Spamowa wyspa

[kosmostrada]

cyklopka, Też bym wybrała późniejszą godzinę, z tych samych powodów co Ty. Trzymam kciukasy za jutro!!!

 

Purpurowy, Też wielkie gratulacje i powodzenia!

 

Cognac, Ano chyba że tak. U mnie wyjechanie na główną bez opon zimowych zaliczyć można czasami do sportów ekstremalnych. Na zimówkach piękny poślizg parę razy zaliczyłam.

 

neon, O to ciężki kaliber masz na oku, a Sun Tzu "Sztuka wojny" już w małym paluszku? ( ja mam w biblioteczce... )

To wcale nie jest takie całkiem z czapy podejrzenie z tą matą. Ja miałam zawroty głowy od takich wkładek do kapci masujących "jeżyków"...

 

misty-eyed, Ja też mam lekkie otępienie od tej zmiany pogody, ale mam taką ekstazę nerwową z powodu tego słońca i ciepełka, że jakoś moje ciało dyscyplinuję i mobilizuję, choć z trudem...

Oczywiście, że się ustabilizujesz, jak zwykle. A włoski zrobisz w marcu, na spokojnie.

 

A propos otępienia - właśnie wypiłam przed chwilą kawę, bo obawiałam się, że zaryję nosem w ziemię. Nie mogłam teraz iść spać.

Włos zrobiony, pogadane, książka odebrana, szminka w rossku na promocji kupiona. Słowem dzień zaliczony na plusiku.

[cyklopka]

W prawdzie myślą o jednym stanowisku dla mnie, ale kazali mi zrobić test online pod kątem innego stanowiska w razie czego, oczywiście zjebałam, bo test był na czas i nie mogłam w trakcie wyjść i zamknąć drzwi, a same słuchawki (bez muzyki) mi nie wystarczyły, dwóch pytań w ogóle nie przeczytałam, bo się nie mogłam skupić.

[Purpurowy]

Purpurowy, Też wielkie gratulacje i powodzenia!

A dziękuję.

[Gość tosia_j]

ja juz sie nawet nie wyżalam, bo sie to obraca przeciw mnie

[misty-eyed]

Purpurowy, czyli zdarzyło się coś optymistycznego w końcu W Twojej okolicy czy gdzieś dalej?

 

tosia_j, ale może przez chwilę chociaż lżej Ci na sercu będzie

 

kosmostrada, ależ aktywna dzisiaj byłaś, tyle spraw załatwiłaś, suuuper

Podejrzewam, że jeszcze tym razem organizm poradzi sobie

 

neon, ja korzystam z jeżyka-dysku, najczęściej siadam na nim, albo opieram o niego plecy, gdy spięcia nie dają mi żyć i nic nie pomaga.

Edytowane 16 Lutego 2017 przez Gość

[Purpurowy]

Purpurowy, czyli zdarzyło się coś optymistycznego w końcu W Twojej okolicy czy gdzieś dalej?

Dokładnie w Piasecznie, czyli no dosyć daleko ode mnie, no ale darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda, tym bardziej że przez te kilka lat poszukiwań czegokolwiek w okolicy nie udało mi się nic znaleźć.

[misty-eyed]

Purpurowy, a nie próbowałeś w W-wie, tam gdzie kiedyś dzwoniłeś? Do Piaseczna będziesz chyba jeździł przez stolicę? Czy jest inne połączenie?

[Purpurowy]

Purpurowy, a nie próbowałeś w W-wie, tam gdzie kiedyś dzwoniłeś? Do Piaseczna będziesz chyba jeździł przez stolicę? Czy jest inne połączenie?

Wiesz co, w wawie też próbowałem wielokrotnie, ale... no średnio mi to wyszło.

Tutaj odjeżdża autokar do Piaseczna i wiezie prosto do firmy. Czyli dojazd zapewniony.

[wiejskifilozof]

Belle Epoqe świetny serial.Lubię kryminały retro.

[misty-eyed]

Purpurowy, to problem masz z głowy

 

wiejskifilozof, mimo bardzo krytycznych opinii i serialu i powieści, też mi się podobał. I Małaszyński i Lubos, a także, jakże odchudzony-Lubaszenko. Czekam na następne odcinki...

[Purpurowy]

Purpurowy, to problem masz z głowy

Plus praca w godzinach nocnych, co w moim przypadku jest bardzo ważne.

[cyklopka]

Purpurowy, gratulacje

[Purpurowy]

Purpurowy, gratulacje

Dziękuję.

[misty-eyed]

Purpurowy, kiedy zaczynasz

[Purpurowy]

Purpurowy, kiedy zaczynasz

Jutro o 19:30 odjazd, 22:00 planowany początek pracy.

[misty-eyed]

Purpurowy, w centrum handlowym czy w jakiejś firmie? Przepraszam, może zbyt ciekawska jestem, ale znam te okolice, więc będę w stanie sobie wyobrazić miejsce Twej pracy

[Gość tosia_j]

pewnie jakas nieuczciwa praca bo uczciwej nie mogł znalezc

[Purpurowy]

Purpurowy, w centrum handlowym czy w jakiejś firmie? Przepraszam, może zbyt ciekawska jestem, ale znam te okolice, więc będę w stanie sobie wyobrazić miejsce Twej pracy

W firmie, dokładnie Technicolor, praca polega na pakowaniu płyt DVD.

 

pewnie jakas nieuczciwa praca bo uczciwej nie mogł znalezc

No przecie uczciwie tej pracy nie dostałem, nie? Po znajomości mi ktoś załatwił, pisałem przecież.

[Gość tosia_j]

a...to tak jak ja biegłych do domu

[Purpurowy]

a...to tak jak ja biegłych do domu

No właśnie... spróbuj żyć i nie kombinować.

[misty-eyed]

Purpurowy, ciekawe czy tam jeszcze telewizory produkują? Myślę, że to niezłe zajęcie, ale wszystko okaże się po kilku dniach...

 

tosia_j, Purpurowy, to żadne kombinowanie, a jedynie zwykła pomoc...

[Purpurowy]

Purpurowy, ciekawe czy tam jeszcze telewizory produkują? Myślę, że to niezłe zajęcie, ale wszystko okaże się po kilku dniach...

Co do telewizorów to nie wiem, aż się jutro kogoś na miejscu zapytam, bo też mnie to ciekawi.

Na razie na pewno mam wyjazdy w piątek, a następny w niedzielę, ale te osoby co tam pracowały to mówią że nie jest źle, da się wytrzymać. Najgorsze dla nich to był fakt, że praca jest w nocy, spać się chce itp, co w moim przypadku nie ma tak wielkiego znaczenia.

[misty-eyed]

Purpurowy, oby tak było

[kosmostrada]

Purpurowy, Trochę się za dużo telewizji naoglądałeś...to że ktoś załatwił Ci pracę, nie zawsze znaczy nieuczciwie zdobyta. Idziesz do ciężkiej pracy, legalnej i po prostu - brawo!

 

 

Właśnie zjadłam jabłko. Takie próba dla mojego brzucha - zdzierży, czy nie zdzierży... Ale dostałam dziś jedną z moich ulubionych odmian - Starkingi...

[Gość tosia_j]

trzeba było mu nie mowic co jesz, kosmo