Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co nadaje ludziom wartość?


Hitman

Rekomendowane odpowiedzi

A jeżeli chodzi o psychopatów to w pewnym sensie im zazdroszczę. Ale nie takim popaprańcom, zabójcom, wyjątkowym zwyrodnialcom. Takim typu biznesman, prawnik, pod krawacikiem, kochający samego siebie, nie przejmującym się niczym, zimno kalkulującym, co za tym idzie dobrze czującym się we własnym ciele człowiekiem i właśnie nie rzadko lubianym. Tacy ludzie są silni psychicznie, patrząc na nerwicowców mogą mieć z nich niezły ubaw. Niesamowite jest to że oni, brew błędnym powszechnym przestarzałym już teoriom posiadają empatię i mogą używać jej kiedy chcą. Nie mają tego wdrukowanego automatycznie ale mogą zrozumieć odczucia innych. To coś jak oglądanie filmu ze scenką wypadku i ofiarami. Zwykły człowiek nie używa specjalnie empatii siedząc przed tv, natomiast w realnej scenie mógłby doznać szoku. Natomiast psychopata spokojnie będzie sobie patrzył tak jak większość film sobie ogląda będąc w prawdziwej sytuacji. Jednego czego nie potrafi to współodczuwać realnie w jakiejś trudnej dla kogoś sytuacji.

 

Tak czy inaczej zazdroszczę im bo gdybym mógł się nim stać moje problemy by zniknęły. Empatię mógłbym poświęcić.

No i w sumie prawdą jest że można (przynajmniej w średnim stopniu) stać się zimnym nie wrażliwym człowiekiem, można się tego nauczyć, tutaj się zgodzę z tym poglądem, jednak trzeba by było działać wbrew swojej naturze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też im zazdroszczę i na dodatek kiedyś miałem te cechy i wszystko było super. Co prawda nie miałem wiele autorefleksji a to działo się w okresie dojrzewania i przeszło ale może to kwestia hormonów? Może zapodałbym sobie testosteron zamiast gandzi i mógłbym znów być kimś fajnym? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Oj, widzę, ze jednak nie wczytałeś się w ten artykuł, bo on potwierdza to, co napisałam. A psychopaci są uznawani za takowych nie na podstawie tych pozytywnych cech, które też mogą posiadać, jak każdy, i które nie są tożsame z zaburzeniem, a na podstawie całego zbioru negatywnych cech, które właśnie świadczą o posiadaniu takiego zaburzenia, więc pisanie, że to psychopatyczne cechy, dlatego, ze taki skrót myślowy pasował autorowi książki, jest przesadą.

Nie wiem, czemu do wszystkiego podchodzisz tak mało refleksyjnie. Cokolwiek byś nie zobaczył, to od razu bierzesz to za pewnik i cytujesz. Zerkałam na stronę, o której kiedyś pisałeś (świat ducha ...), i nawet autor strony sugerował, żeby podchodzić do tego wszystkiego z dozą sceptycyzmu - oczywiscie nawiązuję tu do innego tematu.

 

-- 12 mar 2015, 20:53 --

 

Też im zazdroszczę i na dodatek kiedyś miałem te cechy i wszystko było super. Co prawda nie miałem wiele autorefleksji a to działo się w okresie dojrzewania i przeszło ale może to kwestia hormonów? Może zapodałbym sobie testosteron zamiast gandzi i mógłbym znów być kimś fajnym? :)

 

No widzisz, jak łatwo znalazłeś odpowiedź na swoje problemy. Wróć do tego, skoro ci się podobało, i co za problem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmęczona_wszystkim, wydaje mi się, że faktycznie jesteś zbyt zmęczona wszystkim bo piszesz jak stary zgryźliwy zgred :)

 

Jest skala zachowań psychopatycznych i właśnie tego typu cechy zwiększają współczynnik na tej skali... Oczywiście nie świadczy to o kimś, że postępuje od razu źle.

 

Nie wiem, czemu do wszystkiego podchodzisz tak mało refleksyjnie.

 

Nie wiem skąd ci się coś takiego wzięło. Wszyscy do tej pory mówili mi, że podchodzę do wszystkiego zbyt refleksyjnie, zbyt analitycznie. Po prostu są pewne rzeczy, które ludzie odrzucają z automatu bo nigdy o czymś nie słyszeli, jest to niepopularne. A co do tej strony to autor tak pisze dla uniknięcia dyskusji. Temat jest dość poważny bo te opisy faktycznie pasują ale teraz myślę, że to pasuje bo jest napisane bardzo ogólnikowo i pasuje na tej zasadzie co horoskopy.

 

-- 12 mar 2015, 20:02 --

 

A co do tematu też widzę, że ludzie źle odbierają to co tutaj piszę. Mi chodzi o posiadanie logicznych argumentów na to, że jakieś cechy są dobre. Żeby uniknąć debilizmu w postaci uznania czegoś za dobre tylko dlatego, że to moja wrodzona cecha. Ludzie zazwyczaj tak robią. Komuś podoba się smród skarpet to dorabia do tego ideologię żeby przekonać innych, że smród skarpet jest dobry zamiast zmienić u siebie tę cechę i się rozwijać. Mi zależy na rozwoju i na logicznych podstawach. To, że teraz wydaje mi się, że ludzie mnie lubią nie ma żadnego najmniejszego znaczenia dopóki nie wiem za co mnie lubią, które cechy u mnie sprawiają coś takiego - więc może mi się tylko wydawać, że lubią. I w sumie w dupie mam czy lubią czy nie. Ale jeśli nie lubią a ja wiem, że te cechy są dobre to już jest ok - dlatego szukam czegoś takiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmęczona_wszystkim, wydaje mi się, że faktycznie jesteś zbyt zmęczona wszystkim bo piszesz jak stary zgryźliwy zgred :)

 

Już słyszałam ten argument na forum od jednej osoby.... Tylko nietrafiony. Po prostu nie zmieniam loginu, bo nie mam nic do ukrycia :D Od czasu, kiedy byłam zmęczona wszystkim, upłynęło wiele. Ja się zmieniłam, w przeciwieństwie do niektórych:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czepiasz się na siłę. Nie podoba ci się to co piszę to nie odpisuj. Od razu wyskakujesz z pretensjami bo w innym temacie wyraziłem swoje zdanie, że miłość nie istnieje i teraz będziesz za mną chodzić po wszystkich tematach? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czepiasz się na siłę. Nie podoba ci się to co piszę to nie odpisuj. Od razu wyskakujesz z pretensjami bo w innym temacie wyraziłem swoje zdanie, że miłość nie istnieje i teraz będziesz za mną chodzić po wszystkich tematach? :)

 

to, ze akurat odpowiedziałam w tych 2 tematach, to znaczy, ze za toba chodze? :hide: żenada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakie są uniwersalne prawidłowe cechy, które powodują, że ludzie są lubiani? Dlaczego takie a nie inne?.

 

Nie wiem, jakie cechy sprawiają, że ludzie są lubiani.

 

Ja osobiście lubię i szanuję ludzi empatycznych, szczerych i mających szacunek do innych osób. To chyba tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochany pamiętniczku

Statystycznie najbardziej lubiani są ludzie średni we wszytki, dobrzy, w normach, można powiedzieć byle jacy, bezpieczni i tak dalej idąc, to u skurwieli najbardziej lubiany będzie - prze skurwiel a u mam - super mama. Niema stałych to pytanie sformułowanie brzmi debilnie ale mniejsza z tym. Lubianym się jest dziś, ale nie jutro bo świat się zmienia, jest dużo zmiennych, może nie zmienia ale idzie dalej w cykl. Jak można zauważyć wracamy do korzeni, nawracają modły, chociażby w ubiorze i to samo się dzieje w charakterach i czasami mile widziane jest być dandysem a kiedy indziej nieokrzesanym dresikiem w er maxxxxach. Wszystko też zależy od pochodzenia, nasza słowiańsko wieśniacko cebulowa dusza ma tu dużo do powiedzenia. Paradoksalnie nie zmieniaj się, ale poczekaj na swój czas, chyba że twojego czasu nie było, bo masz miałki nie wypracowany charakter, wtedy musisz poczekać na lekcję drugą z równie celnymi wskazówkami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że zgadzamy się w większości co do empatii i szacunku - to logiczne, że ludzie chcą być szanowani i rozumiani więc szukają towarzystwa osób, które im to dadzą. Ale nie można usługiwać innym kosztem siebie więc dodałbym tu zdrowy egoizm i posiadanie celów. Poza tym cechy podobne do własnych bo tacy ludzie stają się zaufani i wzbudzają sympatię. Ale też posiadanie swojego zdania, własnych preferencji żeby taka osoba nie mówiła nam tego co chcemy usłyszeć. Ale to dla mnie zbyt oczywiste i za łatwo mieć wszystkie te cechy. To za mało i jest coś jeszcze. Tylko co? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Załóżmy, że istnieje zestaw cech gwarantujących bycie lubionym przez wszystkich i że już te cechy posiadasz. Jakimi ludźmi się wtedy będziesz otaczał? Lubią cię wszyscy, więc wybór należy do ciebie.

 

Nie będziesz samotny, jako jedyny w swoim rodzaju, chodząca doskonałość otoczona przez tłum wybrakowanych?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciężko o tym myśleć bo musiałbym najpierw wiedzieć jakie cechy miałbym gdybym był lubiany przez wszystkich. Takie cechy ustaliliśmy, że nie istnieją. Ale gdyby istniały to otaczałbym się ludźmi adekwatnymi do cech, które wtedy bym posiadał więc teraz nie mogę nic powiedzieć na ten temat :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hitman, to może zastanów się, do jakich ludzi cię ciągnie i niech ich cechy będą twoimi docelowymi?

 

edit: wtedy będziesz lubił sam siebie (żart)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że zgadzamy się w większości co do empatii i szacunku - to logiczne, że ludzie chcą być szanowani i rozumiani więc szukają towarzystwa osób, które im to dadzą. Ale nie można usługiwać innym kosztem siebie więc dodałbym tu zdrowy egoizm i posiadanie celów. Poza tym cechy podobne do własnych bo tacy ludzie stają się zaufani i wzbudzają sympatię. Ale też posiadanie swojego zdania, własnych preferencji żeby taka osoba nie mówiła nam tego co chcemy usłyszeć. Ale to dla mnie zbyt oczywiste i za łatwo mieć wszystkie te cechy. To za mało i jest coś jeszcze. Tylko co? :)

To napisałeś całkiem sensownie ... ale nadal odczuwasz, że to nie to ... czyli tak, jakbyś sam nie był do końca przekonany :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już wyjdziesz z Matrixa i zostaniesz dzikusem, zyskasz uznanie pozostałych dzikusów, a do tego podziw części z osób będących gdzieś wpół drogi.

Pragnienie bycia lubianym przez wszystkich jest infantylne i niemożliwe do zrealizowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie chcę być lubiany przez wszystkich i ustaliliśmy przed chwilą, że tak się nie da. Chciałbym mieć takie cechy, które są poparte racjonalnymi argumentami żebym wiedział, że mam dobre cechy zamiast dorabiać ideologię do cech, które już posiadam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×