Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry!!!

 

A ja od świtu na nogach, co za masakra... :hide: Nawet pies przewrócił się tylko na drugi bok, jak wstałam... Najgorsze, że poweru nie mam, więc co mi z długiego dnia. Afka nie wzięłam, bo lęki do wytrzymania, nie ma co się truc.

Teraz wróciłam z lumpka ( dawno nie byłam, zmobilizowałam się ku urozmaiceniu dnia), kupiłam młodemu koszulę Hollistera za 11 zeta nówkę sztukę i sobie cienką długą kurtkę na poranne spacery z piesełem w kolorze dziwnym , taka żółc wpadająca lekko w zieleń. Zapewne za normalną cenę nie skusiłabym się na tak oryginalny kolor. Ale fajny, wiosenny. Czas wyrzucic moją dotychczasową dyżurną katanę w kolorze militarnym.

Pogoda póki co jest, chociaż chmurzyska pędzą po niebie, więc chyba wyjdę z psiurkiem i menszem na dłuższy spacer. Może się zmęczę i uda mi się uskutecznic drzemkę.

 

Miłej soboty Kochani!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :D

 

Dla mnie nie do końca. Dawno nie odczuwane lęki pojawiły się dzisiaj. Jednak idąc za przykładem Spamowiczek/Spamowiczów poszłam na spacer, póxniej na zakupy. Pomyslałam, a co by było gdybyś musiała iść do pracy? I tak zmotywowana ruszyłam z lękiem za rękę. Zresztą Mąż mnie zachęcał oferując pomoc w razie czegoś :roll:

Obiad mam, mam zamiar wziąć sie za prasowanie, ale mi się bardzo nie chce...

 

kosmostrada, ja przyłączyłam się do szafa.pl i tam naprawdę można poszperać, choć wirtualnie, ale, mimo to, zakupy mogą być udane również. Ostatnio też kupiłam taką lekką kurteczkę, czekam na dostawę.

 

Pozdrawiam serdecznie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie Spamową! :papa:

 

jasaw, Kochana, musiało Cię dzisiaj dopaść do cholerstwo?! Dobrze zrobiłaś wychodząc z domu, trzeba na przekór, a spacer super rozładowuje napięcie i zmniejsza lęki... dobrze jest iść marszowym krokiem i podziwiać okolice, przyrodę. Z resztą Ty dobrze wiesz, co Ci sprzyja i jak sobie poradzić. Na pewno już się lepiej czujesz. Ja po takim lęku jestem tak zmęczona, że tylko jakiś relaks i kubek melisy. :D

 

kosmostrada, fajnie Kosmuniu, że dałaś dzisiaj radę bez afka i nawet polatałaś po ciuszkach... to fajna rozrywka dla kobitek, a przy okazji można coś sobie wyłowić i pocieszyć babską próżność i kieszeń. Ja też ostatnio upolowałam porteczki do marynarki i bluzkę polo zapinaną na małe napy (nowiuteńka z metką).

Chciałam Cię pocieszyć, bo i ja wstałam dziś ciut świt o 4.30 i już koniec ze spaniem. Poszwendałam się, wypiłam kawusię, umyłam głowę, rozgrzałam kark gorącym prysznicem i zastanawiałam się, co robić z tak pięknie rozpoczętym dzionkiem...? :shock:

No to już od 9 zaczęłam gotować zupę, a bliżej południa poszłam na zakupy na ryneczek. Spacerek fajny, pogoda słoneczna, chociaż niezbyt ciepło.

Gdzie ten ciepły maj??? :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, kiedyś rezygnowałam, poddawałam się. Jednak to na szczęście za mną. Trochę mną telepało, ale po powrocie byłam szczęśliwa, że spacer udany był... Moje osiedle jest położone jakby w parku, mnóstwo drzew, trawy, kwiatów. Jest tu naprawdę ładnie. Wrażenia bezcenne.

Ja też czułam zmęczenie...

Po powrocie 2 kalmsy dla wyciszenia, herbata z cytryną, kawałek czekolady ... i słodkie lenistwo. Zrezygnowałam z prasowania, nie chce mi ;)

 

Tobie Kochana też polecam wejście na szafa.pl, bo tam naprawdę można znaleźć fajne ciuszki...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny spacer z małym przystankiem nad brzegiem morza na drobną przekąskę i po powrocie, hurra, drzemka. Co prawda jestem po tym śpiku zamulona i słaba ( też tak miewacie?), ale psychicznie odpoczęłam.

Zjedliśmy resztki wczorajszego gulaszu i zastanawiam się, czy na szpilkowy shopping udac się dzisiaj, czy może jednak zarezerwowac sobie jakieś atrakcjo-wyzwanie na jutro, zwłaszcza, że dzisiaj noc muzeów, na którą nastawiam się już od dawna i chciałabym miec siłę.

 

jasaw, Kochana****, masz rację, jak lęk jest, ale nie obezwładnia, to należy wystawic nogę i wyprowadzic go na spacer... ;) Trzymam kciuki, żeby Ci odpuścił, paskuda.

Jaką kurtkę kupiłaś? Moja musiała spełnic warunki - za pupę, nie obcisła (żeby ewentualnie bluza lub sweter weszły pod nią), ale zgrabna, z kieszeniami na siatki na kupy i mogę śmigac z piesełem. ;)

Zobaczę sobie tą stronkę, którą polecasz.

 

Idę nastawic kolejną pralkę, czekam, aż mi wyschnie pościel, bo to moja ulubiona w różyczki i kcę ją znowu dzisiaj. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Hej Słońce!***** No kurczę, co jest z tym spaniem... U mnie to ewidentnie ten lek, który jest brany na noc reguluje czas snu i ni hu hu nie przeskoczysz. Chyba muszę się z tym pogodzic.

Lumpek to jednak jest dobra sprawa na humor... Myślę, że też ważny jest ten element dreszczyku z polowania, bo na zwykły sklep z ciuchami nie mam feelingu (abstrahując od zawartości portfela w tym miesiącu... ;) )

Nie potrzebujesz drzemki po takim porannym wstaniu? :shock:

 

Dziewczyny jak my się cieszymy z drobiazgów... Nerwica uczy wielkiej pokory i doceniania drobnych rzeczy... Jak by mi ktoś powiedział parę lat temu, że mega atrakcją dla mnie będzie proste pójście na spacer, to nie uwierzyłabym. Atrakcja to musiała byc spektakularna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, tak, ja hołduję zasadzie, że elegancja tkwi w prostocie :D Zresztą to chyba wynika z charakteru człowieka :mhm: Na dodatek nie noszę bizuterii, poza obrączką, a pozostałe ozdóbki leżą w pięknej szkatułce....nie czuję takiej potrzeby.

 

Natomiast bez makijażu i perfum nie wystawiam nogi z domu... :mrgreen:

 

Witaj serdeczznie JERZY1962, :D

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, Kosmuniu :**** :D no nie wiem, dlaczego dzisiaj mnie zerwało ze spania na równe nogi, mimo że poszłam dość późno spać :bezradny: Nawet fajnie się rano czułam, rześko, ale teraz jestem już zmęczona, bez energii :?

Nie chcę drzemać w ciągu dnia, bo i tak nie usnę, poza tym wstanę właśnie taka rozbita jak Ty. Jeszcze trochę się przemęczę i o 20 biorę mirtę... to już niedługo.

Być może zmniejszenie dawki mirty zaczyna się dopiero odzywać i muszę się do tego przyzwyczaić i przygotować, że ją wkrótce mogę odstawiać.

Tylko jak ja dam radę spać bez wspomagacza? :shock: a do roboty trza wstawać :bezradny:

Siedzę już w domu, nigdzie nie wychodzę... poleniuchuję, nawet nie sprzątałam dzisiaj :roll: może się nie przewrócę. :mhm:

 

Wiesz, że takie same rozmyślania miałam ostatnio na temat tej radości z byle g..., czyli wszelkich normalnych wyjść, czy moich służbowych spacerów.

Dawniej to była normalka, do której nie przywiązywałam wagi... taka normalna codzienność, a teraz to wypraaawa na Spitsbergen!

 

jasaw, fajna ta szafa,pl ale chyba wolę grzebać na wieszakach i podotykać tkaniny, a poza tym frajda!

 

Witaj JERZYKOWSKI! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedługo, na przekór lękom i gorszemu samopoczuciu, wychodzę na spacer z Rodzinką /Mąż i Czikunio :D /. Mam wielką ochotę, zresztą chciałabym choc trochę spalić dzisiejszego obiadu, oj za dużo było tych uszek :bezradny:

 

mirunia, ja kiedyś też wolałam, ale odkąd mam problem z kręgosłupem, wolę zajrzeć do sklepu online...oglądam, dzwonię, jeśli nie ma odpowiedniego opisu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jasaw, bardzo Cię rozumiem, a propos kręgosłupa i zakupów. Mam też wielkie z nim kłopoty, staram się ostrożnie postępować, a poza tym trochę ruchu po siedzącej pracy, no i "rozrywka". ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Davin, Bry! No dobra , jak ma byc jedzeniowo - na spacerze wsunęłam tatara z łososia, o! :D

Cały tydzień gotuję, kombinuję przy garach, to z reguły w weekend dojadamy resztki, robimy grilla przy pogodzie albo wychodzimy. No chyba , że bierze mnie na exklusiv jedzenie i jest weekend z garami... ;)

 

mirunia, więc pójdziesz spac wcześniej Kochana i tyle... :bezradny: Ja musiałam tą drzemkę zrobic, bo młody idzie z kolegą do kina, a chce iśc ze mną na wystawę, więc będzie to bardzo późno, muszę jakoś wyrobic i jak mówisz nie przewrócic się.

Ja też lubię pomacac tkaninę, dokładnie obejrzec wykończenie i przede wszystkim przymierzyc. Parę rzeczy w necie kupiłam, często obcykane w realu , tylko taniej np. moje kaloszki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, chyba tak zrobię jak mówisz, wcześniej wskoczę do łóżka.

A Ty masz dzisiaj kulturalną noc z muzealnym klimatem i jego "duszą" - to robi wrażenie na człowieku. :105:

Wymiękam wieczorami i późną porą, nie dałabym rady... chyba jednak sks :zonk:

 

Życzę Ci samych dobrych wizualnych i duchowych wrażeń i fajnego spokoju. :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wróciłam ze spaceru. Jest bardzo ciepło, niepotrzebnie wzięłam kurtkę. Jednak czuję się trochę jak za szybą, ale nie dałam się sparaliżować lękom. Przegapiłam dzisiejszy koncert w osiedlowym domu kultury, zaczął sie o 18. Muszę częściej zaglądać na ich stronkę.

Miłego wieczoru życzę wszystkim!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Davin, My kiedyś mieszkając w bloku rozpalaliśmy grilla na balkonie, tylko byliśmy na ostatnim piętrze, więc dym leciał w kosmos i mieliśmy wyrozumiałych sąsiadów. ;) Pojedziecie sobie na grilla w plener, nawet na przenośnym da się coś wykombinowac.

 

mirunia, Mi mówisz... Ja kiedyś nocny marek byłam, a teraz ziew i padam na wieczór.

 

Umyłam głowę, zrobiłabym coś z paznokciami, ale nadal mega liche są... :bezradny: Smaruję odżywkami, łykam witaminy i nadal nic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×