Skocz do zawartości
Nerwica.com

Oberża pod złamanym paragrafem


Gość iiwaa

Rekomendowane odpowiedzi

Sekretarka to babeczka, ale właściwie mąż z nią malo spraw załatwia.

 

Sekretarka to przede wszystkim support a nie trzon wojska.

 

Obecny aplikant może oblać akta, robic sobie wolne piątki i... nic. Ale z drugiej strony odwala setki rzeczy, których robic nie musi.

 

W sumie się nie dziwie. Robota zrobiona z naddatkiem, to poco synka trzymać na siłę w biurze. Szeregowy samodzielny, widać na sznurku go do kantyny nie trzeba odstawiać :D .

 

No czy tak z naddatkiem to różnie bywa...

On nie ma dużo do roboty. Albo inaczej - mąż ma malo spraw, ale dużych. Okręg i apelacja, rejonowek żadnych. Z tym ze mąż lubi oddawać długie pisma procesowe, z bogata analiza jurydyczna, wiec musi się chłopak napisać czasami nawet i 100 stron (wiem, abstrakcja, wątpię ze w sadzie to czytają).

Odwalanie setek rzeczy to zabranie nam psa do weterynarza, pojechanie na przegląd samochodu, odebranie siostrzenicy z lotniska (tak się poznali :D ) itp. W sumie nie wiem, czy jakas babka by się na to zgodzila.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

neon, a ja to:

 

[videoyoutube=arbeuL5fWtM][/videoyoutube]

 

Odwalanie setek rzeczy to zabranie nam psa do weterynarza, pojechanie na przegląd samochodu, odebranie siostrzenicy z lotniska (tak się poznali :D ) itp. W sumie nie wiem, czy jakas babka by się na to zgodzila.

 

I tak oto wyszedł na jaw wewnętrzny motywator młodego szeregowego :mrgreen: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elo, co Cię tak na płakanie wzięło?

tak zwana depresja? :D

 

a tak serio to nie wiem bo ostatnio placze tak zupelnie bez powodu i nawet troche w zyciu sobie poukladalam... ale w glowie juz sie nie udalo :D

 

A na pozytywnych zakończeniach filmów tez placzesz?

 

Naleśnik, mlody szeregowy musial miec sporo odwagi :D ja na jego miejscu bym się troche bala :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic tak nie oddaje stanów depresyjnych jak emoty z tego forum.

 

Siedzę w nocy dojechany przez swoje ulubione katastroficzne wyobrażenia o swojej przyszłości, laptop mokry od rzewnych łez, generuję elaborat na ten temat w jęczani, przyozdabiam owo dzieło stosownym żółtym ping-pongiem ( :why: ). Po czym wyobrażam sobie siebie jako takiego ping-ponga, zamiast dalej rozpaczać zaczynam się szczerzyć jak nekrofil na pobojowisku i kasuję post.

 

elo, nie daj się temu kurestwu. Bądź jak ten odważny żołnierzyk trzy posty wyżej ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic tak nie oddaje stanów depresyjnych jak emoty z tego forum.

moje zycie mozna by opisac mniej wiecej tak: :D [*] :D

 

Siedzę w nocy dojechany przez swoje ulubione katastroficzne wyobrażenia o swojej przyszłości, laptop mokry od rzewnych łez, generuję elaborat na ten temat w jęczani, przyozdabiam owo dzieło stosownym żółtym ping-pongiem ( ). Po czym wyobrażam sobie siebie jako takiego ping-ponga, zamiast dalej rozpaczać zaczynam się szczerzyć jak nekrofil na pobojowisku i kasuję post.

ja jak czytam niektore swe posty tworzone pod wplywem emocji to sie zaczynam pukac w glowe :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie pracuję jako programista, nie wiem czy kiedykolwiek będę. Za radą kolegi wybrałem sobie platformę (iOS), język programowania (Swift), kupiłem kompa i się uczę.

 

Sam proces pisania kodu też mnie jakoś nie kręci, szybko się rozpraszam, czasem mnie to nudzi. Ale jak siedzę pare dni nad jakimś problemem i uda mi się go rozkminić, no po prostu euforia + 50 do motywacji :D .

 

Na razie mam za małe umiejętności żeby pracę znaleźć, więc dalej jeżdżę do Holandii po hajsy.

No ale wiesz, 1,5 roku temu szukając pracy odpadłem w pierwszym etapie, 3 miechy temu drugie podejście i poleciałem w drugim. Ale zamierzam próbować do skutku ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jak siedzę pare dni nad jakimś problemem i uda mi się go rozkminić, no po prostu euforia + 50 do motywacji .

 

ooo znam to uczucie :D tylko ja tak mialam nawet przy najprostszych programach :D

 

ale widze ze masz motywacje wiec z biegiem czasu wszystko bedziesz mial ogarniete na tyle by moc zarabiac - i tego tez ci zycze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może i ja bym zaczął programować, w szachach osiągnąłem dość solidny poziom w krótkim czasie, wydaje mi się, że mam bardzo analityczny sposób myślenia, nie wiem czy to się przekłada na programowanie ale jeśli tak, to mógłbym być dobry w to :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×