Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Purpurowy, Dobranoc, a jutro napisz, gdzie śmignąłeś skoro świt... :smile:

 

J3RZY62, Och pierwszy raz chyba na Spamowej wyartykułowałeś marzenie!!! :great: Wspaniale! To teraz kuć żelazo póki gorące, karteczka, długopis i co muszę zrobić, żeby to marzenie zrealizować. :smile:

 

Lusesita Dolores, anemia i wczesna menopauza wykluczone.

 

mirunia, No głównie stałam i rozmawiałam z ludźmi... :bezradny: A może tak jak mówisz ta mobilizacja i trzymanie pionu, ( i brak czasu na skupianie się na sobie ;) ) tak mnie wyczerpały. Dzięki za tulasy i dobre słowo, potrzebowałam ich, bom wkręcona. :uklon:

6 słoików - wow! :great: To masz trochę już tych dobrości na zimę!

 

Ḍryāgan, Oj to korzystaj, korzystaj... :105: Miłego wypadu!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, :brawo: zazdraszczam tej spontanicznej radości z życia :105: Tak trzymaj!

 

WolfMan, a myślałem, że to zdrobnienie od Wolfganga Amadeusza Mozarta :bezradny: To się teraz rozczarowałem.

 

Kosmo mieszka na 2 końcu Polski-Ja mieszkam na dole mapy,a Ona u góry całe 620 km odległości ;)

To ja, jako rasowy Kujawiak, mam bliżej do kosmo :D

 

Forum działa??!! :bezradny: Jestem rozczarowany... :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje dziecko ostatnio poszło po jogurt do lodówki i nagle słyszę niepewny głos - mamo, dlaczego laptop jest w lodówce? Biedak myślał, że już źle ze mną... :mrgreen: A ja niestety muszę tak go czasami chłodzić, co też i przed chwilą zrobiłam. :D

Trzymanie laptopa w lodówce to baaaaaaaaaardzo zły pomysł :mrgreen: Dziękuje Pani za poprawienie mi humoru :mrgreen:

 

1) prawdopodobnie ma pani zapchany kurzem system chłodzenia w laptopie. Laptopy to takie małe odkurzacze -wciągają dołem powietrze i przepychają przez takie drobne miedziane żeberka chłodzące. Po 10 -12 miesiącach -tyle wystarczy żeby kurz zatkał całkowicie te żeberka i wszystko sie przegrzewa ,dłuższe takie używanie może nadtopić jakiś plastik albo całkowicie zepsuć laptopa.

Trzeba oddać lapka do firmy komputerowej ,powiedzieć że sie przegrzewa i poprosić o oczyszczenie z kurzu systemu chłodzenia +nowa pasta pod procesor. To jest godzinka roboty ,więc pewnie na drugi dzień oddadzą laptopa. Koszt to chyba z 50 zł. Większość takich firm potrafi oczyścić chłodzenie laptopa a jak nie to iść i zapytać w innej firmie.

Nie ważne czy dbacie o czystość w domu czy nie -te żeberka co jakiś czas u wszystkich sie zatykają...

Takie czyszczenie dobrze jest robić co roku albo co 1,5 roku -sami wyczujecie gdy komputer zamula ,zwalnia i grzeje sie jak piec....

 

2) dobrze byłoby wziąć instrukcje do tego laptopa (albo ściągnąć z netu) i sprawdzić czy ten model ma przełączane tryby pracy. Wiele laptopów ,nawet starszych ,ma coś takiego np: są 4 tryby pracy : GRY /MAX WYDAJNOŚĆ/ OFFICE /MAX OSZCZĘDZANIE BATERII. 2 pierwsze są gorące-wszystko działa z max wydajnością ale powstaje dużo ciepła. Do korzystania z internetu albo prac biurowych polecam tryb OFFICE -w zupełności wystarcza i laptop nie produkuje niepotrzebnie tyle ciepła. Te tryby mogą sie nazywać ciut inaczej ale zasada taka sama.

Jeśli są to te tryby przełącza sie kombinacją klawiszy FN + coś tam...

 

3) jak już mamy oczyszczony system chłodzenia a często używamy laptopa na kolanach albo kocu albo kołdrze to polecam zakupić jakąś podstawkę http://allegro.pl/akcesoria-laptop-pc-podstawki-chlodzace-77780 ( tylko powyżej 20 zł żeby nie zanieczyszczać środowiska naturalnego ;) )

 

 

 

 

Mniej więcej to widzę, kiedy szukam dziewczyny która by mnie zechciała.lol:
Purpurowy - wrzuciłeś piękny pejzaż ,aż się prosi żeby go nazwać " Czyli są widoki na przyszłość" :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie , ja chyba już śnię, forum wciąż działa? :shock:

 

Czytaliście, że może nie być foruma od 19-23 września?

 

Zapiżamowana jestem, przygotowania do spania pełną parą... :smile:

 

mirunia, Wiedziałam, że Ty mnie podeprzesz. Dziękuję, że jesteś. :smile:

 

rolosz, W sumie to rzut beretem jesteś w dobie autostrad. :smile:

 

Nathaliee, Dlaczego się cieszysz, że w domku zostałaś?

 

cyklopka, No i proszę, w świetnej formie mimo niedogodności! :great:

 

zzzzz, Bardzo Panu dziękuję za obszerną instrukcję! Na pewno skorzystam z tych cennych rad, choć z bólem serca, bo bardziej epickie wydaje mi się wkładanie go do lodówki. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Blondynka u lekarza

- Niech mi pan pomoże! Trzmiel mnie użądlił!

- Spokojnie, zaraz posmarujemy maścią?

- A jak go pan doktor złapie? Przecież on już poleciał!

- Nie! Posmaruję to miejsce, gdzie panią użądlił!

- Aaaa! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem.

- Kretynko! Posmaruję tą część ciała, w którą cię uciął!

- To trzeba było od razu tak mówić! W palec mnie użądlił. Boże, jak to boli!

- Który konkretnie?

- A skąd mam wiedzieć? Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

 

Wstałem dziś zupełnie zdrowy na ciele. Na szczęście, bo jutro będę mógł iść do pracy.

Nie chcę utknąć w domu, więc umówiłem się na obiad na mieście. Pogoda sprzyjająca. Jest ciepło.

tosia_j, dowcipna od rana ;)

mirunia, też umyłem dziś głowę, ale nie pomalowałem paznokci ;)

J3RZY62, Lusesita Dolores miłej niedzieli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Wszystkim!

 

Ale lato!!! :shock: A rano były chmurki... Musiałam wyciągnąć kieckę z już spakowanego kartonu mega-letniego. :P

 

Miałam iść dzisiaj do pracy, ale zadzwonili, że dają radę beze mnie, więc ucieszyłam się okrutnie. Jak to dobrze nie być czasami niezastąpionym. :P

Zabrałam się więc z zapałem za ogródek, wyrwałam chwaściory straszne, co mi od sąsiada przeszły. A że korzeniszcza mają straszne, to upociłam się i musiałam się kąpać i przebierać. :roll: Na tym na razie zakończyłam działalność gruntową, może potem gorunc zelżeje, to wrócę.

Potem poleźliśmy na lody i fajną lemoniadę z różnych fikuśnych dodatków, a bez cukru. :105:

 

Odsapuję z kawką, coś tam dłubię w domku i zobaczę co mi się zachce na wieczór.

 

tosia_j, dobre... ;)

 

mirunia, Jak tam Kochana, chillujesz w chałupce, czy jednak Cię poniosło na kawkowanie? :smile:

 

rolosz, To świetnie żeś już uzdrowiony! :great: Miłego wyjścia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zabrałam się więc z zapałem za ogródek, wyrwałam chwaściory straszne, co mi od sąsiada przeszły. A że korzeniszcza mają straszne, to upociłam się i musiałam się kąpać i przebierać.

To się nazywa "Praca u podstaw"! ;)

 

Ja od godziny zbieram się do sklepu i jakoś zmobilizować się nie mogę :bezradny: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, :brawo: zazdraszczam tej spontanicznej radości z życia :105: Tak trzymaj!

Bardzo dużo lat potrzeba było, żeby dojść do tego miejsca.

 

Dzisiaj niewesoło, @ - stan osłabienia i niezadowolenia, średnio i ze wstawaniem, i z drobnymi pracami domowymi. Dlaczego przy niedzieli nie można mieć na wszystko wywrócone? :bezradny:

 

Zaraz się walnę na tapczan z serialem i ogłoszę koniec niedzieli :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×