Skocz do zawartości
Nerwica.com

Moje zaburzenia


anonim64

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

chciałbym zapytać osób które znają się na psychologii co może mi dolegać.

Od dziecka zmagam się z specyficznym problemem, m.in. nie lubię małej litery "y", krzywość jej ogonka mi się nie podoba, dodam że jakieś kilka lat temu lubiłem mieć przesądnie ład i porządek, wszystko na swoim miejscu itp.

 

co to może być?

 

Dziękuję, pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To forum udziela profesjonalnych porad czy 'czarnego humoru'?

 

@lucy1979

 

Zrozumiałem prawidłowo wypowiedź kaffe_och_blod.

 

Po prostu, od lat dziecięcych to mam, pisząc jakieś np. oficjalne posty na forach lub inne bardziej oficjalne teksty staram się omijać literę 'y', mam do niej swego rodzaju obrzydzenie, nie wiem dlaczego i przyszedłem tutaj aby zasięgnąć informacji na ten temat.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To forum udziela profesjonalnych porad czy 'czarnego humoru'?

 

@lucy1979

 

Zrozumiałem prawidłowo wypowiedź kaffe_och_blod.

 

Ale nie złość się, ja nie zrozumiałam o co chodzi z tą literką y. Czy jakoś wyjątkowo Cię gnębi, gdy wygląda nie tak jak trzeba? Z tymi porządkami to pewnie nerwica natręctw albo zespol obsesyjno kompulsywny.

 

Kaffe tylko sobie zażartował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, do dzisiaj mam ten syndrom związany z ładem i porządkiem ale w mniejszym stopniu niż kiedyś, znajoma mówiła mi że to zapewne przez moje dzieciństwo (a to miałem dość trudne), gnębi mnie to, np. mogę ją napisać i wysłać tego posta, ale po jakimś czasie i tak wrócę do tego aby poprawić to na inny wyraz niezawierający litery 'y' ale o takim samym znaczeniu, w mniej oficjalnych rozmowach (np. tutaj na forum) lub komunikatory jakoś nie zwracam na to uwagi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie doszukiwał się na przymus chorób - jeżeli to wszystko.

 

Każdy z nas ma podobne 'wypaczenia'. Mój kumpel też musi mieć wszystko na swoim miejscu, idealnie.

Ja za to nie cierpię grzywki u kobiet ściętej na równo, która idealnie zasłania czoło. Już tyle godzin wypowiadałem się na ten temat, że jestem zmęczony.

 

Dla mnie to zupełnie normalne. Nerwica czy inna choroba, zaczyna się wtedy gdy naprawdę nie możemy funkcjonować. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, do dzisiaj mam ten syndrom związany z ładem i porządkiem ale w mniejszym stopniu niż kiedyś, znajoma mówiła mi że to zapewne przez moje dzieciństwo (a to miałem dość trudne), gnębi mnie to, np. mogę ją napisać i wysłać tego posta, ale po jakimś czasie i tak wrócę do tego aby poprawić to na inny wyraz niezawierający litery 'y' ale o takim samym znaczeniu, w mniej oficjalnych rozmowach (np. tutaj na forum) lub komunikatory jakoś nie zwracam na to uwagi.
.

 

Ja myślę, że ta akcja z tą literką y to dosyć symptomatyczne. I pewnie może trochę utrudniać życie. To nie to samo co sprawdzanie czy się na pewno drzwi zamknęło.

A jak z tymi porządkami, jaki to ma wymiar? Czy np. sprzątasz całymi dniami czy jakoś męczy Cię gdy coś leży nie na miejscu? Bo jeśli nie przeszkadza to w codziennym zyciu to tylko takie tam dziwactwo. Ale jeśli dezorganizuje życie to polecam udac się do psychologa i zasięgnąć porady fachowca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×