Skocz do zawartości
Nerwica.com

Omega-3, witaminy, minerały


fantomek

Rekomendowane odpowiedzi

ORAZ kapsułki o nazwie omega 3 :)

myślę że kapsułki o tyle słabiej działają, że jest to produkt fabrycznie wysokoprzetworzony. A w siemieniu lnianym, czy świeżo tłoczonym oleju lnianym, czy też w świeżej rybie, są te kwasy naturalnie obecne. Na przykład z oleju lnianego szybko się to utlenia i najlepiej zjeść go w ciągu pierwszych tygodni. A ziemię lniane przechowywać w chłodzie i bez światła (w lodówce np.) Ja wolę naturalne produkty od specyfikow w pastylkach :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ORAZ kapsułki o nazwie omega 3 :)

myślę że kapsułki o tyle słabiej działają, że jest to produkt fabrycznie wysokoprzetworzony. A w siemieniu lnianym, czy świeżo tłoczonym oleju lnianym, czy też w świeżej rybie, są te kwasy naturalnie obecne. Na przykład z oleju lnianego szybko się to utlenia i najlepiej zjeść go w ciągu pierwszych tygodni. A ziemię lniane przechowywać w chłodzie i bez światła (w lodówce np.) Ja wolę naturalne produkty od specyfikow w pastylkach :smile:

 

DOKŁADNIE, nic dodać nic ująć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

polakita, ten olej lniany brzmi niegłupio ;) chyba spróbuję. kupię go w każdej aptece?

W ten sposob kupisz tylko olej niskolinolenowy czyli raczej bezuzyteczny. Ten z duza dawka omega3 jest dostepny na zamowienie i ma trwalosc okolo 2 miesiecy. np poszukaj czy jakas apteka w twoim miescie wystawia go na allegro i zamów, ja tak zrobilem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

polakita, myślisz że kupując produkty w sklepie typu ryba, olej i inne masz 100% gwarancji że są one "czyste"? Poczytaj trochę np o łososiu norweskim ile metali ciężkich ma w sobie lub np popularna panga zero wrtości zdrowotnych, chyba że z wędką nad rzekę, ale i tak nie masz gwarancji że ryba nie posiada więcej ołowiu niż omega 3 ;). Na jedno wychodzi, a to że piszą na ulotce że produkt jest taki czy owaki nie oznacza wcale że jest taki wspaniały.

To samo dotyczy witaminy c, po co kupować tabletki jak możesz jeść np cytrusy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje.Jutro kupię.

 

Jeszcze chciałam zapytac o POtas. Czy mozna go brac w trakcie objawow nerwicowych?

Wlasciwie to nawet trzeba bo brak magnezu powoduje nieszczelnosc scian komorkowych i potas ucieka z organizmu. Ale nie trzeba kupowac tabletek, starczy sok pomidorowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1507

 

 

Nie śmiej się ze mnie, ale nie wiem co to jest EPA

 

Kwasy omega-3 to niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT) pochodzące z tłustych ryb morskich (kwas eikozapentaenowy – EPA oraz kwas dokozaheksaenowy – DHA) oraz z produktów roślinnych (kwas α- linolenowy ALA).

Najcenniejszym źródłem kwasów omega-3 jest tłuszcz ryb morskich. Związki te zawarte są również w olejach roślinnych, np. rzepakowym czy lnianym. Jednak to właśnie ryby morskie zawierają niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 EPA (kwas eikozapentaenowy) oraz DHA (kwas dokozaheksaenowy), dużo bardziej istotne dla ludzkiego organizmu aniżeli kwas ALA (kwas α-linolenowy) powszechnie występujący w olejach roślinnych

Najlepiej dostarczać kwasy EPA i DHA z dietą (tłuste ryby morskie), gdyż jedynie 1-9% z roślinnego omega-3 (kwas ALA) może zostać przetworzone na kwasy EPA i DHA.

Nie wystarcza sporadyczne jedzenie ryb morskich. Powinniśmy spożywać min. 2 posiłki z ryb morskich tygodniowo (duże porcje, ok. 300g), aby w naszym organizmie nie zabrakło kwasów omega-3 (EPA i DHA). Jeżeli nie jest to możliwe, powinniśmy rozważyć suplementację

Kwasy EPA i DHA grupy Omega-3 uczestniczą w procesie powstania błon komórkowych i tworzenia tkanek rozwijającego się płodu. W okresie ciąży dostarczane są z pokarmem spożywanym przez matkę, przechodząc przez łożysko do płodu mają wpływ na prawidłowy rozwój układu nerwowego, narządu wzroku, wagę urodzeniową noworodka. Należy przy tym dodać, że tłuszcze stanowią 60% tkanki mózgowej. Ponad 25% z nich to kwasy Omega-3 czyli ok. 15% masy całego mózgu. Kwasy Omega-3 głównie DHA stanowią od 30-60% tłuszczów w siatkówce oka. Zabezpieczają dziecko przed wystąpieniem niedorozwoju umysłowego i chorób psychicznych, np. schizofrenii, depresji, agresji czy hiperaktywności, a jednocześnie podwyższają zdolności poznawcze oraz współczynnik inteligencji. U kobiet ciężarnych warunkują prawidłowy przebieg ciąży, ograniczają ryzyko poronień, stanów przedrzucawkowych, depresji przed- i poporodowych.

Kwasy EPA i DHA grupy Omega-3 odgrywając znaczącą rolę w prawidłowym rozwoju układu nerwowego i tkanki mózgowej poprawiają ukrwienie mózgu, usprawniają przesyłanie sygnałów nerwowych i zwiększają poziom serotoniny, neuroprzekaźnika wpływającego na samopoczucie. Badania przeprowadzone w Holandii z udziałem 400 osób potwierdziły, że chronią przed depresją zwiększając wrażliwość receptorów błon komórek mózgowych na serotoninę. Poprawiają kondycję psychofizyczną, zmniejszają napięcie nerwowe, ułatwiają zasypianie. Przeciwdziałają depresji, stresowi i agresji. Są nawet skuteczniejsze od niektórych leków przeciwdepresyjnych.

U Japończyków, którzy rocznie spożywają ok. 65kg ryb wskaźnik chorych na depresję nie przekracza 1%. Osoby, które w dzieciństwie jadły dużo ryb, są mniej agresywne. O 64% rzadziej niż inni figurują w kartotekach policyjnych i o 35% rzadziej popełniają przestępstwa.

Kwas DHA wchodzi w skład tkanki nerwowej, a w szczególności kory mózgu, usprawniając jego pracę, zmniejszając ryzyko wystąpienia choroby Alzheimera aż o 48%, bądź znacznie spowalnia postępy choroby.

Niedobór EPA i DHA grupy Omega-3 w organizmie w okresie wzrastania, a następnie w życiu dorosłym prowadzi do wystąpienia zaburzeń koncentracji i uwagi, zmniejsza aktywność i sprawność umysłową. Osłabia funkcje i struktury układu krążenia, nerwowego i odpornościowego prowadząc do wcześniejszego i częstszego powstawania niedoczynności i schorzeń naszego organizmu.

Przeprowadzone niedawno w Finlandii oraz USA badania wykazały, że u osób z wysokim poziomem kwasów EPA i DHA grupy Omega-3 we krwi, ryzyko śmierci z powodu zawału serca jest niższe o 50-65 procent w porównaniu z ludźmi, którym brakuje tych kwasów. Kwasy EPA i DHA zapewniają bowiem prawidłowy rytm serca. Zapobiegają nagłym, nieregularnym skurczom mięśnia sercowego, które w przypadku zawału są bezpośrednim zagrożeniem dla życia.

Wpływają na gospodarkę lipidową głównie poprzez zwiększenie korzystnej frakcji HDL-cholesterolu, a obniżenie stężenia trójglicerydów. Wzmacniają i uszczelniają naczynia włosowate, regulują czynność śródbłonka naczyniowego, hamują nadmierną kurczliwość naczyń. Kwasy EPA i DHA grupy Omega-3 hamują rozwój guzów, namnażanie się tkanki nowotworowej w tym również jej rozprzestrzenianie. Wiele wskazuje również na to, że kobiety spożywające dużo tych kwasów tłuszczowych, są mniej narażone na raka piersi, okrężnicy oraz trzonu macicy.

 

Kwasy EPA i DHA grupy Omega-3 zapobiegają zapaleniu stawów przez co łagodzą bóle reumatoidalne, wpływają także na stany zapalne, chorobę Crohna, astmę, zapalenie dziąseł.

 

Kwas DHA zmniejsza ryzyko wystąpienia cukrzycy i otyłości, dzięki takim właściwościom jak: łagodzenie uczucia łaknienia, niwelowanie wahania poziomu cukru we krwi, wpływ na wrażliwość komórek na insulinę.

 

Mam nadzieję że zaspokoiłem twoją ciekawość :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

polakita, ten olej lniany brzmi niegłupio ;) chyba spróbuję. kupię go w każdej aptece?

W ten sposob kupisz tylko olej niskolinolenowy czyli raczej bezuzyteczny. Ten z duza dawka omega3 jest dostepny na zamowienie i ma trwalosc okolo 2 miesiecy.

Dokładnie tak. To nie może być jakikolwiek olej lniany, powinien być tłoczony na zimno, przechowywany w lodówce, bez dostępu światła już w sklepie. Z tego co się orientuję (dzięki Annie R. z naszego forum) taki olej produkuje i sprzedaje Oleofarm.

 

http://www.oleofarm.com.pl/olej_lniany_nieoczyszczony.php

 

[Dodane po edycji:]

 

polakita, myślisz że kupując produkty w sklepie typu ryba, olej i inne masz 100% gwarancji że są one "czyste"? (...) To samo dotyczy witaminy c, po co kupować tabletki jak możesz jeść np cytrusy.

Nie chodziło mi o to że są "czyste", ale że jesteśmy u źródła skąd pochodzą. Przecież kapsułki skądś też biorą te kwasy - zapewne z tego samego naturalnego źródła? Jeśli chodzi o witaminę C, to się zgadzam, wolę jeść cytrusy/porzeczki itp. niż łykać tabletkę, o ile to możliwe.

 

Te informacje o których piszesz są bardzo ciekawe! Jednak tak jak pisałeś ryby morskie zawierają mnóstwo metali ciężkich, i są mało zdrowe, więc lepiej je jeść czy nie? Sama nie wiem, trzeba znaleźć jakiś złoty środek. Może właśnie tran o jakim mówi Joaśka jest dobrym wyjściem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy tran czy omega, nie ma znaczenia i tak nie znasz pochodzenia, procesu produkcji , to samo z sokiem z noni kazdy zachwala swój produkt i twierdzi ze jego jest naj, jak np orginalny sok noni z Tahiti :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy tran czy omega, nie ma znaczenia i tak nie znasz pochodzenia, procesu produkcji , to samo z sokiem z noni kazdy zachwala swój produkt i twierdzi ze jego jest naj, jak np orginalny sok noni z Tahiti :D

Wiec ty sie tylko zywisz tym co wychodujesz w ogrodku ? ;) Przeciez wszystko co kupujesz moze nie byc "czyste".

 

Co do magnezu to magnefar b6 jest dobry (cytrynian magnezu), dla nerwicowca na poczatek ok 500 mg dziennie, jesli nie ma sie ciezkiej niewydolnosci nerek nic sie nie stanie, ja biore tyle od 2 miesiecy, ostatnio robilem mg w osoczu - posrodku normy.

 

Aby byl skuteczny trzeba zachowac pewne zasady suplementacji:

wapn, magnez, potas nalezy brac koniecznie oddzielnie

unikac nadmiaru bialka, cukru

odstawic alkohol, kofeine

 

Ja dodatkowo tabletki rozpuszczam w wodzie bo sa wtedy przyjazniejsze dla zoladka i lepiej sie wchlaniaja.

 

[Dodane po edycji:]

 

Dodatkowo warto brac wapn raz dziennie bo mg i ca rywalizuja ze soba i jeden moze wyplukac drugie co moze przejawic sie w osteoporozie po latach ale to jakies ekstremalne przypadki musza byc, ja podchodze do tego z przymruzeniem oka ale troche wapnia biore (osteodiag)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy tran czy omega, nie ma znaczenia i tak nie znasz pochodzenia, procesu produkcji , to samo z sokiem z noni kazdy zachwala swój produkt i twierdzi ze jego jest naj, jak np orginalny sok noni z Tahiti :D

Wiec ty sie tylko zywisz tym co wychodujesz w ogrodku ? ;) Przeciez wszystko co kupujesz moze nie byc "czyste".

 

 

chyba nie zrozumiałeś o co mi chodzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ryby - jeść jak najbardziej, ale nie pangę czy inne sztucznie karmione, hodowlane. I oczywiście nie z puszki (tam to dopiero jest rtęci!). :P

Olej lniany - najlepiej moim zdaniem mielić sobie samemu siemię lniane w młynku do kawy i od razu jeść/pić, to jest lepsze źródło omega3 niż olej tłoczony z tych ziaren nie wiadomo gdzie.

Co do magnezu - najlepszy jest w postaci chelatowanej, jest najlepiej przyswajalny (kapułki dojelitowe). Dobrze jeść produkty zawierające dużo magnezu - nawet czekoladę, ale taką, która zawiera około 80-90% kakao.

Co do potasu to bardzo dużo zawierają go ziemniaki. Była tu wcześniej mowa o soku pomidorowym, ale skąd go teraz wziąć? Robić przecier z pięknych kupowanych, nafaszerowanych chemikaliami pomidorków? Albo kupować soki w kartonach? (nawet te 100%owe zawierają już tyle potasu co nic!!!). Trzeba się wspomagać tabletkami lub - jeśli ktoś ma bardzo poważne niedobory - aplikuje się kroplówkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy tran czy omega, nie ma znaczenia i tak nie znasz pochodzenia, procesu produkcji , to samo z sokiem z noni kazdy zachwala swój produkt i twierdzi ze jego jest naj, jak np orginalny sok noni z Tahiti :D

Wiec ty sie tylko zywisz tym co wychodujesz w ogrodku ? ;) Przeciez wszystko co kupujesz moze nie byc "czyste".

 

 

chyba nie zrozumiałeś o co mi chodzi

Warto poszukac i znalezc sprawdzonego producenta np Oleofarm robi dobre oleje z certyfikatem, a co do tego soku noni to rzeczywiscie moga byc przekrety bo tyle sie tego namnozylo ostatnio

 

[Dodane po edycji:]

 

Soki pomidorowe zawieraja sporo potasu bo sa zageszczone i dodatkowo w postaci plynu wiec latwo sie wchlania, a ile tych ziemniakow mozna zjesc? :P polecam tymbark pikantny

 

Wlasnie ten chelat magnezu, podobno najlepszy, bralem go sporo ale dopiero po przesiadce na cytrynian poczulem roznice i przestaly mi sie lamac paznokcie, nie wiem dlaczego :?

 

[Dodane po edycji:]

 

wg producenta ilosc potasu w soku 200mg/100ml

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również polecam olej lniany firmy Oleofarm.

 

A jak to jt z tym kwasem? Czy po tych tabletkach faktycznie się tyje..

Rozumiem że przy FEMINATAL METAFOLIN 800 nie trzeba brać dod. witamin i normalnie dodatkowo olej Budwikowej np. z twarogiem, tak?

Ja b. późno zrozumiałąm, że mam depresję. Dużo za późno, heh.. do tej pory miałam terapię indywidualną. Teraz czeka mnie psychiatra. Przyznam, że bardzo boję się psychotropów. Moja mama kiedyś była uzależniona od leków, nie wiem jak teraz.

Boję się również tego, że leczenie poże potrwać lata.. kolejne lata.. przepraszam, jestem strasznie zdołowana i zdesperowana, a dod. zdemotywowana do wszelkiego działania :oops:

Pozdrawiam wszystkich, A

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

koliber*, "Boję się również tego, że leczenie poże potrwać lata"

 

Nie ma co się oszukiwać ale może tak być szczególnie w przypadku nerwic, bo w depresji gdy trafisz w leki to szybko staniesz na nogi, ale trzeba je brać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co się oszukiwać ale może tak być szczególnie w przypadku nerwic, bo w depresji gdy trafisz w leki to szybko staniesz na nogi, ale trzeba je brać

Heh.. wiem, leczę sie już długo w sumie ;(

Ale teraz dotarło do mnie, że czas się zająć depresją lekami, których po prostu się boję. U mnie wsz. dzieje sie duzo za pozno i obecnie nie mam juz sily na to wszysto i przedewszystkim wiary, ze bedzei dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

koliber*, zasada jest taka, szukasz probujesz jak pomaga to bierzesz. W tym preparacie amsz caly b complex mozesz sprubowac tez witaminy D sprawcy zimowych depresji. Chodzi ci o kwas omega3? Od tego sie nie tyje wrecz przeciwnie. To nie trwa latami mi wystarczylo ok 3 miesiace zeby w duzej czesci pokonac nerwice.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie jest to depresja zimowa, a nieleczona depresja długoletnia.

Naturalnych specyfików sie nie boje, tylko chemii.

Wiem, ze od omega-3 sie nie tyje, stosuje olej lniany budwikowej nie od dzis, niestety z duzymi przerwami. Chodzi mi o tabletki feminatal czy po nich sie tyje oraz po antydepresantach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Soki pomidorowe zawieraja sporo potasu bo sa zageszczone i dodatkowo w postaci plynu wiec latwo sie wchlania, a ile tych ziemniakow mozna zjesc? :P polecam tymbark pikantny

wg producenta ilosc potasu w soku 200mg/100ml

 

No a jak ktoś nie może pić takich soków? :roll: (ja mam silną grzybicę ogólnoustrojową i na wszelkie kupione soki bardzo źle reaguję, nawet na 100%owe :cry: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×