im sie czasem zasluzylo za swoje zachowanie (karma i te sprawy)
  16. Anomka

    Być lubianym

    Ja przez dlugi czas w szkole tak zylam :c Ale mialam momenty samotnosci. I chcialam nie byc sama, ale nikt mnie nie chcial. I ja nie lubilam ludzi. Na szczescie na studiach kogos poznalam i jest odrobine lepiej niz bylo. A moze tamta osoba juz tyle razynie probowalaże i jest juz na tyle zniszczona w srodku? :c ps: w ogole gratulacje dla mnie, ze weszlam na forum o ludzkiej porze, kiedy ludzie jeszcze w miare nie spia
  17. znowu nie spie, mialam tu tylko zajrzec a poltora godziny zajelo XD mialo byc na chwile, zeby "spokojnie zasnac" XD ponoc to spam, a skoro tak, to wysylam mem
  18. Anomka

    Być lubianym

    Mam przeczucie, ze niektorzy sa po prostu mili/odpowiedzialni itp, i ciagnie do nich innych milych albo tych co, chca ich wykorzystac. Sa tez ludzie glupi, a do glupich ciagnie rownie glupich bo w jakis sposob daje im to poczucie satysfakcji, wyzycie sie, wlasna strefe XD Co do pozostalych, kontakty sa chyba utrzymywane, gdy moga na siebie liczyc, czy to wzajemne wsparcie czy rozrywka albo inne tego typu sprawy no i ludzie jak to sie mowi "nadajacy na tych samych falach". Nie uwazam tej klasyfikacji za pelna, najtrafniejsza ani wyczerpujaca, to moje luzne przemyslenia. A co do lubienia, lubie lubienie obustronne, gdy ktos mnie szanuje, chce szczerze mojego towarzystwa, mozemy na siebie liczyc... chce byc "chciana", "obdarowywana", włączana w rozne wydarzenia, tak cieplo Rzeczywistosc tak kolorowo nie wyglada u mnie XD
  19. @Lilith moge, w ogole sorki, ze mnie tak dlugo nie bylo. Czesciowo przez ciagle nocki, czesciowo przez dolki, czasem lenistwo, tak to sie kumuluje i klade sie pozno spac. Staram sie to naprawiac i stopniowo klasc sie coraz wczesniej i coraz wczesniej wstawac. Ale mam takie dni z dolkami, ze trudno mi zasnac i po prostu lepiej wejsc w telefon i sie wyciszyc, sprobowac gdzies indziej skierowac mysli, bo wywoluja zbyt przykre uczucia i trudno nie myslec. Rano tez ciagle przekladam budzik i spie 1/2 godziny wiecej. Najczesciej jest to w granicach od ok 3 w nocy do 12 w poludnie.
  20. "Troche mi lepiej". Odkad przyjazd mojego chlopaka byl pewien, wszystko bylo ustalone i zaplanowane niektore sposoby spedzania czasu razem... bylam zaaferowana i nie moglam sie doczekac przyjazdu ^^ Czas staralam sie spedzic jak najlepiej. Zaluje tylko, ze nie bylo go wiecej i ze bedziemy musieli czekac do jeszcze nastepnej zimy zeby pojsc na lyzwy XD Chce sie w koncu nauczyc swobodnie jezdzic,, chce, zeby widzial, chce sie z nim poscigac. Chce tyle rzeczy jeszcze zrobic. Choc czasu juz troche minelo, choc zdarzaja sie przykre sytuacje, CHOC ZNOWU 4 W NOCY i ide nastepnego dnia na nocke, a dalej nie spie, jakos dalej na mnie pozytuwnie to wplywa. Mysle o nim milo i jest mi jakos cieplo i spokojniej ^^
  21. Anomka

    religia a seks

    kiedys religia probowala wyznaczyc zasady moralne, teraz mamy wiele rzeczy do ktorych mozemy sie odniesc a religia malo sie zmienia i moze sie wydawac sie, ze nie nadaza ze zmieniajacym sie swiatem
  22. @zycie_bez_uczuc brak wsparcia i sluchania jest przykry :c Tak, ktos tu zaglada Choc wydaje sie, ze tu bardzo cicho. Ja na przyklad mialam przerwe od forum, bo mialam troche lepszych dni dzieki przyjezdzie mojego chlopaka. Bylam zaaferowana juz dlugo przed jego przybyciem Zdarzyly sie tez potem jakies przykre sytuacje, ale chyba dzieki niemu wlasnie lepiej to znosze :) Postanowilam wrocic, bo dobrymi chwilami tez trzeba sie ddzielic Ale dosc rozwodzenia sie czemu mnie tyle nie bylo. Tak, chetnie sluchamy i znajduja sie ludzie, ktorzy czytaja, a nawet odpowiadaja Jestesmy tu po to, zeby siebie wspierac
  23. Anomka

    Pytania TAK lub NIE

    nie wolisz psy bardziej niz koty?
  24. Ja to mu zazwyczaj ulegam, nie mam argumentow, nie mam sil do niczego a przez niego sily jeszcze bardziej sie wyczerpuja. EDIT: tez chetnie sie czegos dowiem
  25. Czasem mam tak, ze mimo iz chce kogos wysluchac, nie moge sie nad tym skupic. Odlatuje, walcze o skupienie uwagi. I wydaje mi sie, ze jestem glupia XD Ale to trwa juz tyle, ze nie wiem XD
×