Oberża pod złamanym paragrafem

[BratKat]

'Wysoki' ( 150cm z abażurem na głowie ) Sądzie, prosiłbym jednak, żeby Pani Iiwaa odpowiedziała na zadane wyżej pytanie

[na_leśnik]

Czołem brygada .

[Gość]

na_leśnik, witaj Jak ci w rabatkach?

Potrzebujemy z iiwaa Twojej pomocy bo panowie przeginaja palke...

[mhrps]

nic tutaj nie ma, panie na siłę szukają atencji

[neon]

na_leśnik, yo!

[Gość]

mhrps, jasne...tylko, ze od waszego ruchania juz mnie glowa boli

[Śmiercionauta]

naruchaliście tyle postów, ze teraz trudno się połapać.

joł białasy. Komu działkę?

[na_leśnik]

No właśnie przeglądam sobie wątek co tu natworzyliśta.

 

BratKat, znam te tereny, często tam rowerem jeździłem. To mówisz że Panie dalej drogi pilnują?

 

Na rabatkach póki co jakoś leci. Zobaczymy jak długo.

[Śmiercionauta]

na_leśnik, takie rabatki uprawiasz?

[na_leśnik]

Śmiercionauta, no takich niestety nie ma. Wyszły .

[na_leśnik]

Ḍryāgan, co poradzisz. Rabatki szkodzą .

[na_leśnik]

Ḍryāgan, na kręgosłup napewno. A na głowę to nie wiem, w praniu wyjdzie .

[Gość]

Jak tak dalej pojdzie to trzeba sie bedzie ewakuowac stad

[Gość]

Oczywiscie, ze trzeba sie ewakuować.

I powiem jedno - nie będę szanowala tego, ze ktos ma jakies zaburzenia, skoro te same osoby nie szanują tego, ze ja sobie nie życzę takich żartów, które poniżają kobiety, a juz na pewno nie skierowanych w moją stronę.

Nie są one dla mnie indyferentne, zle mi się kojarzą, pisałam tu o tym, ze ZLE SIE CZUJE, KIEDY MEZCZYZNI PRZEKRACZAJA PEWNA GRANICE, ale skoro macie to gdzies, to proszę bardzo.

Jesteście chamami, prostakami, nieokrzesanymi niczym slonie w składzie porcelany. W dodatku macie zdrowo nachrzanione w glowie i jesteście - niektórzy - agresywni. Zadna szanująca sie kobieta nie spojrzy na takich przychylnie.

Mam nadzieje, ze macie sprawne ręce, bo nie zaslugujecie na kobietę, ktora nazywacie "czymś" do "zaruchania".

Żarty - żartami. Sama lubię pożartować, czy to z mężem, czy ze wspólnymi przyjaciółmi. Również z podtekstem. Ale jest - do nędzy - jakas granica.

BratKat, odwiedź kurewki przy drodze i im zadawaj takie pytania.

[Gość]

Ḍryāgan, bo mnie sie zaczyna tu momentami nie podobac

 

A BratKat rzeczywiscie przegiol ale kazdy ma na to wyj...ne.

[Gość]

iiwaa, salirka, ale nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka. Ja uważam, że kobiety są cudem natury i że są lepsze od nas, lubię czasem pożartować z podtekstami, ale bez przesady. Przedmiotowe traktowanie kobiety to dno, więc jak ktoś przegina to najprościej go zablokować. I nie uciekajcie.

 

Dryaganie, ale ja nie wrzuciłam Ciebie do tego worka. Nawet Wielorakiego - którego żarty mi się nie podobają - do niego nie wrzuciłam.

 

Do reagowania na takie słowa jest moderacja.

ALE moderacja zapewne dobrze się bawi i ma to gdzies.

Dobrze wiec - opowiem o swojej sytuacji. Dowody (w postaci starych wiadomości) mam, wiec nikt sie nie wyprze.

Jeden z użytkowników obrazil mnie pisząc, ze jezeli stosuje antykoncepcje to w jego opinii mój mąż traktuje mnie jak - cytuje - "zlew na spermę".

Jeden z jakże aktywnych tutaj moderatorów, po otrzymaniu zgłoszenia odpisał mi, ze:

1. skoro napisałam, ze stosuje antykoncepcje, to mogłam sie spodziewać takich opinii (jakby przyjmowanie przez człowieka określonych leków wylaczalo zakaz zniewazania go...)

2. skoro napisal, ze to jego opinia, to nie ma problemu.

Wnioski wyciągnijcie sami. Nie wpisuje nicku, żeby nie bylo, ze kogoś personalnie urazilam.

 

Dopiero Artemizja mi pomogla.

Dlatego tutaj reakcji również sie nie spodziewam.

[Gość]

iiwaa,

salirka,

 

Przecież możecie włączyć ignorowanie użytkownika forum, który Wam nie leży. Czyż tak nie jest najprościej? Chyba, że chcecie szarpać się w imię wyższości ego nad rozumem. Rycerskość to niemal mit drogie panie, aczkolwiek błędny rycerz to tu, to tam jakiś jeszcze się gdzieniegdzie znajdzie.

[Gość]

A tutaj - dwóch moderatorów i faceci zadajacy pytania o "polykanie".

Nie, Dryaganie, nie mam zamiaru tu siedzieć, póki oni będą sie tu wypowiadać.

Ich "żarciki" ciągną sie juz dłuższy czas i są coraz bardziej niewybredne.

Nie mam zamiaru pozwalać sobie na takie traktowanie z niczyjej strony, również ze strony nieokrzesanego kibola, który wszelkie konflikty rozwiązuje siłą, a do kobiet zwraca sie w taki sposób (a potem dziwi sie, ze "ktos cos do niego ma").

Dziękuję bardzo.

 

C&S tak, wiem, teraz nastala moda na chamstwo i zapijaczone mordy.

Co do ignorowania - ta sprawa sie rozwiąże (albo i nie) i nie zamierzam tu więcej zaglądać.

Miedzy rycerskościa a prostackim chamstwem jest wiele stanów pośrednich. Nie oczekuje rycerskości od nikogo oprócz męża, ale prostackiego chamstwa nie będę tolerować w żadnej postaci.

[NN4V]

Salirka aha te dosadne to takie zbyt chamskie myślę

Iiwaa czyli... to trzecie ? Połykasz w całości kości wypluwasz, czy razem z resztą wsuwasz

Czego się spodziewać po kibolu(?)

Kibla.

[NN4V]

Swoją drogą, trzeba być niezłym pustakiem, by marnować tyle czasu (ile wy tutaj) na produkowanie jałowych i nijako ciekawych "konwersacji".

Osobiście zapadłbym na jakieś zaburzenie od takiego nicnierobienia i nie rozumiem tak totalnego braku ciekawości świata, przyrody i zjawisk.

Tylko pierdolenie głupot.

[Gość]

salirka, iiwaa, nie idźcie, to chamy powinny sobie pójść

[Śmiercionauta]

Właśnie skończyłem pierwszy odcinek nowego serialu Taboo z T. Hardy.

[Gość]

NN4V, czasem trzeba na chwilkę odpuścić, żeby móc wrócić do własnych zainteresowań. Przecież życie nie polega tylko na tym, żeby wgrywać wiedzę do umysłu i pożytkować ją w doświadczaniu. Czasem człowiek potrzebuje po prostu odetchnąć od napływających zewsząd informacji i palnąć przy tym jakąś banalną głupotę. Chcesz nawijać o super strunach, metasploitach, bramkach kwantowych, naukach neurokognitywnych czy ogólnie kognitywistyce, reverse engineering, empiryce w teorii względności, analizie kryptograficznej czy o korelacji mikroorganizmów znajdujących się w jelitach i zdrowiu psychicznych albo zbójniku Rumcajsie to załóż temat i czekaj swych rozmówców. Może ktoś wpadnie to sobie popiszesz. Natomiast ja jako wariat chcę sobie poczytać, ot zwykłe ludzkie wariactwa.

[neon]

Swoją drogą, trzeba być niezłym pustakiem, by marnować tyle czasu (ile wy tutaj) na produkowanie jałowych i nijako ciekawych "konwersacji".

Osobiście zapadłbym na jakieś zaburzenie od takiego nicnierobienia i nie rozumiem tak totalnego braku ciekawości świata, przyrody i zjawisk.

Tylko pierdolenie głupot.

 

skoro tu takie bzdury pisza po co żes tu przywlókł po raz kolejny ten swój parchaty ryj? przecież ty tu nie piszesz bo masz zero umiejetności nawiązywania kontaktów

[BratKat]

Siemanko, wróciłeem :)

 

Na_leśnik, nie byłem przy tych Paniach dzisiaj, ale pewnie stoją. Wbijaj kiedyś, poszukamy razem Zwierzaków :)

 

Salirka, gdzie przesadziłem ?

 

Iiwia ok, horrorów nie lubisz

 

BratKat jest Zły, ale szanuje kobiety i broni, ale i lubi wkurzać

 

Znowu, mi nie wyszło.

Zaplanowałem, to co powyżej a wyszło tak

Idę sobie od strony nowego osiedla w Piotrowice-Ochojec, czyli Bażantowo w Las.

Szedłem główną drogą leśną i obszedłem Las Ochojski na około.

Z tym, że wyszedłem z Lasu na Szenwalda W lesie, tylko raz ktoś się w krzakach kręcił.

Tak, żadnego Zwierzaka oprócz mnie, nie stwierdzono.

Z Ochojec-Szenwald idę chodnikiem, tak jak auta, autobusy jadą na Przystanek Pętla Brynów.

Czekam i czekam na tę szóstkę i nie jedzie ( Pewnie wypadła )

Wkurzyłem się i z powrotem w stronę Piotrowic.

Dreptałem dwa przystanki, myślę: pierdzielę poczekam na autobus.

Trochę to potrwało, zanim 11 przyjechało, wsiadłem ujechałem dwa przystanki i z buta kawałek na chatę

Żadnych Przygód

 

Trzeba będzie, może jutro tylko wbić do lasu może jakaś Zwierzyna się trafi