Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wybuchy gniewu


cosiek

Rekomendowane odpowiedzi

Naan, mialas podobna sytuacje? myslalam zeby zadzwonic na niebieska linie, ale co bedzie jak powiedza ze to co robi maz to normalne? ze nie mam sie czego bac? ostatnie dni jakie spedzilismy razem z mezem, to nie wiem dlaczego, ale balam sie nawet ze jakas trutke mi podlozy do kanapki i balam sie z nim dziecko zostawic... moze to faktycznie ja wariuje? :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naan, mialas podobna sytuacje? myslalam zeby zadzwonic na niebieska linie, ale co bedzie jak powiedza ze to co robi maz to normalne? ze nie mam sie czego bac? ostatnie dni jakie spedzilismy razem z mezem, to nie wiem dlaczego, ale balam sie nawet ze jakas trutke mi podlozy do kanapki i balam sie z nim dziecko zostawic... moze to faktycznie ja wariuje? :(

Tak. jestem osobą, która doświadczała przemocy psychicznej i byłam molestowana moralnie również przez mojego męża.

Widzę, że Twój mąż działa szybko i skutecznie. parę dni i już masz mętlik w głowie. To są Twoje słowa sprzed tygodnia.

 

macie racje... musze myslec o sobie i corce, chyba jakos sobie poradzimy... jak mozna tak zmanipulowac najblizsza osobe? dobrze, ze sie obudzilam i zapalila mi sie lampka kontrolna. Oby kazda osoba dotknieta przemoca psychiczna nie bala sie powiedziec STOP! oby mi nie namiesz w glowie znowu... dziekuje Wam z calego serca!

 

Myślę, że to bardzo dobry pomysł, żebyś zadzwoniła na niebieską linię. tam są kompetentne osoby. Potrzebujesz jedynie spokoju, żeby pozbierać myśli. Jeśli opowiesz im o sobie najprawdopodobniej podsuną Ci pomysł gdzie możesz starać się uzyskać pomoc.

To co robi Twój mąż i to co Ty teraz czujesz to jest klasyka cykli przemocy.

Dbaj o siebie i o dziecko i szukaj pomocy i wsparcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam Wszystkich, zaczelam chodzic do psychologa. Dzieki Wam postanowilam cos z tym wszystkim zrobic. ale nie wiem jak to bedzie w sadzie... przeciez maz moze klamac i pewnie i tak wyjdzie wszystko na mnie. czy ktos z Was mial podobna sytuacje? pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zima a skąd takie informacje ?

 

witam Wszystkich, zaczelam chodzic do psychologa. Dzieki Wam postanowilam cos z tym wszystkim zrobic. ale nie wiem jak to bedzie w sadzie... przeciez maz moze klamac i pewnie i tak wyjdzie wszystko na mnie. czy ktos z Was mial podobna sytuacje? pozdrawiam

Dobrze, że zajęłaś się sobą :smile:

Nie wiem co ma być rozstrzygane w sądzie. Rozwodzicie sie, czy chcesz mu zrobić sprawę o znęcanie się ? Wydaje się, że warto skorzystać z pomocy prawnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chce zalozyc sprawe o rozwod z jego winy. Ciezko jest,bo duzo zalatwiania, a corka tylko przy mnie chce byc (karmie piesia). Na prawnika mnie nie stac. zastanawiam sie czy nie lepiej bez orzekania o winie... dzieckiem na poczatku troche sie interesowal, a teraz juz raz na tydzien przyjedzie na 20 min. Boje sie ze bedzie klamal przed sadem i jak zawsze bedzie na mnie. A sprawy o znecanie nie zaloze, bo kto mi uwierzy? :-(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chce zalozyc sprawe o rozwod z jego winy. Ciezko jest,bo duzo zalatwiania, a corka tylko przy mnie chce byc (karmie piesia). Na prawnika mnie nie stac. zastanawiam sie czy nie lepiej bez orzekania o winie... dzieckiem na poczatku troche sie interesowal, a teraz juz raz na tydzien przyjedzie na 20 min. Boje sie ze bedzie klamal przed sadem i jak zawsze bedzie na mnie. A sprawy o znecanie nie zaloze, bo kto mi uwierzy? :-(

 

Obawiam się, żę jak chcesz rozwodu z jego winy to się bez prawnika nie uda. Możesz poszukać bezpłatnej pomocy prawnej, są przy wydziałach prawa takie możliwość i niektóre NGO je prowadzą.

On zawsze może kłamać przed sądem i raczej spodziewałabym się, że będzie się chciał wybielić. Szczególnie gdy będzie sprawa z jego winy.

Pamiętaj o alimentach na dziecko i chyba - może mnie ktoś skoryguje - masz możliwość wystąpienia o alimenty dla siebie przez okres 5 lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×