4 prawidła jak prowadzić szczęśliwe życie

[Gość]

1. Mów zawsze prawdę. Dlaczego? Dlatego, że jak się skłamało za pierwszym razem, to następnego dnia trzeba dostosować kłamstwo do tego pierwszego kłamstwa, tak by wersje trzymały się kupy, prowadzi do dyskomfortu psychicznego, zmusza do analizowania i przypominania sobie w jaki sposób kłamaliśmy dnia pierwszego.

2. Rób wszystko najlepiej jak potrafisz. (ale tylko na dzień dzisiejszy). W ten sposób unikniemy oskarżenia samego siebie, że zrobiliśmy coś źle. A jak już znajdzie się jakiś mazgaj, który twierdzi, że zrobiliśmy źle, to mówimy, że inaczej nie umiemy, ale daliśmy z siebie wszystko - niech on zrobi lepiej i nam pokaże jak się robi dobrze, następnego dnia się poprawimy i zrobimy na 100% swoich możliwości. 

3. Nie pisz scenariuszy, nie planuj. Żeby lepiej zrozumieć ten punkt, należy wyobrazić sobie typowego janusza z grażyną i ich syna piotera, którzy robią plan na wczasy 2019. Pojawia się u nich mnóstwo bezsensownych pytań typu: Gdzie pojedziemy? Jaka będzie pogoda? Czy smażone ryby nie są za drogie jak na warunki? Czy ryby nie będą za bardzo przysmażone? Czy może lepiej coś wegetariańskiego, bo przecież ryby cierpią jak się je zabija? A może warto je sobie złowić samemu, tylko czy nas wpuszczą do hotelu ze swoimi rybami, przecież oferują swoje średnio smażone?

Lepiej podejść do tego w ten sposób, że co się wydarzy wszystko będzie atrakcyjne. Ułożyli plan wakacji ruszyli w podróż. W poniedziałek lało, we wtorek wszystkie ryby były spalone, w środę wypłynęli na dorsza, a tam sztorm. W końcowym efekcie zostajemy kompletnie zniesmaczonymi januszami ze swoją wesołą zniesmaczoną rodzinką.  

4. Nie bierz nic do siebie. Cokolwiek by o tobie inni mówili, to jest tylko ich spojrzenie na ciebie, a nie twoja samoocena. 
Jak sobie nie nakleisz plakietki "ty głupku" (bo tak wam nauczyciel powiedział w szkole, np Liber8 ty głupku, kiedy ty się w końcu nauczysz), to nie będziesz się czuł inny, gorszy, czy nie daj boże "pomazany", "naznaczony" przez januszy i ich standardy oceniania.  

5.*punkt ten dotyczy miłości. Nie mam informacji na ten temat, ponieważ nie podano ich w materiale źródłowym. Na razie mnie on mało interesuje, aczkolwiek poczytałem co nieco ze streszczenia książki, być może w przyszłości pobiorę ją w .pdf, a jak nie będzie, to kupię na allegro. 

Źródło: Cztery umowy Tolteków, Historia zasłyszana na serwisie YT -> click, tekst (ze słuchu ) przełożył dla nerwicy com użytkownik Liber8 

[Gość]

Nauki noworoczne z myślą o młodszych użytkownikach świata ma też Gracjan 

 

 

[nvm]

W dniu 1.01.2019 o 14:19, Liber8 napisał:

4. Nie bierz nic do siebie. Cokolwiek by o tobie inni mówili, to jest tylko ich spojrzenie na ciebie, a nie twoja samoocena. 

A to nie jest tak, że czyjaś negatywna opinia to pewna lampka ostrzegawcza przed zmierzaniem w stronę ostracyzmu społecznego? Od jednej lampki świat się może nie zawali, ale jak się lampki zaczną kumulować...?

Przecież problemem nie jest to, że ktoś nazywa "głupkiem". Problemem jest to, że ktoś kieruje w Twoją stronę swoje negatywne emocje i chce Cię zranić.

Edytowane 3 Stycznia 2019 przez nvm

[nvm]

W dniu 1.01.2019 o 14:19, Liber8 napisał:

1. Mów zawsze prawdę. Dlaczego? Dlatego, że jak się skłamało za pierwszym razem, to następnego dnia trzeba dostosować kłamstwo do tego pierwszego kłamstwa, tak by wersje trzymały się kupy, prowadzi do dyskomfortu psychicznego, zmusza do analizowania i przypominania sobie w jaki sposób kłamaliśmy dnia pierwszego.

A co z odgrywaniem ról? Na przykład z uwodzeniem? 

W dniu 1.01.2019 o 14:19, Liber8 napisał:

2. Rób wszystko najlepiej jak potrafisz.

A można robić gorzej niż się potrafi? W jakim celu?

Edytowane 3 Stycznia 2019 przez nvm

[Gość]

@nvm nie bardzo wiem jak odpowiedzieć na wszystkie zadane pytania, każda perspektywa jest inna. Ogólnie rzecz biorąc świat opiera się na kłamstwie, manipulacjach, mało kto mówi prawdę, a jak już mówi, to jest niewygodny tych co opierają całe życie na kłamstwie.

8 godzin temu, nvm napisał:

A można robić gorzej niż się potrafi? W jakim celu?

 Duża część społeczeństwa robi non stop robi gorzej niż potrafi, wyobraź sobie ferdka z kiepskich, a takich ferdków jest pełno. Nic nie robić, wszystko mieć, najlepiej kosztem innych - to jest ich podejście do życia.  Ferdek z kiepskich nie zada pytania jak zadałeś, dla niego to pytanie nie ma sensu, on zapyta "jak by zarobić a się nie narobić". 

To już czasem wolę takich zwykłych ferdków, niż ferdków w garniturach, którzy ciężko pracują, ale ich praca polega na okradaniu biedniejszych, np. Amber Gold. 

Świat to jedno wielkie zbiorowe szaleństwo i nawet jakby ludzie chcieli żyć tymi 4 punktami, to jest to niemożliwe. Jak to powiedział ktoś w filmie Ares (2016) - prawdą czynszu nie opłacisz. Smutne to ale "prawdziwe".

[nvm]

12 godzin temu, Liber8 napisał:

 Duża część społeczeństwa robi non stop robi gorzej niż potrafi, wyobraź sobie ferdka z kiepskich, a takich ferdków jest pełno. Nic nie robić, wszystko mieć, najlepiej kosztem innych - to jest ich podejście do życia.  Ferdek z kiepskich nie zada pytania jak zadałeś, dla niego to pytanie nie ma sensu, on zapyta "jak by zarobić a się nie narobić". 

Moim zdaniem Ferdek ma ukrytą odpowiedź na moje pytanie: dla oszczędnego gospodarowania energią. On na jakimś poziomie zapewne uważa, że tak jest własnie lepiej...

[Gość Reghum]

W dniu 1.01.2019 o 14:19, Liber8 napisał:

Rób wszystko najlepiej jak potrafisz.

Z punktu widzenia pracy nie zawsze to się popłaca, szczególnie gdy jesteś w słabej robocie i nie dostajesz nic więcej za to co zrobisz dodatkowo.

Dodatkowo w szkołach lubią przeciętniaków idących programem nauczania, wiesz coś z internetu co jest odmienne od tego co jest "w programie"? Nie, ty nie masz racji. I oceny lecą, szczególnie na gównouczelniach i gównoszkołach.

(Chociaż wróć, twoja wiedza i tak zostanie sprawdzona w robocie i na egzaminach, więc hehe szkoła wzorowy uczeń śmieszki, chociaż wzorowi uczniowie w życiu potem nadrabiają social skillem xD ALE NIE W IT!).

Takie moje luźne przemyślenia.