Dlaczego zdradzacie?

[Gość]

Nie dlatego, że nagle odkryłam karygodność swojego postępowania , więc nie ma się z czego cieszyć, tylko dlatego, by sobie nie myślał, że się zakochałam, czy coś . Zdaję sobie sprawę, że faceci często mają przerośnięte ego i jak jakaś kobieta poleci na nich, to potem są w ciężkim szoku, że jak to ona mnie nie kocha?! Takiego Boga?! Nie mogą pojąć, że nie każda kobieta, po jakimś zbliżeniu, czy kilku ma w głowie suknię ślubną i przed oczami tylko jego przed zaśnięciem..

Poza tym potrzebuję teraz trochę czasu tylko dla siebie, chyba się zmęczyłam i chcę samotności na jakiś czas.

 

Domyślam się, że nie nastąpiła u Ciebie refleksja z powodu całej sytuacji ani nie pojawiły się wyrzuty sumienia - jasno określiłaś, że nie odczuwasz takich rzeczy. Natomiast sam fakt, że "odmówiłaś" i owy uroczy pan ma zagwozdkę cieszy. Nie zachowuję w tym przypadku solidarności plemników, bo po prostu nie lubię tego pana, wolno mi.

[Gość]

Trąci mi :

[mada1987]

hahahaha bez przesady to się teraz uśmiałam. Po prostu...niby nic mi nie powiedział takiego, ale odczuwam wrażenie, że mu się wydaje, że omotał sobie mnie wokół palca. W sumie jestem zazwyczaj bardzo miła dla niego itp.itd. i może to odczytywać różnie, a że jest zbyt pewny siebie, to mimo tego, że mówię mu wprost, co myślę i czuję, to pewnie myśli, że go kłamię i nie chcę się przyznać, że się zakochałam

[mada1987]

Nie dlatego, że nagle odkryłam karygodność swojego postępowania , więc nie ma się z czego cieszyć, tylko dlatego, by sobie nie myślał, że się zakochałam, czy coś . Zdaję sobie sprawę, że faceci często mają przerośnięte ego i jak jakaś kobieta poleci na nich, to potem są w ciężkim szoku, że jak to ona mnie nie kocha?! Takiego Boga?! Nie mogą pojąć, że nie każda kobieta, po jakimś zbliżeniu, czy kilku ma w głowie suknię ślubną i przed oczami tylko jego przed zaśnięciem..

Poza tym potrzebuję teraz trochę czasu tylko dla siebie, chyba się zmęczyłam i chcę samotności na jakiś czas.

 

Domyślam się, że nie nastąpiła u Ciebie refleksja z powodu całej sytuacji ani nie pojawiły się wyrzuty sumienia - jasno określiłaś, że nie odczuwasz takich rzeczy. Natomiast sam fakt, że "odmówiłaś" i owy uroczy pan ma zagwozdkę cieszy. Nie zachowuję w tym przypadku solidarności plemników, bo po prostu nie lubię tego pana, wolno mi.

 

Pewnie, że wolno , jakby nie było to niby zasługuje na nauczkę, ale ja jakoś nie mam ochoty wymierzać sprawiedliwości, nie czuję się kompetentna , niech Bóg to zrobi, nie mi wymirzać ludziom kary wedle swojego widzimisię

...wierzę w tzw. kary naturalne. Taką dla niego prędzej czy później będą wyrzuty sumienia, o ile je ma, no i niemożność stworzenia, czy trwania w satysfakcjonujacym związku, ciągłe kłamanie, ukrywanie się itd. Nie zazdroszczę, ja bym się umęczyła psychicznie.

Edytowane 3 Sierpnia 2015 przez Gość

[Gość]

mada1987, Wy robicie na Sobie jakieś eksperymenty psychologiczne czy jak?

Nie ogarniam już tego,no i nie przebrnąłem przez całe 53 strony tego wątku

[Gość]

no, niech Bóg.

[mada1987]

mada1987, Wy robicie na Sobie jakieś eksperymenty psychologiczne czy jak?

Nie ogarniam już tego,no i nie przebrnąłem przez całe 53 strony tego wątku

 

hahahah jakie znowu eksperymenty? Przecież pisałam, że nie chcę z nim być i nie traktuję tego poważnie, tylko jako substytut. Nie pochwalam też zdrady, ja nigdy nie zdradziłam i nie potrafiłabym. Nie czuję tylko wyrzutów, jako osoba, z która ktoś zdradza. Byłam tylko ciekawa, co sobie myślą zdradzajacy

[Gość]

mada1987, Nie ogarniam naprawdę i nie chce mi się czytać tych 53 stron

[mada1987]

mada1987, Nie ogarniam naprawdę i nie chce mi się czytać tych 53 stron

 

nie warto, nic odkrywczego tam nie ma

[Gość]

Mogę wysłuchać na tel. byłoby szybciej i można by chyba więcej zrozumieć

[Gość]

idz mada do zakonu jak ci z chlopami nie idze

[mada1987]

ale tu nie ma wiele do rozumienia . Nie zaangażowałam się w związek bez przyszłości, a on jest chyba nieszczęśliwy w swoim i sobie skacze na boki, no i tak to wygląda, ot cała historia

[mada1987]

idz mada do zakonu jak ci z chlopami nie idze

 

ale co mi nie idzie? :) właśnie idzie mi, wszystko zgodnie z planem, tego potrzebowałam, to dostałam. Dobrze jest, jak jest, co będzie- zobaczymy

[Arhol]

Pewnie gotujesz lepsze ziemniaki jak jego szona,w ziemniakach siła i w razie ocen innych,pamiętaj tylko buk ken dżadż ju

[mada1987]

To było głębokie, dziękuję, będę miała na uwadze..

[zima]

nie po to haruję na siłce zeby chodzic z grubasem!!!!

ten jest w miare ok.'

[Pieprz]

nie po to haruję na siłce zeby chodzic z grubasem!!!!

nie znasz się

[Gość]

zima, zajdziesz Ty kiedyś w ciążę i być może nie wrócisz do idealnej sylwetki! Niech Twój chłop będzie bardziej wyrozumiały wówczas.

[zima]

bonsai, wrócę,zebys wiedzial ze wrocę. a Ty- na siłkę! bo czuję że masz bebech piwny

[Gość]

zima, nie mam! Piwa w ogóle nie pijam, złośliwa bestio! Zresztą na brzuszek najlepsze są aeroby, a nie siłownia, wiedzieć powinnaś.

[zima]

macie za karę szczupłego faceta!

[Evia]

bonsai, wtrącę się

na siłowni również można wykonywać ćwiczenia aerobowe

[Gość]

Evia, wiem przecież, ale ja wolę wyciskać w martwym ciągu. :> A zima mogłaby w końcu zaznajomić się bliżej z jakimś szczupakiem, a nie mi tu psuje doznania artystyczne ciągle.

[Evia]

a nie mi tu psuje doznania artystyczne ciągle.

 

komu psuje, komu nie

[zima]

i za karę szczupłą babę!!!