Skocz do zawartości
Nerwica.com

PREGABALINA (Egzysta, Linefor, Lyrica, Naxalgan, Pragiola, Preato, Pregabalin Accord/Mylan/ Pfizer/ Sandoz/ Sandoz GmbH/ STADA/ Zentiva, Pregamid, Tabagine)


tekla67

Czy pregabalina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

223 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy pregabalina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      158
    • Nie
      47
    • Zaszkodziła
      21


Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, acherontia styx napisał:

Ja ją brałam z chyba z 2 lata, ale, że zepsuła ciut serce u mnie to poszła :papa:

 

@zarrTy ją krótko bierzesz z tego co kojarzę, to jeszcze trochę trzeba poczekać na działanie.... zresztą ja ją biorąc nie czułam specjalnej różnicy w samopoczucia, dopiero przy odstawieniu delikatnie odczułam jej brak...

Witam tzn co się stało z sercem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Tommi tak, dopiero biorę od 19 listopada.

Brałam w sierpniu ale miałam zaparcia i tydzień nie byłam w toalecie więc przestałam brać ale teraz wróciłam do pregabaliny i już nie pojawiło się nic, co miałam w sierpniu czyli nie mam ani zaparć ani uczucia że jestem pijana. 

 

W grudniu będę miala założony holter i Nie wiem  czy podczas tych 24 godzin brać lek?? Może ktos zna odpowiedź bo z lekarzem dopiero będę się widziała po holterze

Edytowane przez zarr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, acherontia styx napisał:

Wydłużenie odstępu QTc (zapewne i tak nic Ci to nie powie) wykryte zupełnym przypadkiem, bo objawów żadnych nie miałam. Ogólnie więcej paniki lekarze narobili niż to warte... wystarczyło odstawić lek i sytuacja powinna wrócić do normy za jakiś czas sama. 

Mówi,mówi akurat przy mojej nerwicy to o sercu wiem dużo😉.A pozatym ordynator kardiologi to mój przyjaciel.Biore od tygodnia pregabaline 2x75 i muszę wspomagać się czasami alprazolem bo lęk się przebija czasami.Możliwe ze tak może byc?A i z tym wydłużeniem odcinka qt myślisz ze to od pregabaline?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, zarr napisał:

A powiedzcie mi.... czy ta progabalina sie jeszcze rozkręci? biore 3 dzien dawke 2x 75mg, a ogólnie biore od 19 listopada. Nie zmniejsza tych lękow. Dzis mnie glowa boli. jej dzialanie od 0 do 10 oceniam na 3.  Czasem lekko uspokaja i wiecej nic.

Również liczę na to, że jeszcze się rozkręci... Biorę już z miesiąc na pewno i w sumie oprócz wilczego apetytu nie widzę różnicy.. Mam nerwicę lękowa z atakami paniki i GAD. Nie jestem pewna czy psychiatra trafił z tym lekiem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.11.2020 o 11:44, Arnin napisał:

Wybaczcie, że się tak jaram, ale wreszcie, po 9 latach czuję się w miarę dobrze, mam energię do działania, sprzątam, czuję jakbym dostał nowe życie, z dnia na dzień na pregabalinie jest coraz lepiej, 150mg rano i 150mg na sen, żadnych negatywów na razie nie uświadczyłem, aż chce się żyć, mogę cieszyć się wreszcie błachostkami, cieszę się, że ludzie z tego forum przekonali mnie do tego leku i mam nadzieje, że będzie działał ciągle tak samo, że nie są to tylko chwilowe podrygi, przez te 9 lat nie uświadczyłem takiego stanu, po prostu czuję się spokojny, mogę spokojnie gadać z obcymi ludźmi, nie unikam już kontaktu wzrokowego, nie łzawią mi oczy, mam dobrą gadkę i czuję rezolutny, dawny umysł...gdybym tylko trafił na ten lek 9 lat temu to bym nie zmarnował tyle czasu, to mnie dręczy. Działanie pregabaliny jest bardzo skuteczne, trudno to fachowo opisać ale lek tworzy taką jakby warstwę ochronną na umyśle, wiesz, że są negatywne myśli, ale umysł nie dopuszcza ich do siebie, nie pozwala o nich myśleć, rozczulać się. Ogólnie jest to do tej pory najlepszy jaki spotkałem lek dla mnie, wreszcie można trochę pożyć bez ciągłego napięcia i paraliżujących lęków. PiotrekLondon dzięki, że mnie przekonałeś do tego leku. Wreszcie mam przyszłościowe myśli, nie myślę tylko o końcu swojego żywota, czuję jakbym się narodził na nowo. Pozdrawiam i jak macie zamiar użyć pregabaline to się nie wahajcie!.

@Arnin nadal tak się czujesz?

Fajnie się czyta pozytywne posty :)

15 lat się tak nie czułam:) ale może jest nadzieja i u mnie.👍🏻

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, acherontia styx napisał:

Nie wiem czy się rozkręci czy się nie rozkręci... ja różnice odczułam dopiero po odstawieniu jej. Przy włączaniu nie widziałam żadnej. Ty musisz wiedzieć jak się czujesz, ale bierzesz ją bardzo krótko i tak na prawdę małą dawkę. Lekarz musi zdecydować co zrobić w takiej sytuacji, czy zwiększyć dawkę czy czy co.

Lekarz mówi że dawka 150 mg, jest na tyle Duza by poczuć działanie i szybko jej nie zwiększe.. Mnie to cieszy. 

Pozostaje czekać aż zacznie działać 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zarr napisał:

@Arnin nadal tak się czujesz?

Fajnie się czyta pozytywne posty 🙂

15 lat się tak nie czułam:) ale może jest nadzieja i u mnie.👍🏻

Niestety nie, jakbym mógł to bym tamten wpis usunął bo wprowadza tylko innych w błąd, nie powinienem takiego czegoś pisać po 2-3 dniach brania leku bo to tylko początkowy efekt wprowadzenia leku..."to co opisywałem wcześniej, te 2 dni dobrego samopoczucia to była pierwsza reakcja organizmu na lek, 2-3 dni i minęło. W sumie mam wrażenie, że wzmaga nawet lęki, jest się też niesamowicie poirytowanym nawet najdrobniejszymi szczegółami, podobny wnerw jak przy wyższej dawce klonazepamu."

 

Ogólnie to pregabalina działa jak benzo, im wyższa dawka tym są większe lęki, jest lepszy apetyt i lepiej smakuje jedzenie, ale w sumie nic więcej, a lęki nasila, biorę już ponad miesiąc, czasem 150mg na dzień, czasem 300mg - wtedy trochę przytłumia, ale nadal przy sytuacji stresowej jest raczej gorzej niż bez leku, robi się zimno, pocą się ręce- przychodzą najczarniejsze myśli i po chwili jakby z opóźnieniem działa lekko pregabalina i próbuje ten lęk usunąć. Czyli reasumując, poprawia apetyt i jest przyjemność z jedzenia, tak jakby po tych latach brania innych leków nie było smaku i wrócił na tym leku, może działa lekko na FS, przy 300mg "lepsza gadka", gorszy sen, 450mg jeszcze nie brałem na dobę, nie wiem czy jest sens i obawiam się, że będzie gorzej. A i jest cholernie zimno a na dodatek poci się człowiek, zimno jest, ale są poty, nie za duży wysiłek i jeszcze większe poty.

Edytowane przez Arnin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej,ja pregabaline brałam 3 miesiace.pierwsze dwa byly ok. Nawet dobrze się czułam. A trzeci miesiąc to byla meczarnia

 

Kazdego dnia zastanawiałam sie odstawiac czy nie.. mimo ze lekarz mowil NIE. ale to ja sie maczylam. 

Miałam różne objawy az nadszedl ten dzien ze  postanowiłam nie wziąć tabletki.

 

Czułam sie zle   zwiekszone lęki, to główny objaw wiec odsypalam z 75 mg połowę😂 moze nie najlepszy pomysł ale jak najszybciej chciałam juz być od tego wolna.

 

3 dni tak brałam pol tabletki i 4 dnia juz czulam sie dobrze.

Dzis nic nie biorę bo juz mam dość tego  tych lekow i myślenie jak dziś sie bede czuła.  Dobrze CZY zle.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, zarr napisał:

To szybko z niej zeszłas. 

Fajnie. 

Ja zadzwoniłam do przychodni. Niestety moja psychiatra na luty. Ale udało mi się na jutro zapisać do innej. Będzie do mnie dzwonić. To zobaczymy 

Tak.Ale niektórzy od razu zeszli z niej. i nic się nie działo.Zależy od organizmu.

🙂

 

 

Edytowane przez ombre

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, zarr napisał:

No prawda. 

Ja mam dziś spore lęki i objawy somatyczne gorsze niż zanim zaczęłam brać Egzyste. 

To tak jak ja dzisiaj biorę ponad tydzień 2x75 i mam większe leki niż przed braniem🤦‍♂️.Musialem wspomóc się alprozalem.I mdłości mam.Nie wiem czy brać to dłużej bo tylko 2 dni się dobrze czułem.

Edytowane przez Tommi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, ombre napisał:

 

@zarr malo bierzesz alpragenu 0'25?

 

Pomaga mi ta mała daweczka. Tylko że oprocz uspokojenia od razu śpię jak suseł. Troche szkoda bo nie mogę wziąć na przykład przed wyjściem do pracy jak mam ciężki dzień. Hydroksyzyna w Syropie też mnie usypiala. 

 

Ale mimo małej dawki, lekarze mi go przepisuja już jakieś 7 lat. Z tym że biorę rzadko. Raz na miesiąc. Może dwa.. 

 

A co do pregabaliny to nie wzięłam o 17 popołudniowej tabletki i nic mi nie jest. Czuję się dobrze. 

Oby jutro psychiatra pozwoliła mi już tego nie brać.😓

Edytowane przez zarr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! Ja już po telewizycie z panią doktor. 

Powiedziała że ok możliwe że Egzysta to nie lek dla mnie i co mam zamiar z tym zrobić. Czy chce inny lek czy żadnego? 

Powiedziałam że chce inny. Ze chciałabym dobrze się czuć. Normalnie. 

ŻE tyle lat mam już tę nerwice więc zgodzę się na inny lek. 

 

To krótkim namyśle powiedziała że przepisze antydepresant Citabax. 

 Ja na to że mam go w domu nawet jezcze 🙂 bo poporzedni lekarz mi go przepisał ja go brałam kilka dni (10mg) ale miałam silne bóle głowy, ziewalam po nim i szczekoscisk.

To zachęcała bym znów do niego brała ale tabletki zrobić na pół (5mg). Może wtedy objawy nie będą tak uporczywe. 

 

 Zacznę go brac od jutra. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, biorę pregabaline już 4 miesiąc. Była przepisana do wenli żeby odstawić, wenle udało się odstawić, a pregabalina miała być tylko na chwilę, bo mieliśmy odstawić leki. Na początku listopada faktycznie na tydzień udało mi się odstawić, ale 5 dni to był koszmar. Depresja, zjazd psychiczny, płacz. Do pregabaliny wróciłam. Przed odstawieniem brałam tylko wieczorem 75 mg, odkąd wróciłam biorę 2*75, ale w sumie szalu nie ma, codziennie zdaży się dzień, że mam niepokój (biorę na nerwicę lękowa). Naprawdę wzrasta tolerancja na ten lek? Z tego co tu czytam to nie jest wesoło. Nie mogę sobie teraz pozowlić na ponowną próbę odstawienia, ponieważ muszę chodzić do pracy, a obawiam się zjazdu, za bardzo nie chcę wracać do ssri, bo na nich każdy dzień był szczęśliwy, co jest aż dziwne. Na pregabalinie czułam się sobą i widziałam nad czym jeszcze trzeba pracować.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, click88 napisał:

Czy ona moze powodować nasilone lęki i po jakim czasie zaczęła wam pomagać ?

Mnie się nie zdarzyło, żeby lęki były nasilone, tylko teraz widzę, że zwiększyła mi się tolerancja na lek, i coraz większe dawki, na mnie zadziałała szybko, bo była wdrożona w momencie odstawiania wenlaflaksyny, ale mówią, że 3 tygodnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, click88 napisał:

Czy ona moze powodować nasilone lęki i po jakim czasie zaczęła wam pomagać ?

U mnie na początku potrafila powodować leki.Jestem po ok 3 tygodniach brania i jest trochę lepiej.Ogolnie czasami jestem rozdrażniony poniej i potrafi mnie czasami wszystko denerwować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.12.2020 o 23:43, palinka95 napisał:

Naprawdę wzrasta tolerancja na ten lek? Z tego co tu czytam to nie jest wesoło.

 

Tak. Jak wczesniej wspomnialam, zdarzalo mi się dojsc do 2g (sic!) na dobę.

Odstawienie niemiłe, zmeczenie, bardzo obniżona wydolność organizmu. BARDZO. Smutek, płaczliwośc, nieprzespane noce (raczej śpię normalnie)... 

Edytowane przez wanker

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×