Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

mirunia, fajny sport, kiedyś lubiłam, choc specjalnych umiejętności nigdy nie miałam. Teraz z zimy zostały mi tylko sanki, ale do tego niestety potrzebne to białe coś... No i najlepiej żeby ktoś mnie jeszcze na górę wniósł. :D

Największą frajdę miałam kiedyś w Austrii, gdzie wieczorem trasa dla początkujących zamieniała się w tor saneczkowy. Podpinał się człowiek sankami pod wyciąg i wio na górę. Większośc saneczkarzy to byli dorośli i gros w obłokach rumowego oddechu. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, tak sobie zwizualizowałam, że siedzimy sobie na leżaczkach, słonko świeci, ożywczy wiaterek od morza delikatnie wieje...

...tośka przekopuje fosę pod mostem zwodzonym ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, to chociaż deczko dałam Ci pozytywów i tak trzymaj cały czas. Wspomnienia są przecież częścią nas, nikt nam tego nie odbierze co przeżywaliśmy, o czym marzyliśmy. Trzeba pamiętać te miłe chwile, a te gorsze odsunąć od siebie.

 

Uszy do góry kosmo, co dzień to będzie lepiej, jesteś silna i dzielna kobitka :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej wszystkim :papa:

 

tosia_j, tak sobie zwizualizowałam, że siedzimy sobie na leżaczkach, słonko świeci, ożywczy wiaterek od morza delikatnie wieje, drink z parasolką w łapce i sobie wszyscy gadamy, albo nie, jak nam się chce... Wszyscy są leniwie zrelaksowani. Ech...

kosmo Już Ty nie narzekaj :nono: Masz wiatr od morza na co dzień :pirate: Za to ja mam lepsze warunki do saneczkarstwa :mrgreen: tak dla równowagi.

 

Jerzy Zmykaj z tą czekoladą, bo jeszcze Cię wyśledzą, że robisz kryptoreklamę. Trzeba było wstawić tabliczkę bez napisów albo najlepiej czekoladę rozpuszczoną, to by się nikt nie kapnął :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Infinity, ale ja to dzwonienie w uszach mam od dawna a teraz się nasiliło w dodatku mam zapalenie ucha i biorę antybiotyk dzisiaj już ostatni dzień. To zapalenie ucha to dzwonienie nasila :?

Pierwszy raz słyszę o przesądach w związku z dzwonieniem w uszach.Nie wierzę w przesądy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×