Skocz do zawartości
Nerwica.com

Chwasty


Gość helloafrica

Rekomendowane odpowiedzi

Każdy z nas lubi spokój, dobrą atmosferę, pozytywny nastrój, ogólnie dobre samopoczucie wśród innych ludzi. Czy to w szkole, czy w pracy, czy poza nimi. Przyjemnie jest porozmawiać sobie, powymieniać zdania, podzielić się przemyśleniami, czy na luzie pogadać o mniej znaczących sprawach. Wszystko jest fajnie, chce się żyć, jednak są ludzie którzy potrafią ten spokój zakłócić. Zapewne większość z nas spotkała się z sytuacją kiedy przyjemną atmosferę w ułamku sekundy potrafił zepsuć jakiś element społeczny, ot tak po prostu, będąc częścią społeczeństwa, potrafi wtargnąć nagle w twoją przestrzeń ze swoją agresją, butnością, gburowatością, zachowując się jak dupek. Oto kilka synonimów tego typu ludzi:

 

arogancki, buńczuczny, chełpliwy, czupurny, dumny jak paw, hardy, impertynencki, junacki, krnąbrny, niepokorny, nieposłuszny, niesforny, niesubordynowany, niezdyscyplinowany, oporny, pełen buty, pełen tupetu, pewny siebie, pogardliwy, próżny, przekorny, pyszałkowaty, pyszny, rogaty, rozwydrzony, wyniosły, wyzywający, zaczepny, zadufany, zuchwały, bufoński, bezczelny, chamowaty, chamski, czelny, gburowaty, grubiański, gruboskórny, kapralski, niegrzeczny, niekulturalny, nieokrzesany, nieprzyzwoity, nietaktowny, nieuprzejmy, niewychowany, nonszalancki, obcesowy, obelżywy, obraźliwy, opryskliwy, prostacki, pyskaty, buntowniczy, narowisty, nieznośny, samowolny, uparty, bubkowaty, dęty, dufny, megalomański, nadęty, nieskromny, protekcjonalny, przemądrzały, reklamiarski, rezonerski, ważny, zarozumiały, autoreklamiarski, gwiazdorski, samochwalczy, snobistyczny, dumny, niedostępny, nieprzystępny, besserwisserski, pompatyczny, napuszony, pretensjonalny, zadufany w sobie, kpiący, lekceważący, tupeciarski, ważniacki, pełen pogardy, wzgardliwy, agresywny, napastliwy, prowokujący, antypatyczny, burkliwy, warkliwy, ordynarny, zbyt pewny siebie, pełen pychy, triumfalny, tryumfalny, śmiały, puszący się, władczy, apodyktyczny, rozkazujący...

 

...to kilka synonimów dla tego typu ludzi. Nie jest ich wielu, jednak zawsze w jakiejś grupie znajdzie się jakiś typ, który potrafi zepsuć atmosferę obnosząc się ze swoją arogancją, butnością, napastliwością i brakiem szacunku dla innych. To ludzie typu wywyższających się nad innych, którzy gnębią innych poniżając ich, drwiąc i kpiąc, jednocześnie manifestując swoją "mądrość", nie jednokrotnie bezczelnie się zachowując (nawet na tym forum jest jeden taki przemądrzały typek, którego arogancja, butność i napastliwość jest łatwo zauważalna). Tacy ludzie niestety muszą funkcjonować z nami, jednak uprzykrzają życie zwykłym ludziom, którzy chcą żyć w spokoju. Wiecie, normalnie sobie kulturalnie rozmawiasz na każdy temat, wymieniasz poglądy a tu nagle jakiś dupek się wtrąca i wszystko psuje. Co gorsza, im większa wiedza tego typu człowieka (nie rzadko w jego mniemaniu) tym większa jego gburowatość, chęć zgnębienia innych rzekomo mniej inteligentnych, czy ogólnie słabszych psychicznie, mniej pewnych siebie często właśnie mądrych, inteligentnych acz nie śmiałych i nie konfliktowych. Tacy ludzie zauważając dupka zazwyczaj wycofują się, nie chcąc się narażać, a to jest dla nich ograniczanie się i powstrzymywanie przed byciem sobą.

 

Sam w życiu miałem do czynienia z kilkoma tego typu ludźmi, czasem wycofywałem się z ciekawej rozmowy będąc pewnym siebie i kulturalnie rozmawiając, czasem stawałem do konfrontacji z gburem, co nie było miłe. Z czasem nauczyłem się większej pewności siebie a gbur widząc to miał mnie na uwadze, więc czepiał się innych, mniej pewnych siebie, jednak nie mogę powiedzieć, że tego typu interakcje nie są pozbawione emocji. Wiem że tego typu ludzie podnoszą ciśnienie nie jednemu z was i jesteśmy na nich skazani. Jednak czy na pewno? Jeżeli dupkiem jest pracodawca czy wpływowa osoba od której jesteśmy zależni to lepiej się nie narażać. A co w przypadku "zwykłego" dupka? Czy należy go tolerować czy wycofywać się z konfliktowych sytuacji czy stawiać mu czoła? Moje osobiste zdanie jest takie, że trzeba stawiać opór takim ludziom, żeby nie poczuli się zbyt pewni siebie w swoim chamstwie. Im więcej ludzi sprowadzi do parteru takiego typa, tym bardziej jego pewność siebie będzie malała. Czasem też warto potraktować go jego własną medycyną i zaaplikować mu w kontrataku odrobinę pewności siebie, tak żeby zrozumiał że nie jest panem wszechświata, to działa, sam przetestowałem, jak się odgryziesz dupkowi to czasem potrafi zrobić się naprawdę malutki. Co o tym sądzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety, chwasty były, są i będą. Nie wiem jak pozbyć się ich ze społeczeństwa. To bardzo skomplikowane. Upraszczając sprawę, chodzi tu o trudnych ludzi, którzy nie dają żyć w spokoju innym, w szkole, w pracy, w internecie. Dopóki nie złamią znacząco przepisów prawa nie można nic zrobić. Można nakładać na nich ograniczenia, karać, czasem wykluczać ze społeczności. Można bardziej subtelnie nie okazując sympatii i wyrozumiałości, żeby przemówić im do rozsądku, jednak nie wiem czy da się to zwalczyć i stworzyć przyjazne dla wszystkich społeczeństwo.

 

[videoyoutube=hVYB994BM7E][/videoyoutube]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×